napisał(a) bobemce » 03.04.2010 01:34
krzysiek1956 napisał(a):Bobemce,
napisałeś że Twój wyjazd do Orebicza to najgorszy to najgorszy wypad. :
To utwierdza mnie w przekonaniu że, każdy szuka czegoś innego.Byłem tam we wrześniu 2008 r.szukając ciszy i spokoju.Znalazłem
Problem polega na tym, że ja też szukam ciszy i spokoju, ale Orebić to dla mnie miejsce, w którym go brak.
Po pierwsze dlatego, że to niezwykle rozbudowana miejscowość, apartamentów jest strasznie dużo, a to oznacza też dużo turystów.
Po drugie w samym Orebiciu nie ma co robić... a plażowanie dla osoby, która lubi potaplać się w sprzęcie abc to udręka, kiedy dno jest całkowicie niemal wyryte. Tak wiem - Mokalo i wrak. Ale ile można wokół niego pływać?:P
Po trzecie brakuje mi w tej miejscowości starówki. Skoro już jest taka duża i przyciąga tylu turystów, to trochę mi jej brak... choć jest promenada, ale to chyba nie to samo.
Po czwarte po raz pierwszy właśnie w Orebiciu piłem sok truskawkowy, który swego czasu można było dostać chyba tylko w Cro. Albo w Polsce nie był tak dostępny
A po piąte, to Orebić nieco uratowały całkiem niezłe boiska do koszykówki i nawet nieźli gracze
Nawet jednego dnia trafiliśmy na niemieckich koszykarzy, całkiem - że tak powiem - kumających bazę
pzdr