Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Optymalna trasa Inowrocław - Drasnice

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 05.04.2012 13:19

Miken77 napisał(a):Rysio, i z Cieszyna - Cadca - Zylina? I jeśli tutaj odpada czeska winieta, to jest to dla mnie ciekawa opcja. Z tym, że widzę rozbieżności w opinii internautów nt. darmowego odcinka Cieszyn - Cadca.


Nigdy nie wierz internautom :lol: Tak jak napisałeś Cieszyn - Cadca - Zilina i autostrada :)
piotrulex
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5262
Dołączył(a): 17.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrulex » 05.04.2012 13:43

Miken77 napisał(a):Choć na temat tras ...


My z Twoich okolic więc napiszę. Jka na razie jechalismy 1-ka i granicę przekraczaliśmy w Cieszynie lub Zwardoniu. Ostatnie 2 wyjazdy to darmowy kawałek Czech, płatna Słowacja, bezpłatne Węgry lub płatna Austria, bezpłatna Słowenia (lub płatna jak na Istrię). Opcji jest wiele w zależności co chcesz po drodze zobaczyć, czy tylko w 1 miejsce czy troche pojezdzic. My zwykle decydujemy na bieżąco :)
Amikol
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 447
Dołączył(a): 18.03.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Amikol » 05.04.2012 13:50

miken77...piszesz że jesteś zwolennikiem jazdy szybkimi drogami ? to jak to się ma do drogi przez Węgry ? 86 ? (szybko?) bo już autostradą to robisz wielkie koło i nie jest tanio (droższe winiety 2012 ) ,nie lepiej Czechy i Austria?
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 05.04.2012 13:56

Wracałem ostatnio z nart przez Austrię i Czechy. Niech se w tyłek wsadzą te autostrady. Od korka do korka i podróżna rzędu 100 km/h. Tyle to spokojnie sobie lecę 86-tką :)
PETERENZO
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4042
Dołączył(a): 30.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) PETERENZO » 05.04.2012 14:02

Rysio napisał(a):Wracałem ostatnio z nart przez Austrię i Czechy. Niech se w tyłek wsadzą te autostrady. Od korka do korka i podróżna rzędu 100 km/h. Tyle to spokojnie sobie lecę 86-tką :)


CHa, a ostatnio w innym temacie, ktoś szczególnie mnie zachęcał aby jechać przez Czechy i Austrię, bo tam same super autostrady.

Ja jednak chyba pozostanę przy swojej sprawdzonej ścieżce przez Słowację, Austrię i Słowenię.
dids76
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8071
Dołączył(a): 20.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dids76 » 05.04.2012 14:09

PETE, nie wiem czy Rysio miał na myśli korki w Czechach czy w Austrii?
W Czechach, jeśli nic niespodziewanego się nie wydaży to o korki raczej trudno. W Austri już prędzej, szczególnie koło Wiednia. Jak masz pecha to w korki wszędzie sie możesz wpieprzyć ;)
Ostatnio edytowano 05.04.2012 14:41 przez dids76, łącznie edytowano 1 raz
PETERENZO
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4042
Dołączył(a): 30.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) PETERENZO » 05.04.2012 14:14

dids76 to byłeś Ty!

Jeszcze się waham, ale chyba stare przyzwyczajenie i znajomość drogi zdecyduje w moim przypadku.

ps.
:wink:
Ostatnio edytowano 05.04.2012 18:11 przez PETERENZO, łącznie edytowano 1 raz
Miken77
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 228
Dołączył(a): 08.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Miken77 » 05.04.2012 14:20

Amikol napisał(a):miken77...piszesz że jesteś zwolennikiem jazdy szybkimi drogami ? to jak to się ma do drogi przez Węgry ? 86 ? (szybko?) bo już autostradą to robisz wielkie koło i nie jest tanio (droższe winiety 2012 ) ,nie lepiej Czechy i Austria?


