Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Orebić po raz 4 - i na pewno nie ostatni :-)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
marsylia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 882
Dołączył(a): 19.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) marsylia » 12.08.2010 18:35

mysza ja tak szybciutko, bo między znienawidzonym prasowaniem czytam - super wakacje :hearts: :hearts: :hearts: i żółwie i widoczki i zazdroszczę, że tak aktywnie (głównie zazdroszczę Ilji :wink: ), no i dwie pomarańczki śliczne :!:
:papa:
d@rkoś
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 38
Dołączył(a): 10.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) d@rkoś » 13.08.2010 00:09

cicho,cicho co dalej pisz pisz... super :roll:
Potter
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2497
Dołączył(a): 15.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Potter » 13.08.2010 07:34

Czytam i czytam ... Oglądam i oglądam ... I nie wiem czy znowu nie pójdę w Wasze ślady tak jak w tym roku z Igrane :) . Pisz, pisz i wklejaj ...
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13213
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 13.08.2010 08:00

a to ja napisał(a):O drodze z Kuny Peljeskiej do Crkvic ... zapomniałam :oops:
A tak pięknie stamtąd widać ujście Neretwy :)

Oglądając Twoją relację ... m.in. wzdycham i wzdycham: a to z tęsknoty do znajomych miejsc, a to z podziwu nad miejscami, które - jak widać w Twojej relacji - warto odwiedzić.

p.s. widzę, że odpoczynek w Chorwacji był aktywny: dużo zwiedzania i wędrowania, a przy okazji ... plaża też! :D

p.s.2 dwie "pomarańczowe siostry" są bardzo fajne! Szkoda, że ja tak nie mogę :wink: :lol:

Pozdraviam


Co do drogi z Kuny do Crkvic, to naprawdę warto i my z pewnością jeszcze nią pojedziemy :lol:

Co do pięknych miejsc, to stwierdzam, że jeszcze dużo nam zostało do zobaczenia :lol: .
Zabrakło nam czasu choćby na Trpanij, Trstenik, a podejrzewam, że droga za tunelem do miejscowości Potoćine jest równie atrakcyjna jak do Boraka :lol:. Więc cóż robić - trzeba wrócić :wink: .

Co do "pomarańczowych sióstr" to bardzo dziękuję :P

Pozdrawiam
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13213
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 13.08.2010 08:04

marsylia napisał(a):mysza ja tak szybciutko, bo między znienawidzonym prasowaniem czytam - super wakacje :hearts: :hearts: :hearts: i żółwie i widoczki i zazdroszczę, że tak aktywnie (głównie zazdroszczę Ilji :wink: ), no i dwie pomarańczki śliczne :!:
:papa:


To ja też tak szybciutko (bo właśnie oglądam siatkówkę Polska - Tajwan :lol:) - na Ilija naprawdę warto :lol: .
I za "pomarańczki" dziękuję :lol:

Pozdrawiam
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 13.08.2010 08:16

A czy będąc w Kunie byliście w konobie U Antunovica?
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13213
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 13.08.2010 08:19

Bocian napisał(a):A czy będąc w Kunie byliście w konobie U Antunovica?


Nie byliśmy :oops:
A warto :?:
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 13.08.2010 08:36

mysza73 napisał(a):
Bocian napisał(a):A czy będąc w Kunie byliście w konobie U Antunovica?


Nie byliśmy :oops:
A warto :?:

Nie, spoko, to nic wielkiego, w sumie to jakbyście nie byli w Kunie :lol: :lol: :wink: :wink:
No i rozumiem, że zdjęcie na schodach było robione?
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13213
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 13.08.2010 08:44

Bocian napisał(a):
mysza73 napisał(a):
Bocian napisał(a):A czy będąc w Kunie byliście w konobie U Antunovica?


Nie byliśmy :oops:
A warto :?:

Nie, spoko, to nic wielkiego, w sumie to jakbyście nie byli w Kunie :lol: :lol: :wink: :wink:
No i rozumiem, że zdjęcie na schodach było robione?


Wiesz co Bocian, to my raczej następnym razem do tej konoby zajrzymy :wink: .
A zdjęcie na schodach oczywiście że było :lol: .

To może podpowiesz, gdzie jeszcze nie warto zaglądnąć :wink:

Pozdrawiam
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 13.08.2010 09:20

To konoba :)
Obrazek
No i dla przypomnienia schody...
Obrazek
My obraliśmy taki sposób, że wsiadamy w auto i po prostu jedziemy. Jeśli jest jakaś boczna droga to w nią skręcam i jeśli nasza złota strzała przejdzie to jedziemy w maksa tą drogą :) Czasem nigdzie się nie dojedzie, czasem gdzieś... Dla mnie wystarczy jakaś wioska, cyrkva, oglądania na 15 minut... Dla innych być może nic tam nie byłoby do oglądania ale ja lubię nawet te na wpół wyludnione osady, choćby .... tam gdzie pan Makłowicz kupił dom. Na Pelješcu jest ciężko się zgubić, zawsze dojedzie się do morza :) W drodze do Lovište jest Nakovanj (Nakovana), wymarłe kamienne miasteczko... Dla jednych strata czasu, dla mnie chwila zastanowienia, co tu było, czemu już nie ma ludzi. Jeśli chodzi o konoby to kiedyś była cudowna konoba Hrid, nad samostanem w Orebić ale z tego co wiem to już jej nie ma. Mijając samostan dojeżdża się do konoby Panorama gdzie serwują ispod peke, fajne miejsce. Podobno bardzo klimatyczna konoba jest w Janjina, jeszcze nie sprawdzałem... Gdybyście byli na Hvar to polecam konobe Vrsnik i konobe w Pitve, którą to pamiętam, gdy tam byliśmy otworzyli dla nas dwie godziny przed czasem, wydzwaniając kucharza z domu i przy nas rozpalając piec...
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13213
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 13.08.2010 10:07

