Opłaty za autostrady (dyskusja przeniesiona z FAQ)

wyczuwam ironię

26 zł za pośrednictwo i przesyłkę, o to chodzi?

na pewno o to mu chodzi:)
jeden traci na jedno inny na drugie:)
on pewnie to"przepije"...:p

Nie sądź wszystkich swoją miarą...
Kupienie winiety czeskiej zajmuje mi kilka minut z rozprostowaniem nóg; podobnie ma się sprawa z winietami austriackimi i słoweńską.
Przy okazji w Wilfersdorfie zatankuję samochód...
EOT na takie zaczepki.

Razem; 179 zł i spokojna głowa

Ten argument mnie zawsze rozwala!

Nie rozumiem, jakie nerwy trzeba stracić, żeby wysiąść z samochodu, podejść do okienka i kupić winietę. Faktycznie! Jest to tak stresujące, że dla spokoju lepiej przepłacić jak za zboże!

Argument z czasem też bez sensu, bo szybciej pójdzie z zakupem w budce, niż przez inetrnet.

Za każdym razem wyjeżdżam z domu bez nawet skrawka winiety, wszystkie kupuję po drodze - a głowę mam zawsze jakoś spokojną.

Te same winiety na granicach czy stacjach benzynowych:

Słowacja miesięczna - 60 zł
Węgry miesięczna - 72 zł

Razem: 132zł i głowa spokojna!

No i zostaje 47zł - na 4 litry Karlovacko!

no bo jak jedziesz n-ty raz to już nawet wiesz gdzie...
do cro jeszcze zdarza się, że ludzie pierwszy raz jadą...
p.s. nie mierze ludzi swoją miarą, bo nienawidzę alkoholu, nawet piwa...właśnie w sobotę idziemy na wesele i jestem przerażony...:p

Sol-Wagon napisał(a):no bo jak jedziesz n-ty raz to już nawet wiesz gdzie...
do cro jeszcze zdarza się, że ludzie pierwszy raz jadą...
p.s. nie mierze ludzi swoją miarą, bo nienawidzę alkoholu, nawet piwa...właśnie w sobotę idziemy na wesele i jestem przerażony...:p

Temat zakupu winiet tranzytowych był przerabiany pierdylion razy w każdym sezonie...
Starczy poczytać tematy w FAQ....

Sol-Wagon napisał(a):no bo jak jedziesz n-ty raz to już nawet wiesz gdzie...
do cro jeszcze zdarza się, że ludzie pierwszy raz jadą...

Jak jechałem pierwszy raz, to też mi nawet przez myśl nie przeszedł PZM.

Właśnie tym bardziej dla tych którzy jadą po raz pierwszy powinno się pisać wielkimi literami: NIE KUPOWAĆ W PZM!!!. A takimi postami jak wyżej - robi się zamieszanie i wprowadza niepotrzebną niepewność, że na trasie mogą nie kupić. I pędzą potem do PZM i nabijają im kasę.

Każdy robi jak mu wygodniej i na ile się zna. Kiedyś nabierze doświadczenia Po co te dziwne komentarze. Można doradzić, przedstawić swój pogląd, a nie robić infantylne uwagi.

bluesman napisał(a):Każdy robi jak mu wygodniej i na ile się zna. Kiedyś nabierze doświadczenia Po co te dziwne komentarze. Można doradzić, przedstawić swój pogląd, a nie robić infantylne uwagi.

Po to, aby nie siać dezinformacji. Po to jest forum, żeby dawać innym jak najlepsze rady. Rozumiem, że niektórzy kupują w PZMot - niech sobie kupują! Ich sprawa. Tylko dlaczego piszą na forum porady, że tak lepiej. Szukam i szukam i nie znajduję nawet jednego sensownego argumentu na korzyśc zakupu w PZMot.

Reasumując:

Można kupić w PZM? Można!
Ale zdecydowanie lepiej/szybciej/korzystniej kupić na trasie. I tyle!

I to Twoje resume jest super tak zawsze powinna wyglądać odpowiedź na czyjeś nie do końca przeanalizowane pod kątem utylitarności porady Aczkolwiek każdy robi jak chce
Mnie chodzi tylko o zbędne komentarze

1000 razy pytanie, 1001 odpowiedzi że lepiej (taniej niż w PZMot) bez problemu, po drodze ale będzie i tak 1002 pytanie gdzie kupić winiety ,,,,,,,stacje paliw lub dawne "przejścia graniczne"

a może być tak, że nie będzie winiety?:p

Może; krajowymi i niższej kategorii...

Sol-Wagon napisał(a):a może być tak, że nie będzie winiety?:p

a czy w drewnianym kościele może" Ci spaść cegła na głowę" ?
zawsze może się zdażyć..................................pechowcowi

Raul73 napisał(a):Tylko dlaczego piszą na forum porady, że tak lepiej. Szukam i szukam i nie znajduję nawet jednego sensownego argumentu na korzyśc zakupu w PZMot.

ja nie daję rad tylko dzielę się swoim doświadczeniem

a linka do pzm znalazłem na tym forum forum/viewtopic.php?t=27434

widocznie jestem leniwy

a co do rakij i karlovacko to jestem abstynentem więc stracę na winietach ale zaoszczędzę na alkoholu