OREBIĆ Villa DOVEKE nie polecam!!!!!!

W okresie 28.07.2008 do 12.08 byłam w OREBIĆU, wynajęłam wraz z rodziną apartament w VILLI DOVEKE właścicielka Kati Mirko. NIE POLECAM!!!!!!!!. Orebić ogólnie ładne miejsce, ale w Adriatyku w tym okresie była zimna woda!(SIC!) Miałam wrażanie , iż nasz Bałtyk jest cieplejszy. Co do właścicielki Pani KATI MIRKO nic sobie nie robi z uwag osób najmujących u niej apartamenty, woda była tylko w godzinach nocnych lub od 10 rano do 13, akurat wtedy kiedy ja i moja rodzina byliśmy na plaży. Dodatkowo dziwne sąsiedztwo, które do białego rana grilowało oraz głośno się bawiło. Za nic miało uwagi, iż przeszkadzają innym w nocnym odpoczynku. Właścicielka również sama z tym towarzystwem imprezowała. Na uwagi reagowała tylko głupim usmiechhem. Jeszcze raz nie polecam. To był koszmar a nie wypoczynek wakacyjny. Odpowiem na każde pytanie.

Jadę do Orebic'a w najbliższą sobotę, będę miał na uwadze żeby omijać z daleka tą nazwę. A może podpowiesz mi w której części orebica się ulokować ? preferuję spokojne miejsce byle nie przy głównych ulicach a plaże raczej kameralne, a może nie Orebic tylko jakaś okolica (tyle że z drugiej strony chciałbym żeby było gdzie wyjść wieczorami na spacery itp.) A co stało się z tą wodą, jak byłem 2 lata temu we wrześniu w Baska Voda woda była cieplusia ?
Pozdr. Tomek.

Mogę śmiało polecić willę LEA, tam najmowali apartament moi znajomi. Znajduje sie ona na samym początku Orebića, szkopół w tym że wszędzie z tej willi jest daleko. Osobiści nikomu nie polecałabym Orebića tylko jazdę na sam koniec półwyspu jeżeli już zdecydowałeś się jechać tak daleko. Byłam jeszcze w miejscowości Pacostane, tam róznież jak przyszedł zimny p[rąd woda była zimna. Nie wiem co się stało w tym roku z wodą ale moi znajomi byli zaszokowani, ponieważ w zeszłym roku byli na wypoczynku w Ch. i woda była jak zupa (tak mówili) Po takich złych wrażeniach osobiście wolę nasze polskie morze, fale i szum co coś wspaniałego.

Witaj,
Byłam w zeszłym roku w Orebic we wrześniu.
Woda ciepła jak zupa, wszędzie pustki, turyści na plaży to większość Polacy i Anglicy.
Mieścina sympatyczna, mieszkaliśmy w pięknym apartamencie (sypialnia,salon,kuchnia, łazienka,duży taras z widokiem na Korcule) prawie przy samej plaży..25E za dwie osoby, oczywiście jazda w ciemno..
Dla mnie Peljesac jest piękny, chyba najpiękniejsze miejsce w Cro..dzikie i takie jeszcze nieodkryte do końca przez turystów
Dużo było już o Orebic na forum wystarczy poszukać

ps. Olgumira daj szansę Chorwacji, z powodu nietrafionego apartamentu nie powinnaś przekreslac tego pięknego kraju..
Nie mogliście zmienić apartamentu?
Ja zawsze jeżdżę w ciemno i pewnie dlatego unikam takich sytuacji..jeśli mi się nie podoba zmieniam miejsce i tyle
Pozdrawiam

ines napisał(a):Witaj,
Byłam w zeszłym roku w Orebic we wrześniu.
Woda ciepła jak zupa, wszędzie pustki, turyści na plaży to większość Polacy i Anglicy.
Mieścina sympatyczna, mieszkaliśmy w pięknym apartamencie (sypialnia,salon,kuchnia, łazienka,duży taras z widokiem na Korcule) prawie przy samej plaży..25E za dwie osoby, oczywiście jazda w ciemno..
Dla mnie Peljesac jest piękny, chyba najpiękniejsze miejsce w Cro..dzikie i takie jeszcze nieodkryte do końca przez turystów
Dużo było już o Orebic na forum wystarczy poszukać

ps. Olgumira daj szansę Chorwacji, z powodu nietrafionego apartamentu nie powinnaś przekreslac tego pięknego kraju..
Nie mogliście zmienić apartamentu?
Ja zawsze jeżdżę w ciemno i pewnie dlatego unikam takich sytuacji..jeśli mi się nie podoba zmieniam miejsce i tyle
Pozdrawiam

No koleżanka to jest ładna to i nie ma problemów ze znalezieniem kwatery. Do tego wygadana i wyedukowana, to też nie jest bez znaczenia. A co ma zrobić taka osoba co świat jej poskąpił urody, no co?
Nic, tylko dalej szukać kwatery, może ktoś wynajmie brzydocie.
Pozdrawiam.

Ja moge polecic villę Venka w Orebicu. Znalazłam ją za posrednictwem orebic-tours. Mieszkalismy w duzym, 8-osobowym apartamencie z klimą, kuchnią, duzym tarasem i dwiema łazienkami. Gospodyni sympatyczna, nieraz przygotowywała dla nas pyszne kolacyjki.
Byłam w terminie 2 - 15.08. i na temperaturę wody narzekać nie mogę. Bawiace się non stop w wodzie nasze dzieci jakoś nie nabierały sinawego kolorku, co aż nazbyt często zdarzało sie już po kilkuminutowej zabawie w Bałtyku. Chociaz faktycznie, jeżeli odpływałam daleko od brzegu odczuwałam naprzemienne cieplejsze i wyraźnie chłodniejsze prądy, ale zupełnie mi to nie przeszkadzało.

Z kwaterą w każdym kraju można trafić dobrze lub źle...
A temperatura wody?
Cóż o tej porze roku oznacza zimna woda w Adriatyku? Pewnie nie mniej niż 19 czy 20 stopni C W Chorwacji liczymy na więcej, ale przecież taka temperatura nie jest żadnym koszmarem (w ubiegłorocznym zimnym wrześniu nie było to dla mnie czymś zniechęcającym) . Pomyśl sobie, że w tym samym terminie, gdy Jadran straszył Cię "zimną" wodą, w Bałtyku miała ona stopni 12... Sprawdzone

darek1 napisał(a):

ines napisał(a):Witaj,
Byłam w zeszłym roku w Orebic we wrześniu.
Woda ciepła jak zupa, wszędzie pustki, turyści na plaży to większość Polacy i Anglicy.
Mieścina sympatyczna, mieszkaliśmy w pięknym apartamencie (sypialnia,salon,kuchnia, łazienka,duży taras z widokiem na Korcule) prawie przy samej plaży..25E za dwie osoby, oczywiście jazda w ciemno..
Dla mnie Peljesac jest piękny, chyba najpiękniejsze miejsce w Cro..dzikie i takie jeszcze nieodkryte do końca przez turystów
Dużo było już o Orebic na forum wystarczy poszukać

ps. Olgumira daj szansę Chorwacji, z powodu nietrafionego apartamentu nie powinnaś przekreslac tego pięknego kraju..
Nie mogliście zmienić apartamentu?
Ja zawsze jeżdżę w ciemno i pewnie dlatego unikam takich sytuacji..jeśli mi się nie podoba zmieniam miejsce i tyle
Pozdrawiam

No koleżanka to jest ładna to i nie ma problemów ze znalezieniem kwatery. Do tego wygadana i wyedukowana, to też nie jest bez znaczenia. A co ma zrobić taka osoba co świat jej poskąpił urody, no co?
Nic, tylko dalej szukać kwatery, może ktoś wynajmie brzydocie.
Pozdrawiam.

ooo Dareczek wrócił
Jak udał się pobyt w Cro?

dangol napisał(a):Z kwaterą w każdym kraju można trafić dobrze lub źle...
A temperatura wody?
Cóż o tej porze roku oznacza zimna woda w Adriatyku? Pewnie nie mniej niż 19 czy 20 stopni C W Chorwacji liczymy na więcej, ale przecież taka temperatura nie jest żadnym koszmarem (w ubiegłorocznym zimnym wrześniu nie było to dla mnie czymś zniechęcającym) . Pomyśl sobie, że w tym samym terminie, gdy Jadran straszył Cię "zimną" wodą, w Bałtyku miała ona stopni 12... Sprawdzone