Bocian napisał(a):No i dla przypomnienia schody...
Obrazek


No schody chyba te same :wink:

Obrazek


:lol: :lol: :lol:
Ostatnio edytowano 28.08.2012 17:08 przez mysza73, łącznie edytowano 1 raz
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13213
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 16.08.2010 13:12

Wypada dokończyć relację, a to były ostatnie dni i u mnie "depresja przedwyjazdowa" zaczynała dawać znać :oops:

28.07.2010

To już końcówka zdjęć z moimi przemiłymi gadzinami :lol: , wychodzi więc na to, że zrobiłam ich zbyt mało i koniecznie trzeba do nich wrócić :wink:.
Kto wie, może już w przyszłym roku (choć plany były takie, że do Orebića pojedziemy znowu, jak będzie gotowy most na Peljesac, ale chyba nie będziemy tyle czekać :oops: )

Obrazek

Obrazek


Dzień jak co dzień, najpierw plaża, a później wycieczka po okolicy :P .

Na początek pojechaliśmy do Kuny Peljeskiej.
Już wcześniej, przejeżdżając tamtędy, widzieliśmy bardzo ładny kościół i drogowskaz do klasztoru, więc musieliśmy wrócić :lol: .

Piękne schody prowadzące do kościoła w Kunie

Obrazek

Obrazek

Potem spacerkiem przeszliśmy na drugą stronę drogi do Klasztoru Franciszkanów.
Po drodze spotkaliśmy calkiem spore i bardzo sympatyczne stadko osiołków :lol: :lol: :lol:


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tuż obok osiołków jest bardzo ładny Klasztor Franciszkanów (niestety zamknięty :( )

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Następnie skierowaliśmy naszego smarcika w kierunku plaży Divna :lol: .
Po drodze, w miejscowości Gornja Vrućica, jest koścólek, więc nie mogliśmy się nie zatrzymać :lol: .

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Następny przystanek to już Divna.
Hm ... jak by to napisać ...
Plaża całkiem fajna, ale żebym zaraz miała na nią jeździć około 20 kilomertów, to już nie.
Choć wiem, że baaardzo wiele osób tak robi.
Ale jak już chyba pisałam, my nie jesteśmy zwolennikami jazdy na plaże samochodem.
Ale zatoczka bardzo ładna, a na wyspę, która jest bardzo blisko też fajnie byłoby popłynąć :lol: .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I to tyle z mojej strony o Divnej.
Mnie nie zadiviła :wink: , ale tyle się o niej naczytałam, że musiałam zobaczyć na własne oczy :P .

Jedziemy dalej ( choć Zuzia już dosyć mocno protestuje :roll: ), kierunek Duba Pelješka :lol: .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Mieliśmy jeszcze jechać do Trpanj, żeby zobaczyć międzi innymi :wink: nowy prom, ale mąż widział z Duby, że właśnie popłynął do Ploce, więc sobie odpuściliśmy.

Wróciliśmy do Orebića i Zuzia z mężem znowu oddali się hazardowi :roll: .
Chodzili do tego automatu codziennie :roll: , wydawali "ciężkie" pieniądze :wink: i nic :roll: .
Pomstowali bardzo, że ten automat to straszny oszust :roll:


Obrazek

Ale tak się zawzięli, aż w końcu WYGRALI :lol: :lol: :lol:

Obrazek

cdn :papa:
Ostatnio edytowano 28.08.2012 17:11 przez mysza73, łącznie edytowano 1 raz
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4240
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 16.08.2010 13:18

mysza73 napisał(a):Chodzili do tego automatu codziennie icon_rolleyes.gif , wydawali "ciężkie" pieniądze icon_wink.gif i nic icon_rolleyes.gif .
Pomstowali bardzo, że ten automat to straszny oszust

Nie oszust, nie oszust :) Jacek wyciągnął pluszaka....za nawet nie wiem którym podejściem....ale radość Julki bezcenna :D
On po prostu szlifuje naszą cierpliwość :)
Kasia.K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 667
Dołączył(a): 18.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kasia.K » 16.08.2010 20:28

Mój Radek też stwierdził, że oszust i odpuścił po dwóch podejściach.

Ja też zawsze żałuję, że te wszystkie urokliwe kościołki są pozamykane, niestety nawet nie można podejrzeć jak jest w środku :?
aga_manka
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 103
Dołączył(a): 15.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_manka » 17.08.2010 08:41

Piękna relacja zwłaszcza że jestem świeżo po pobycie w Orebicu, muszę ochłonąć i też wrzucę swoje 3 grosze, jedno co moge napisać to że lody bardziej mi smakowały w knajpce obok Oazy a Divna to najpiękniejsza zatoczka w której do tej pory byłam:) Byliśmy tam co dwa dni, nie zwiedzaliśmy za wiele z powodu małych dzieci ( z czego trójka moich) a kiedy mój średni syn zgubił się na Korculi 8O 8O 8O podarowałam sobie na jakiś czas Dubrovnik ale zawsze mam pretekst aby tam jeszcze wrócić :) Z pobytu na Peljesacu najbardziej urzekła mnie zieleń uprawianej tam winorośli na górach , pięknie i dziko!!!!!
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Orebić po raz 4 - i na pewno nie ostatni :-) - strona 10
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone