Calapula napisał(a):Kuzyn opowiadał mi jak wypłynął małym jachcikiem z Włoch na Istrię. Nie sprawdził aktualizacji prognozy pogody - jak wypływał było pięknie. Na pełnym morzu, gdy już nie było sensu zawracać zerwał się taki wiatr i fale, że pierwszy raz mu się zdarzyło że fale zerwały mu buty z nóg. Dziewczyny pod pokładem odmawiały pacierze a on z towarzyszem co 2 minuty zmieniał się za sterem. Dopłynęli szczęśliwie. Gdy przypłynęli do portu na nabrzeżu przywitali ich brawami - przez radio wiadomo było, że walczą.
słoma79 napisał(a):Myślałem, że już zakończyliśmy rejs...a tu nowe wodowanie na wysoki połysk mnie ominęło...szkoda tylko, że z cycaniem słabo w każdym razie melduję gotowość do rejsów
słoma79 napisał(a):Zimna woda mi niestraszna...chociaż sezon morsowy już zakończyłem
beatabm napisał(a):słoma79 napisał(a):Zimna woda mi niestraszna...chociaż sezon morsowy już zakończyłem
Morsujesz??? To padam do stóp z podziwem
Dla mnie woda w Adriatyku w szczycie sezonu zimna...
Dopiero pierwszy sezon zakończyłem, ale nie zamierzam na tym poprzestać
Katerina napisał(a):Czy jak się tak z niecierpliwością i tęsknotą odlicza dni do kolejnych crowakacji, to życie szybciej nie mija?
Takie ,oto przemyślenie mnie naszło i zaniepokoiłam się o siebie
słoma79:Dopiero pierwszy sezon zakończyłem, ale nie zamierzam na tym poprzestać
A gdzie morsujesz? Na Malcie ?
słoma79 napisał(a):Katerina napisał(a):Czy jak się tak z niecierpliwością i tęsknotą odlicza dni do kolejnych crowakacji, to życie szybciej nie mija?
Takie ,oto przemyślenie mnie naszło i zaniepokoiłam się o siebie
słoma79:Dopiero pierwszy sezon zakończyłem, ale nie zamierzam na tym poprzestać
A gdzie morsujesz? Na Malcie ?
są lepsze miejsca w Poznaniu niż Malta moja grupa akurat morsuje w Kiekrzu
Mam nadzieję, że Beata nas nie wywali za burtę za to małe OT
Powrót do Nasze relacje z podróży