Witam
Jeżdżąc już trochę nad Jadran, głownie dalej za Rivierę Makarską, Peliesac, Korcula... zobaczyłem to i owo ale zawsze ciągnęło do eksplorowania miejsc mniej atrakcyjnych turystycznie...
Opuszczone osady w górach nad Makarska - Tucepi - Zivogosce, opuszczone hotele, jakieś ruiny zamku w BiH. Ostatnio na tapetę w przerwie w pływaniu poszła opuszczona baza wojskowa w Lumbardzie.
Plan na ten rok - opuszczona baza lotnicza Zeliava. Tyle, że to trochę nie po drodze więc chciałbym zasięgnąć opinii czy się da. Był może ktoś z Was tam ostatnio? Nie chciałbym zbaczać nadkładać kilometrów aby się przekonać, że np. teren został szczelnie ogrodzony i jest realnie nadzorowany bez możliwości wejścia.