NIEPRAWDA! Właśnie wróciłem z Bałtyku, woda super ciepła 20 stopni. A 12 to ona ma tylko w Kołobrzegu z powodu upswellingu. W Cro też byłem właśnie w Orebicu. Woda też mniej więcej koło 20-22 stopnie. Niewielka różnica, tu i tu kąpałem się non stop. Tyle, że w Cro nie da się poskakać na falach no i oferta dla turystów znacznie skromniejsza.

MWN napisał(a):
NIEPRAWDA! Właśnie wróciłem z Bałtyku, woda super ciepła 20 stopni. A 12 to ona ma tylko w Kołobrzegu z powodu upswellingu. W Cro też byłem właśnie w Orebicu. Woda też mniej więcej koło 20-22 stopnie. Niewielka różnica, tu i tu kąpałem się non stop.

To by w zasadzie wyjaśniało sprawę tych 12 stopni w Bałtyku około 10 VIII Mrzeżyno od Kołobrzegu niedaleko... Zresztą, odczuwalność ciepłoty wody to czasem bardzo subiektywana sprawa i nie zawsze ilość faktycznych stopni jest miarodajnym wskaźnikiem

Nie chodzi mi tylko o zimną wodę w morzu, nie spodobała mi Chr. Ludzie leniwi, na plażach masę śmieci plus coś takiego jak zużyte tamponyOB! tak moi drodzy a do tego mnustwo petów. Tak dużo że czuć było siedząc na plaży. Skoro ten naród utrzymuje się z turystyki, my jadąc tam płacimy tzw. klimatyczne to możemy wymagać jako takiego porządku. Za kilka lat nikt tam nie pojedzie bo Chorwacja utonie w brudzie i śmieciach. Bynajmniej ja odradzam moim znajomym wyjazd do Ch. o wiele lepsza i tańsz jest niestety Rumunia, która na szczęście jest już w UNI.

Pety na plaży to nie wina Chorwatów, tylko turystów.
Mówisz, że Chorwacja Ci się nie spodobała tylko przez pobyt na jednej plaży z petami

No cóż można i takie mieć opinie plaża w Rumunii czeka

OLGUMIRA - nie powiem nic nowego ale każdy kraj ma plusy i minusy
u nas też można się dopatrzyć wiele minusów i pet na plaży wciśniętych elegancko w piach wysypujących się koszy na deptakach i brudu tu i ówdzie nie mówiąc o naszych ulubionych sinicach na wybrzeżu
zasypanych i przepraszam zasranych parkingów przy trasach w górach i drogach przelotowych
jakie mamy drogi każdy wie
nam też odradzano Chorwację ale wbrew wszystkiemu przejechaliśmy Istrię, KRK całe wybrzeże od Rijeki po Makarską i nie zgadzamy się z opiniami naszych doradców
dla nas każdy nowy kraj to nowe doświadczenia nowe krajobrazy ,
zabytki ,potrawy a Adriatyk no cóż ja bym go nie porównywała z naszym kochanym Bałtykiem pomimo iż też nas nie pieścił temperaturą zupy
pozdrawiam

Olgumira...nikt nie będzie Cię przekonywał, żebyś pokochała Chorwację..
Nie chcesz, nie jeździj..Nie podobało się cóż, o gustach się nie dyskutuje..Twój wybór...

Pokochałam Chorwacje rok temu i chyba jeszcze długo pozostane jej wierna. Tym bardziej smutno mi gdy widzę te wszystkie piękne miejsca tak bezmyślnie zaśmiecane przez ..... (nie lubię sie wyrażać). O petach na Trstenicy pisałam juz na innym wątku, w wodzie nie raz napotykałam "atrakcje" typu plastikowa butelka, torebka foliowa i inne. Urocze skałki za plażą pełne są śmieci. Żal po prostu. Ale i tak wrócę na Peljesac
I tak przy okazji, dzięki wszystkim, którzy w swoich postach polecali to miejsce, bo dzięki nim spędziłam piekne dwa tygodnie.