yskyerka napisał(a):Umęczyło Was 1,5 godziny w samolocie i drugie tyle w drodze z Dubrownika do Orebica, nieźle. Większości z nas droga zabiera znacznie więcej czasu
Hmm z domu na lotnisko jechałem ok godziny 12 a w Orebic byliśmy między 22 a 23, to trochę więcej niż 1,5h + 1,5h
W tym roku wybieram się swoim autem.
Ale wróćmy do relacji.
Jak wiadomo w zeszłym roku Euro było dość drogie i Chorwackie ceny też wzrosły w stosunku do tych sprzed 2 lat. Raz poszliśmy na obiadek do knajpy, żeby nie było, ale ceny nas trochę zniechęciły. Mieliśmy jednak asa w rękawie. Nasi znajomi pracują w jednej z najlepszych restauracji we Wrocławiu. Znaleźliśmy "targ" rybny (dlatego w cudzysłowie bo to było tak naprawdę jedno stoisko) gdzie towar codziennie świeży i przystępny cenowo. No i się zaczęło. Codziennie rano przed śniadaniem zakupy na targu, nawet za prę kun od razu patroszyli ryby, więc nie było bałaganu w apartamencie. Co dziennie inny obiadek a to mule, a to rybki różnej maści mmm coś pięknego. Dziewczyny nawet tak opanowały język migowy, że właścicielka stoiska rybnego zaprosiła nas na wycieczkę do siebie z "połowem" ryb, jazdami motorówką i pysznym obiadem ale o tym później.
Następnego dnia płyniemy zwiedzać Korculę.