Orebic

Byłem 2 lata temu w cro cięgiem 3 tyg.
Za dlugo....
W zeszłym roku tydzień na weekend, później 2 tyg. ze zwiedzaniem BiH, Czarnogóry. Tydzień w Molunacie, tydzień się szwendałem.
I tak, jak dla nas, jest cool.

MWN napisał(a):Też tak myślę. W zeszłym roku po 2 tyg. miałem spory niedosyt i tym razem dłużej; ale będę też dużo zwiedzał w okolicznych krajach.

Zazdraszczam...
Ja mam zaplanowany 2 tyg pobyt plus dojazdy, to i tak wychodzi prawie 3 tyg. urlopu - dla mnie niecodzienna sytuacja.

FUX napisał(a):Byłem 2 lata temu w cro cięgiem 3 tyg.
Za dlugo....
W zeszłym roku tydzień na weekend, później 2 tyg. ze zwiedzaniem BiH, Czarnogóry. Tydzień w Molunacie, tydzień się szwendałem.
I tak, jak dla nas, jest cool.

Czy gdzieś opisałeś swoje wycieczki do BiH, a zwłaszcza do Czarnogóry? Jak tak, podaj prosze na jakim wątku.

zauroczona napisał(a):

FUX napisał(a):Byłem 2 lata temu w cro cięgiem 3 tyg.
Za dlugo....
W zeszłym roku tydzień na weekend, później 2 tyg. ze zwiedzaniem BiH, Czarnogóry. Tydzień w Molunacie, tydzień się szwendałem.
I tak, jak dla nas, jest cool.

Czy gdzieś opisałeś swoje wycieczki do BiH, a zwłaszcza do Czarnogóry? Jak tak, podaj prosze na jakim wątku.

Z Zivogosce jechałem do Mostaru. Bez żadnych niespodzianek i utrudnień.
Z Molunatu pojechaliśmy do wyspy Św. stefana, lecz do tego roku lub przyszłego roku, wyspa jest w remoncie...
Objechalismy zatoke dookoła w drodze powrotnej; w tamta skorzystaliśmy z promu...
Relacji nie robiłem; wiele osób podobna marszrutę (np. Krakuscity) opisało, więc nie było potrzeby dublowania....
Czarnogóra jest fajna i sądzę, że tam wrócę, z Barem włącznie...
BiH również!


Polecam!

FUX napisał(a):

zauroczona napisał(a):

FUX napisał(a):Byłem 2 lata temu w cro cięgiem 3 tyg.
Za dlugo....
W zeszłym roku tydzień na weekend, później 2 tyg. ze zwiedzaniem BiH, Czarnogóry. Tydzień w Molunacie, tydzień się szwendałem.
I tak, jak dla nas, jest cool.

Czy gdzieś opisałeś swoje wycieczki do BiH, a zwłaszcza do Czarnogóry? Jak tak, podaj prosze na jakim wątku.

Z Zivogosce jechałem do Mostaru. Bez żadnych niespodzianek i utrudnień.
Z Molunatu pojechaliśmy do wyspy Św. stefana, lecz do tego roku lub przyszłego roku, wyspa jest w remoncie...
Objechalismy zatoke dookoła w drodze powrotnej; w tamta skorzystaliśmy z promu...
Relacji nie robiłem; wiele osób podobna marszrutę (np. Krakuscity) opisało, więc nie było potrzeby dublowania....
Czarnogóra jest fajna i sądzę, że tam wrócę, z Barem włącznie...
BiH również!


Polecam!

Dzięki!
W Mostarze juz byłam, ale intryguje mnie Czarnogóra - gdzies w necie znalazłam kiedys krótki filmik o tym kraju i bardzo mi sie spodobały tzw. okoliczości przyrody , a że w tym roku urlop w Orebicu to wycieczka do Czarnogóry murowana!

zauroczona napisał(a):

FUX napisał(a):

zauroczona napisał(a):

FUX napisał(a):Byłem 2 lata temu w cro cięgiem 3 tyg.
Za dlugo....
W zeszłym roku tydzień na weekend, później 2 tyg. ze zwiedzaniem BiH, Czarnogóry. Tydzień w Molunacie, tydzień się szwendałem.
I tak, jak dla nas, jest cool.

Czy gdzieś opisałeś swoje wycieczki do BiH, a zwłaszcza do Czarnogóry? Jak tak, podaj prosze na jakim wątku.

Z Zivogosce jechałem do Mostaru. Bez żadnych niespodzianek i utrudnień.
Z Molunatu pojechaliśmy do wyspy Św. stefana, lecz do tego roku lub przyszłego roku, wyspa jest w remoncie...
Objechalismy zatoke dookoła w drodze powrotnej; w tamta skorzystaliśmy z promu...
Relacji nie robiłem; wiele osób podobna marszrutę (np. Krakuscity) opisało, więc nie było potrzeby dublowania....
Czarnogóra jest fajna i sądzę, że tam wrócę, z Barem włącznie...
BiH również!


Polecam!

Dzięki!
W Mostarze juz byłam, ale intryguje mnie Czarnogóra - gdzies w necie znalazłam kiedys krótki filmik o tym kraju i bardzo mi sie spodobały tzw. okoliczości przyrody , a że w tym roku urlop w Orebicu to wycieczka do Czarnogóry murowana!

Będziesz miala daleko. Objechanie zatoki kotorskiej to ze dwie godziny murowane. My w tamta stronę przeplyneliśmy promem. Na granicy licz się z korkiem, zwłaszcza w tamta stronę. Jak się na powrocie rozpędzisz w strefie wolnocłowej, to Chorwaci będą krzywo patrzeć; u mnie się zdiwili ponieważ tylko jedna Metaxę wiozłem....
Kotor, Budvę z plażą i ścieżką wzdluż morza obowiązkowo. Jeżeli mury w Kotorze to cały dzień.
W sumie musielibyście gdzieś tak koło 4-5 wyjechać....

Tutaj jest wspaniała relacja z Czarnogóry forum/viewtopic.php?t=18028

FUX napisał(a):Będziesz miala daleko. Objechanie zatoki kotorskiej to ze dwie godziny murowane. My w tamta stronę przeplyneliśmy promem. Na granicy licz się z korkiem, zwłaszcza w tamta stronę. Jak się na powrocie rozpędzisz w strefie wolnocłowej, to Chorwaci będą krzywo patrzeć; u mnie się zdiwili ponieważ tylko jedna Metaxę wiozłem....
Kotor, Budvę z plażą i ścieżką wzdluż morza obowiązkowo. Jeżeli mury w Kotorze to cały dzień.
W sumie musielibyście gdzieś tak koło 4-5 wyjechać....

Dzieki za dobre rady - na mapie to wygląda tak bliziutko . Mam nadzieje, że chociaz troszkę "liźniemy" Czarnogóry, bo człowiek taki świata ciekaw...

Rozumiem że camp Perna znajduje się za Orebicem,a czy w okolicy jego są również kwatery,jaka to jest odległość od miasteczka.

Czy ktos wie gdzie jest pensjonat RADIC ? Byla tam ktos ? Czy w Orabic sa jakies cluby ? wieksze sklepy ? puby ?

Tzw. raport z oblężonego miasta - bo połączenie internetu przez komórke mają zabójcze ceny, ale musze... jak siąde na tańszym łączu to napisze więcej, jak nie to po powrocie - piszę w tym watku, bo wydaje mi się najllepszy.
Wstęp: jestem w OREBICU od 22V i oto kilka uwag:
1.) Plamy ropy, smoły, nie wiem jak to nazwać w morzu na kamieniach. Może przesadzam ale dla mnie nawet jak co drugi dzień mam się wycierać z takiego g... albo co gorsza wycierać swoje dziecko to trochę mnie to wk...
2.) Jeszcze nigdy w życiu nie napastowało (skutecznie) mnie tyle komarów w nocy - jednej nocy 21 trupów - wszytskie nażarte - następnego dnia naupiłem wszystko co było w konzumie na komary i inne łobuzy, ale i tak boje się otworzyć okno wieczorem, zwłaszcza jak słabiej wieje - nigdy czegoś takiego nie spotakłem, zwłaszcza na CRO, nie wiem o co chodzi ale wszystko mnie swędzi a dodam, że apartament mamy tuż koło plaży (przy "planetx shop", czyli z 30m od morza)
3.) Czuje się jak na wysypisku... Najładniejsza plaża w orebicu pisaeczek, brak jeżowców - fajnie, fajnie, ale z morza płyną śmieci... ja wiem nie ich wina, ale ja nie chce pływać w śmieciach... - poszedłem z córką dalej w kierunku lądu wybrzeżem i aż mi się skóra na głowie jeżyła jak widziałem tony śmieci na wybrzeżu (nie uczęszczanej plaży) a w śród nich KILKADZIESIĄT STRZYKAWEK Z IGŁAMI!!!!!! - co to jest???? o co tu chodzi????
4.) Czwarta sprawa już może trochę delikatniej, bo to wyłącznie moje subiektywne zdanie - tu nie ma dzikich plaż - jedyna w okolicy jaką znalazłem to jakieś 2-3km w kier. lądu , ale to nie to... jutro przeczesze pułwysep i poszukam, ale generalnie czegoś mi tu brakuje - dostępu do morza?

PS. Jeszcze jedno mnie wk.... tzn. chorwackie głąby, które na półwyspie stwierdziły że najfajniej jest wyprzeddzać w sytuacjach, kiedy jeśli ktoś będzie z naprzeciwka, to oboje mamay przesr...., co z nimi nie tak??? zero wyobraźni?? Ja rozumiem, że niedawno była wojna - pełen szacunek.... ale nie chce umierać razem z rodziną, dlatego, że jakiś kretyn stwierdzi że moje 80 km/h na serpentynach to za mało i wyprzedza mnie jakimś żdezelowanym golfem 2 albo i 1 na zakręcie 90stopni - oczywiście na coś takiego wciskam hampel na max. Chce żyć! A oni nie chcą???


Wiec jak na razie: chorwacja jest ok. ale tutaj (OREBIC) czuje się jak na jakiś jej dzikich peryferiach, , gdzie prawa, również natury (komary) są inne.

pozdrawiam wszystkich, pisze przez komórke, więc odpowiem pewnie dopiero po 7 IV

MWN,jak dojedziesz napisz trochę,bo tu takie rzeczy piszą.

czy inni którzy byli w orebiczu w poprzednich latach też mają podobne wrażenia jak opisane powyżej przez Jędrzeja? najbardziej mnie martwią te plamy "czegoś" w morzu i komary oczywiście

byłem w Orebicu w ubiegłym roku (VI/VII) .Komarów 0, pierwsze 2 dni troche mętna woda na Trstenicy, a potem było super.

Przez ostatnie dwa lata wakacje spędzałem w Orebiciu. Była to druga połowa sierpnia ale nigdy z czymś co opisuje Jędrzej nie spotkałem się. Komarów zero, woda czysta, plaża może trochę mniej ale ogólnie wrażenia super.