napisał(a) Raul73 » 17.08.2010 23:07
jasio:
Tak, na ciężarówki sa już od dłuższego czasu, ale ciężarówki to przecież inna bajka. A na osobówki te wszystkie pomysły winiet upadały z jednej prostej przyczyny: nie mamy jeszcze wystarczającej ilości autostrad i ekspresówek do wprowadzania winiet! Ale jeśli tempo budowy dróg tych 2 najwyższych kategorii w nowych krajach Unii będzie takie jak jest teraz, to zapewne już niedługo w całej Unii będą winiety (z Niemcami włącznie, bo też chodzą pogłoski). Oczywiście jedne kraje mają bardzo tanie (jak np. Austria), inne bardzo drogie (Słowenia), ale według mnie jest to lepsze rozwiązanie niż bramki, a już w ogóle najlepsze mają Węgrzy, bo nic szyby nie zaśmieca.
Ale oczywiście co kto woli. Pewnie z naszego, polskiego punktu widzenia, w Słowenii lepsze byłyby bramki, bo przejazd na południe Chorwacji byłby tańszy, ale to pewnie kwestia najbliższych lat, kiedy Słoweńcy wprowadzą np. 10dniowe czy 14dniowe winiety. Dlaczego? Prosta kallkulacja:
W tej chwili winieta kosztuje 30 euro. Na 10 turystów pokonujących trasę Sentilj - Macelj winietę kupuje najwyżej 2. Zysk to 60 euro i do tego zatłoczone Ptuj i Lenart.
Gdyby wprowadzono winietę na 14 dni za np. 15 euro, to na 10 turystów kupiłoby ją pewnie z 8. Zysk: 120 euro i luz na trasach lokalnych.
"A kto by jeździł autostradami będziemy objeżdżać , przecież jazda autostradą jest nudna i monotonna"
Nie wiem jak inni, ale ja sporo jeżdże w ciągu roku po lokalnych drogach (wiadomo jakiej jakości), więc jak już w wakacje wpadnę na słowackie czy austriackie autostrady, to jakbym do raju wjechał - ajchętniej bym z nich nie zjeżdżał. Pamiętam jak wracaliśmy w tym roku z Chorwacji i moje słowa kiedy wjeżdżaliśmy do Żiliny " No to skończyła się jazda!"