witam wszystkich
piszę tego posta aby ktoś jadąc do Orebicia nie doznał takiego zawodu jak ja
rezerwacja w styczniu 2 tygodnie zaklepane, zdjęcia z plaży wujek gogel zapodał zajebiaszcze ,opinie fantastyczne ,trafiłem chyba na dwie negatywne- teraz mogę mieć żal do tego gościa że nie wyraził dobitniej swoich racji...
przyjazd w sobotę lekki rozpakunek i idziemy się wymoczyć w jadranie (teraz powinienem napisać że idziemy szukać plaży) idziemy obok kościoła skręcamy w lewo jest woda ale gdzie plaża? metr od wody kamyki,skały, skały,trochę kamyków...dochodzimy do plaży-Trstenica -jest miejsce do kąpieli trzeba tylko wyrzuci parę desek,butelek,jakies przebite kółko ratunkowe,dochodzimy do końca owej plazy a tam tylko 5 worów śmieci ,więcej nie ma co pisać
nastepny dzień ta sama droga tylko za kościołem w prawo ,jest port za nim kawałek kamyków powiedzmy że plaża -zostajemy
przedemną widok prom za promem,jakieś mniejsze pływadła,koleś wypożyczający skutery ,a za mną droga do portu czyli skuter,jeep,skuter,skuter,tir,osobówka itd. jak dla mnie mało romantyczne miejsce do wypoczynku a i kamienie wielkości pięści.Idąc dalej kończy się droga do portu jest trochę spokoju ,ale miejsca tego nie można nazwac plażą ,nie ma kamieni zaczęły sie głazy...jedno nieuważne wejście do wody żony skończyło się rozbitym kolanem.W akcie desperacji postanowiłem szukac jakies plaży samochodem -nema komentara szkoda paliwa przejedziesz x kilometrów i nic ciekawego nie znajdziesz
Starówka w tym mieście nie istnieje-sklep ,sklep,coś tam,jakaś willa zamknięta z 4 stron
miała być miejscowość dla "rodzin z dziećmi ze względu na łagodne wejscie do wody" - zgodze się z tym pod warunkiem ,że dzieci mają conajmniej 20 lat...
Jest niedziela decyzja jednogłośna wyjazd,ale nie ma właściciela apartmana ,dzwonie do znajomego w Kastel Luksić ma wolne dopiero od piątku,musieliśmy zostać wyjazd w piątek
Jestem obecnie w tym ,jak pare osób określiło,brudnym zalewie kasztelańskim woda tego samego koloru jak w Orebić ale takiego syfu na tych plażach nie widzę ,w niedzielę był atak jakieś trawy ale się skończyło
minusem tej lokalizacji są samoloty -po 2 dniach się ich nie zauważa
jest plaża szersza, węższa,nie odpowiada toważycho w jednym miejscu ide dalej 10m,200,jak ktoś ma ochote to km
jest starówka nie obwieszona tym "wiecznym odpustem" ale żyje życiem "tambylców" szczególnie wieczorem