Orebic

mireks napisał(a):A czy w Orebicu jest gdzie wieczorem pospacerować,jakaś promenada,wieczorem gdzieś przy piwku usiąść i muzyki posłuchać.

Jest i to długa. Odechce Ci sie chodzić. Kolo portu jest parę punktów. Polecam.

wojtek51 napisał(a):

FUX napisał(a):

Sławomir Wocial napisał(a):

niezapominajka napisał(a):a ja mam jeszcze jedno pytanie. Czy z Orebica wypływają takie stateczki wycieczkowe ze szklanym dnem? Rok temu w Vodicach sie na taką wycieczkę nie załapalismy, a widzę, że córa odpuścić nie zamierza

Byłem w Orebiću ładnych kilkanaście razy, nigdy tak naprawdę nie szukałem tego typu atrakcji ale nigdy nie widziałem nawet reklamy takiego stateczku. A raczej by się reklamowali z taka atrakcją.

Świta mi, że na Korculi coś takiego widziałem, ale głowy nie dam...

Możesz spokojnie ją dać. Na Korculi taki stateczek był w ofercie jednego z biur mieszczących się w porcie.
W Orebiciu takiej atrakcji nie było.

Dziękuję. Co ja bym zrobiła gdyby nie cro.pl

FUX napisał(a):

mireks napisał(a):A czy w Orebicu jest gdzie wieczorem pospacerować,jakaś promenada,wieczorem gdzieś przy piwku usiąść i muzyki posłuchać.

Jest i to długa. Odechce Ci sie chodzić. Kolo portu jest parę punktów. Polecam.

Czy tylko przy porcie są te punkty,przy porcie nie lubię piwa pić.

mireks napisał(a):

FUX napisał(a):

mireks napisał(a):A czy w Orebicu jest gdzie wieczorem pospacerować,jakaś promenada,wieczorem gdzieś przy piwku usiąść i muzyki posłuchać.

Jest i to długa. Odechce Ci sie chodzić. Kolo portu jest parę punktów. Polecam.

Czy tylko przy porcie są te punkty,przy porcie nie lubię piwa pić.

Nie tylko. Ale z widokiem na morze tak.

Witam wszystkich - wróciłem. Byłem w Orebić do 5 czerwca (2 tygodnie), emocje już troche opadły - przeglądam i przebieram zdjęcia i staram się to samo zrobić z wspomnieniami, ale po kolei.
Pojechałem właśnie tam anie gdzie indziej po wielo, wielo godzinnej lekturze cro.pl. Chciałem ciszy (ale nie głuszy), spokoju (ale nie sanatorium), trochę zabytków, pięknych widoków i przede wszystkim cudownego morza.
Trochę z tych rzeczy znalazłem na Orebić ale nie wszystkie. Jeszcze będąc tam napisałem o kilku sprawach, które były coraz bardziej irytujące - może trochę rozwinę temat (wstęp pare postów wcześniej):

KOMARY - jeśli to co mnie każdej nocy chciało zeżreć (zwłaszcza dokąd nie doposażyłem się we wszelkie "anty") nie było komarami, to może zwariowałem? I moja rodzina także? Ale przeanalizujmy na spokojnie... Miałem kwatere b. blisko piasztystej plaży (trstenica - czy jakoś tak) w domu na przeciw zamkniętej jeszcze pizzeri. Właściciele na tyłach mieli sklep "planetx" z internetem itp. Do czego zmierzam - ci co byli w Orebić, lub będą zobaczą, że obok są co najmniej 2 domy z basenami (nie wiem czy ma to jakiś związek) a ze 2 domy bliżej plaży jest (przynajmniej w tym terminie) coś jakby sklep sadzonek wszelkiego zielstwa. Może od nich te komary? Nie wiem. Powtarzam, że pierwszy raz się z czymś tak zajadłym spotkałem na Cro. Na pocieszenie - po ugryzieniu gada opuchlizna chociaż swędzi, to jest mniejsza i schodzi jakby szybciej niż po polskich kuzynach.

ŚMIECI - ok. w początkach czerwca pas plaży (wybrzeża) od plaży trstenica do portu i dalej sukcesywnie sprzątano, ale dla mnie przerażające były śmieci w drugim kierunku (w strone camp-u) i jeszcze dalej - i potwierdzam - istne wysypisko śmieci - i jeszcze raz potwierdzam było mnóstwo (może 30 - 50szt) strzykawek z igłami. Nie wiem co, gdzie jak i dlaczego, ale więcej tam nie poszedłem, lepiej się nie nadziać... Mam nadzieje, że to również posprzątali. Łażenie kilometrami po skałach przy morzu to takie nasze hobby (z córą), dlatego nie siedzieliśmy tylko na plaży trstenica a szukaliśmy "szczęścia" gdzie indziej. W rezultacie nawet znaleźliśmy wśród śmieci3 gąbki takie jakie na korculi widziałem po 50 kun, więc przynajmniej było coś pozytywnego. Chociaż wolałbym żeby leżały pomiędzu kamieniami a nie pomiędzy klapkiem, butelką a zderzakiem samochodowym...

PLAMY SMOŁY
Bardzo się cieszę, że nikt niczego takiego nie widział i licze, ze nikt czegoś takiego więcej nie zobaczy, bo nie ma nic przyjemnego w zabawie z rozpuszczalnikiem i workiem ubrań ze śladami czegoś takiego. Może to wynika właśnie z naszego hobby. Moja córa ma prawie 7 lat i jeśli jest skała w morzu na którą da się wspiąć z lądu - musimy tam być. Czasem przy takich wędrówkach człowiek się o coś otrze, czasem chce usiąść na chwile na kamieniu. A potem ...czarna smoła. Acha i żeby była jasność nie piszę o plamach ropy na powierzchni wody, ale na kamieniach. Na plaży zresztą też zaliczyliśmy to kilka razy ale to było jeszcze w końcówce maja - potem już nie. Jak to wygląda? Plamki na kamyczkach, które zostają w formie plam smoły na stopach, albo na rękach. Można próbować zmyć intesywnie pocierając czymś szorstkim- wtedy brązowieje ...

PIRACI DROGOWI
Bardzo się ciesze, że nie dałem się zabić. Żaden mistrz kierownicy zdezelowanego 20 letniego bolidu nie wjechał mi w d... i nie spadliśmy razem w przepaść. Fakt faktem trzeba uważać i to cholernie - zwłaszcza jak siedzi ci coś takiego 1m za zdeżakiem, by potem na podobnych serpentynach zostawać daleko z tyłu bo bolid ten nie ma za wiele kucyków i przyśpiesza tylko jak jest z górki. Miałem też satysfakcje na koniec. przez ostatni dzień (a może i półtorej) padał deszcz. Ojejkju- jejku chłopcy i dziewczęta z rejestracją zaczynającą się od DU...n nie umieją jeździć na mokrej nawierczchni , bo jak tu być rajdowcem na łysych oponach?


Ale nie myślcie, że chcę tylko krytykować. Było pełno miłych miejsc i ludzi i ponad tysiąc zdjęć.
W następnym poście napisze coś więcej - na razie czułem się zobowiązany rozwinąć i wyjaśnić post z samego Orebića.

PS. Widziałem kilka Kojotów na Peljesacu - super są! Mógłbym mieć takiego w domu Niestety nie udało mi się zrobić zdjęcia (oczywiście było to w nocy) - jedyny, który dał mi szansę tzn się nie ruszał, po prostu nie żył i nie wyglądał już tak super (spotkanie z autem - nie moim).
Pozdrawiam wszytskich.

FUX napisał(a):

mireks napisał(a):

FUX napisał(a):

mireks napisał(a):A czy w Orebicu jest gdzie wieczorem pospacerować,jakaś promenada,wieczorem gdzieś przy piwku usiąść i muzyki posłuchać.

Jest i to długa. Odechce Ci sie chodzić. Kolo portu jest parę punktów. Polecam.

Czy tylko przy porcie są te punkty,przy porcie nie lubię piwa pić.

Nie tylko. Ale z widokiem na morze tak.

FUX, nie wydaje mnie się:) Promenada czy jak by to nie nazywać ciągnie sie praktycznie przez cały Orebić zaczynając od zjazdu w lewo z głównej drogi prowadzącej w głąb Pelješca (choć na początku to głównie są miejsca do parkowania)i dochodzi sie do portu gdzie jest płatny parking i zazwyczaj kolejka na prom i dalej ciągnie się wzdłuż morza aż do komisariatu policji i dochodzi ponownie do głównej drogi. Tu jest sporo knajpek. Z reszta sam port to nic strasznego. Co jakiś czas przypływa lokalny prom, nic nie śmierdzi i takie tam.

Dzięki Sławku o to mi chodziło,szczególnie o te zapachy,mam nie miłe wrażenia z portu w zeszłym roku ze Splitu.

Jadę do Orebica pod koniec czerwca i tu mam prośbę do tych co byli i może mogą pomóc. Nie mogę nigdzie w necie znaleźć interntetowej mapy tego miasteczka z ulicami. Zarezerwowałam kwaterę w adriatica.net , mam juz dokładny adres i chciałabym zobaczyć w którym miejscu Orebica dokładnie będę stacjonować - jak narazie 2 dni siedzienia w necie nie przyniosło żadnych rezultatów więc jak macie jakies linki to serdecznie poproszę.

http://tz-orebic.com/hrv/
http://www.orebic-tours.hr/lang_hr/map.asp
zobacz może to coś Ci da.

alexsia napisał(a):Jadę do Orebica pod koniec czerwca i tu mam prośbę do tych co byli i może mogą pomóc. Nie mogę nigdzie w necie znaleźć interntetowej mapy tego miasteczka z ulicami. Zarezerwowałam kwaterę w adriatica.net , mam juz dokładny adres i chciałabym zobaczyć w którym miejscu Orebica dokładnie będę stacjonować - jak narazie 2 dni siedzienia w necie nie przyniosło żadnych rezultatów więc jak macie jakies linki to serdecznie poproszę.

Podaj ulicę i nr.

Dzięki,

PUt Podvlaśtice 41
znajdziesz mi?

alexsia napisał(a):Dzięki,

PUt Podvlaśtice 41
znajdziesz mi?

Niestety nie ma...
Jeżeli podasz maila, to mogę Ci wysłać print screen mapy.

bardzo chętnie poproszę scrin mapki

adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

aha jadę na kwaterkę Villa Meridiana - może ktoś wie w którym miejscu to jest a może ktoś był właśnie tam - każde info mi się przyda. Mają co prawda prowizoryczną mapkę na stronie ale kompletnie nic ona nie pokazuje oprócz tego że willa jest przed wjazdem do Orebic.

Czy to ta willa?
http://www.adriatica.net/villas/det_pl_ ... ji3p__.htm
jeśli ta to jest na mapie w linku który podałem, tym drugim, jest tam oznaczona jako Villa M.
http://www.orebic-tours.hr/lang_hr/map.asp
Rzeczywiście to przed miastem i kawałek do morza, najbliżej chyba będzie do plaży Trstenica.