Dokładnie tak jak napisałem, jest dla mnie komfortem psychicznym wjazd na autostradę (jak do tej pory w Mohelnicach) i pozostała podróż to autostrady, aż do zjazdu w Sestanovac albo Vrgorac (preferuję Dalmację). Lubię nocować na Węgrzech w okolicach Siofoku i pewnie dlatego wybieram tę trasę. 86 nie jeżdżę, nadrabiam autostradą. Według szacunków na google map, trasa przez Czechy, Austrię i Słowenię (bez objazdu płatnych dróg) to oszczędność ok. 1,5 h i ok. 140 km wobec trasy "mojej" przez Węgry. Czy to jest dużo, tym bardziej, że mój wariant był jak do tej pory tańszy niz opłaty w Czechach, Austrii i Słowenii. Pewnie, jest temat objazdu autostrady w Słowenii, ale często czytałem o korkach w Słowenii. Przez Węgry natomiast jedzie się IDEALNIE (autostradami).
Miken77
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 228
Dołączył(a): 08.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Miken77 » 05.04.2012 14:32

Miken77 napisał(a):Choć na temat tras ...

piotrulex... bezpłatne Węgry... ?

jak w praktyce wygląda ścieżka przez "bezpłatne Węgry"? :) Pewnie trzeba się nieźle napocić i na sarenki uważać :D
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 05.04.2012 15:42

Miken77 napisał(a):jak w praktyce wygląda ścieżka przez "bezpłatne Węgry"? :) Pewnie trzeba się nieźle napocić i na sarenki uważać :D


http://cro.pl/forum/viewtopic.php?t=26975
piotrulex
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5262
Dołączył(a): 17.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrulex » 06.04.2012 07:17

Miken77 napisał(a):
Miken77 napisał(a):Choć na temat tras ...

piotrulex... bezpłatne Węgry... ?

jak w praktyce wygląda ścieżka przez "bezpłatne Węgry"? :) Pewnie trzeba się nieźle napocić i na sarenki uważać :D


86-ka

Jechaliśmy wtedy najpierw do Plitvic wiec w miarę nam pasowało, nie spieszyło sie nam zbytnio gdyż i tak mieliśmy zaplanowany nocleg gdzieś na trasie. Droga jest bez tragedii. Troche wiosek, nieco gorszy asfalt, byly jakieś remonty jak jechalismy, troche tirów

Teraz zdecydowanie bardziej mi szkoda czasu niż kilku dych na winiete

Omijamy jedynie Słowenie mureck-lenart-ptuj gdyż NIE jadąc na Istrie to tym objazdem oszczedzamy 15 euro a czasami o dziwo i troche czasu :)
KrisM
Cromaniak
Posty: 639
Dołączył(a): 21.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) KrisM » 06.04.2012 08:45

Miken77 piszesz, że jeździsz autostradami (i tu się z Tobą zgadzam, że wygoda i komfort są lepsze) i że przez węgry wychodzi Ci taniej niż Cz-A-Slo. pewnie zależy na ile jedziesz i czy np. winieta 10 dniowa wystarcza na jazdę tam i z powrotem. abstrahując od winiety słoweńskiej, którą możesz wykupić bądź nie (stosując objazd) to nie wychodzi wcale taniej - płacąc za winietę słowacką i węgierską a czeską i austriacką). a naddatek drogi i czasu jest dość duży. od granicy z Czechami masz już autostradę. jeśli jedziesz w tym roku w ok. sierpnia, to jedziesz do konina, męczysz się przez Łódź i do granicy również masz autostradę :) odcinek Świerklany - Gorzyczki mają otworzyć w lipcu. więc praktycznie od Konina dobra 2 jezdniowa droga. w Czechach korków na autostradzie nie ma - no chyba, że zdarzy się kraksa. jest trochę tłoczno na obwodnicy Wiednia, ale tragedii nie ma. nie wiem może ja jestem przyzwyczajony do tej trasy, jeśli się mylę i faktycznie przez Węgry jeździ się lepiej to wyprowadź mnie z błędu.
piotrulex
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5262
Dołączył(a): 17.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrulex » 06.04.2012 09:53

KrisM napisał(a):... męczysz się przez Łódź i do granicy również masz autostradę :) ...


Tak? Jechałem kilka dni temu do/z Katowic i autostrady za Łodzią miałem pewnie kilkanaście km koło Piotrkowa. Reszta kawałek za Katowice to ekspresówka gdzie są ograniczenia pewnie i do 70km/h, częste skrzyżowania, dojazdy z lokalnych dróżek skąd nagle potrafią wyjechać samochody, długi przejazd przez Częstochowie gdzie zwykle na 70-tce w Nowej Wsi czy jakoś tak stoi foto Straży Gminnej który pstryka co najmniej raz na minute itd

Mówimy o tej samej drodze?
Miken77
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 228
Dołączył(a): 08.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Miken77 » 06.04.2012 10:38

KrisM napisał(a):Miken77 piszesz, że jeździsz autostradami (i tu się z Tobą zgadzam, że wygoda i komfort są lepsze) i że przez węgry wychodzi Ci taniej niż Cz-A-Slo. pewnie zależy na ile jedziesz i czy np. winieta 10 dniowa wystarcza na jazdę tam i z powrotem. abstrahując od winiety słoweńskiej, którą możesz wykupić bądź nie (stosując objazd) to nie wychodzi wcale taniej - płacąc za winietę słowacką i węgierską a czeską i austriacką). a naddatek drogi i czasu jest dość duży. od granicy z Czechami masz już autostradę. jeśli jedziesz w tym roku w ok. sierpnia, to jedziesz do konina, męczysz się przez Łódź i do granicy również masz autostradę :) odcinek Świerklany - Gorzyczki mają otworzyć w lipcu. więc praktycznie od Konina dobra 2 jezdniowa droga. w Czechach korków na autostradzie nie ma - no chyba, że zdarzy się kraksa. jest trochę tłoczno na obwodnicy Wiednia, ale tragedii nie ma. nie wiem może ja jestem przyzwyczajony do tej trasy, jeśli się mylę i faktycznie przez Węgry jeździ się lepiej to wyprowadź mnie z błędu.


KrisM, myślę, że jest dokładnie tak, że dana trasa to kwestia przyzwyczajenia, wszędzie są plusy i minusy. Porównując Twoją opcję z moją...hmmm....ja nigdy nie jechałem Twoja trasą, a omijam ją dlatego, że posiłkuję się relacjami forumowiczów. Moją uwagę przykuły relacje z zapchanych nie rzadko tuneli w Austrii, korki w okolicy Wiednia i zapchany krótki odcinek autostrady w Słowenii i granica słoweńsko-chorwacka (oczywiście w określone dni o kreślonych godzinach). Natomiast znając z praktyki autostradę węgierską, jestem spokojny o bezproblemowy przejazd i brak korków, także granica w Letenye jest "przejezdna". Sprawa ekonomiki...10 dniowa winieta na Węgry wystarcza mi, jeżdżę na tygodniowe wakacje, więc pozostaje tylko winieta w Słowacji. Na Twoją propozycję patrzę zawsze przez pryzmat opłaty w Słowenii, jakoś nie miałem nigdy ochoty na objazd;-). No i lubię Balaton i tamtejsze widoczki, za niewielką kasę można tam spokojnie przespać się.
Wspomniałeś jeszcze o drodze z mojego miasta na Konin i później na Lódź...dla mnie jazda na Lódź nie ma sensu, korzystniej z Konina na Sieradz - Strzelce Opolskie - Żory - Cieszyn.
W tym roku jeszcze nie, ale na pewno wybiorę się kiedyś przez Austrię...z ciekawości i dla porównania :)
KrisM
Cromaniak
Posty: 639
Dołączył(a): 21.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) KrisM » 06.04.2012 12:52

no to zaintrygowałeś mnie tymi Węgrami;-) nie mam jeszcze zaplanowanej trasy - więc muszę to przemyśleć. w zeszłym roku również jechałem krajówkami - z tymże ja od Konina na Kalisz i tak w dół do Chałupek. ale strasznie się jechało - bo co chwilę jakieś roboty, światła zwężenia. w tym roku do ustronia jechałem Gierkówką - i wydaje mi się, że to o wiele szybciej i sprawniej. z tymi korkami to różnie bywa. ja planuję tak urlop by jechać tam i z powrotem w środku tygodnia. pierwszy raz do Chorwacji wybrałem się od soboty do soboty i wtedy było gorzej. w środku tygodnia zazwyczaj ruch jest płynny - i odpukać, nie stałem w żadnym korku;-) gdybym się skusił na trasę przez Węgry - odezwę się do Ciebie po instrukcje;-) pozdrawiam
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Optymalna trasa Inowrocław - Drasnice - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone