Optymalna trasa Inowrocław - Drasnice

Choć na temat tras takich i siakich napisano już pewnie prawie wszystko, na naszym forum poczytałem w szerz i wzdłuż to i tak mam mały dylemat. Otóż wyjeżdżając z Inowrocławia (docelowo Drasnice, przez Czechy, Słowację i Węgry) najkorzystniej przekroczyć polską granicę w : Boboszowie, Głubczycach, czy Chałupkach? Prosząc o Wasze zdanie w tej kwestii, nie chodzi mi o wyliczenia na stronie michelin czy google map, bo to jest jasne i wygląda to tak, że jedna opcja to np. mniej km, ale dłuższy czas jazdy, inna opcja odwrotnie.
Proszę o Wasze spostrzeżenia z praktyki, po dokonanych remontach dróg i pobudowaniu nowych odcinków i obwodnic (w 2010 r. jechałem przez Boboszów, na przejechanie samego Wrocławia zeszło pewnie ok. 45 minut, teraz jest obwodnica). Po prostu która trasa według Was jest najkorzystniejsza i najprzyjemniejsza?

Jadąc z Twojej strony ja jechałbym przez Chałupki.
Obwodnica Wrocławia, potem A4, w Gliwicach na A1 i do Chałupek.

Sam mieszkając w Katowicach zastanawiam się czy nie zmienić starej trasy przez Cieszyn na Chałupki.

Dzięki PETERENZO, to jest dobra opcja, tym bardziej, że jestem zwolennikiem jazdy szybkiej-bezpiecznej autostradami i drogami szybkiego ruchu. Nie lubię wybierać się w dalszą wyprawę "chęchami" i nieziemskimi kombinacjami.

Powstaje tylko dylemat czy warto płacić za autostrady i w Czechach i na Słowacji czy lepiej przebić się jednak do Cieszyna lub Zwardonia i zaoszczędzić na czeskiej winiecie.

Rysio napisał(a):Powstaje tylko dylemat czy warto płacić za autostrady i w Czechach i na Słowacji czy lepiej przebić się jednak do Cieszyna lub Zwardonia i zaoszczędzić na czeskiej winiecie.

Bardzo cenna uwaga!

Nie zwróciłem na to uwagi, że wskakując do Czech od strony Chałupek dojdzie jeszcze dodatkowa winieta.

Ja myślałem, że jak już będę jechał przez Chałupki to omijam całkowicie Słowację i prosto Austrii, ale Ty rzeczywiście pisałeś o Węgrzech.

Rysio, czy wyjazd z PL w Cieszynie powoduje ominięcie czeskiej winiety? Do Zwardonia mam zbyt daleko. Jeśli można racjonalnie oszczędzić, to jak najbardziej. Opłaty drogowe w trasie do Cro to spory wydatek.

Miken77 napisał(a):Rysio, czy wyjazd z PL w Cieszynie powoduje ominięcie czeskiej winiety? Do Zwardonia mam zbyt daleko. Jeśli można racjonalnie oszczędzić, to jak najbardziej. Opłaty drogowe w trasie do Cro to spory wydatek.

Przejazd z Cieszyna do Cadcy nie wymaga winiety.

Tamten odcinek nie jest płatny.

Nie


Edit: Pete był szybszy.

My uparcie jeździmy przez Boboszów. A od czasu otwarcia AOW trasa przez Chałupki wydaje mi się jeszcze bardziej dookoła .

marze_na, ode mnie z Inowrocławia, jeśli chodzi o ilość km i czas przejazdu, to w zasadzie Boboszów i Chałupki wydają się być bardzo zbliżonymi opcjami, choć na duuużą uwagę zasługuje tutaj obwodnica Wrocławia

Potwierdzę tylko dla formalności Cieszyn - Cadca - bez winiety. Wg mnie na dzień dzisiejszy najlepsza jest opcja: A1 do zjazdu na Żory i dalej Wiślanką a za Pawłowicami odbić na Cieszyn.

Rysio, i z Cieszyna - Cadca - Zylina? I jeśli tutaj odpada czeska winieta, to jest to dla mnie ciekawa opcja. Z tym, że widzę rozbieżności w opinii internautów nt. darmowego odcinka Cieszyn - Cadca.

Rysio napisał(a):Potwierdzę tylko dla formalności Cieszyn - Cadca - bez winiety. Wg mnie na dzień dzisiejszy najlepsza jest opcja: A1 do zjazdu na Żory i dalej Wiślanką a za Pawłowicami odbić na Cieszyn.

Dokładnie tak - również polecam.

Miken77 napisał(a):Z tym, że widzę rozbieżności w opinii internautów nt. darmowego odcinka Cieszyn - Cadca.

Tym się nie przejmuj. Trasę znam na pamięć. Jeżdżę tamtędy regularnie i nic się w kwestii płatności na tym odcinku nie zmieniło.

Sprawdziłem na google map. Podana przez Rysio trasa z ominięciem Czech "kosztuje" mnie tylko szacunkowo ok. 30 minut dłuższej jazdy, a oszczędzam na winiecie czeskiej. Super. Jednak forum to forum . Wcześniej wertowałem mapy, kombinowałem, ale na tą opcję po prostu nie wpadłem