Opłaty za autostrady (dyskusja przeniesiona z FAQ)

Właśnie mam pytanko ale oczekuję rzetelnej odpowiedzi, a nie gdybania - gdyż od takiego gdybania już sporo Naszych zapłaciło sowite mandaty pod Mariborem co na forum potwierdził niejeden.

Chodzi mi o ten kawałek drogi z Brna do Mikulova.
Tak jak pisze przedmówca jeżdżę od kilku lat ta samą trasą, czyli z startuję z Wrocławia, na Kłodzko, Boboszów potem Crvena Voda Stity, etc... aż do Brna. Potem zaraz za Brnem na Rajhrad i wzdłuż autostrady boczną trasą do Pohorelic i znowu na główną.

Wjeżdżając do Brna kieruje się po prostu drogowskazami na Wiedeń i tam jedzie się już cały czas dwupasmówką i też częściowo autostradą. Nigdzie tam do tego zjazdu na Rajhrad nie ma tabliczki z poplatkiem i nawet na stronach Czeskich autostrad płatny kawałek był dopiero za Brnem, który się właśnie omijało dzięki objazdowi.

Czy aby napewno nic się nie pozmieniało i cały ten przejazd przez Brno w tym roku do zjazdu na Pohorelice jest bez poplatku?
Jeśli tak jest ( a jeżdżę bez winiety tą trasą już 3 lata i nigdy jej nie kupowałem), to jadąc z Dolnego Śląska nie ma sensu jakiekolwiek kupowanie winiety do Czech.

Nic się nie pozmieniało Do zjazdu nr 10 - Rajhrad droga jest bez winietki

http://www.ceskatelevize.cz/ct24/region ... ne-zdarma/
http://www.dalnice.com/doprava/poplatky ... _useky.htm


Natomiast czy ma sens jazda bez czeskiej winietki :
jazda się po wioskach i miasteczkach od Wrocławia aż po Mikulov, przejazd przez spore miasto Brno, włóczenie się za tirami i dostawczakami oraz jeżdżącymi w żółwim tempie niektórymi kierowcami osobówek,
jak ma się do przebycia sporą trasę do Chorwacji,
to już kwestia gustu

Jesli chodzi o jazdę w dzień to sie zgadzam, czescy kierowcy na 50tce jadą czasami 40 i tą trasą jest dość mocny ruch.
Ja jednak jadę w w nocy i praktycznie przez Czechy walę bez problemu właśnie wspomnianą trasą. Jak masz CB łapiesz sie jakiegoś dostawczaka z Polski albo kogoś z CB i jedziesz bez problemu praktycznie spotykając tylko naszych.
Poza tym czeska policja w nocy tez jest dość bierna i ruch żadny.

Właśnie zastanawim się jeszcze, że w połowie Brna wjeżdża się z tej śródmiejskiej obwodnicy (nr 42 i potem 23) na kawałek A1 no i później na południe na Mikulov. Czy ten kawałek A1 jest bezpłatny jako obwodnica Brna czy trzeba jechać w koło drogą 42 prosto do 52 omijając łącznik 23 i ten kawałek A1

AdamBeata napisał(a):Czy ten kawałek A1 jest bezpłatny jako obwodnica Brna

Jest płatny
Jadąc 42, potem 23 możesz zjechać na 602 i 52 na południe przez Rajhrad, Pohorelice. Tak jechałem w zeszłym roku w porze wieczorowo-nocnej, bez winiety od Boboszowa do Mikulova na początku sierpnia z piątku na sobotę. Przejazd ten był dość męczący i dłużył się. Dużo sam. ciężar.i dość gęste mgły. Po drodze kilka remontów dróg, mostów z małymi objazdami. Nie przypadł mi do gustu
Z jaką prędkością jedziesz przez czeskie miejscowości
W jakie dni tygodnia i około której godziny wyjeżdżałeś z Wrocławia. Bo piszesz, że Twoje przejazdy bez winiety czeskiej po wspomnianej trasie od Boboszowa były bezproblemowe

Tak dal przypomnienia, tu macie wszystkie odcinki płatnych dróg w Czechach http://www.ceskedalnice.cz/pro-ridice/dalnicni-znamky
Dla tych co nie bardzo wersztyjen jest jeszcze mapka http://www.ceskedalnice.cz/image/zpoplatnene-velka.gif

dids76 napisał(a):Tak dal przypomnienia

I tu http://www.sfdi.cz/myto-a-dalnicni-kupo ... ene-useky/

endryu napisał(a):Z jaką prędkością jedziesz przez czeskie miejscowości
W jakie dni tygodnia i około której godziny wyjeżdżałeś z Wrocławia. Bo piszesz, że Twoje przejazdy bez winiety czeskiej po wspomnianej trasie od Boboszowa były bezproblemowe

Nie pamiętam jakie to były dni tygodnia ale raczej nie weekendy bo zawsze było troche tirów.
W zeszłym roku jechałem chyba we wtorek lub środę i około 21-22 byłem na granicy w Boboszowie.
Przejazd przez Czechy puściutki, tak samo Wiedeń nocą. Ja w zeszłym roku byłem jeszcze z łódką na przyczepce.
Po trasie przez Czechy tak 100-110, a po miasteczkach zawsze było te 10-20 więcej. O tej porze sami Polacy jeżdżą i każdy prawie ma CB więc było naprawdę fajnie. Złapałem sie jakiegoś busiarza i trzymałem sie jego gadając o pierdołach aby sie miło jechało bo dziewczyna spała, a wiesz że busiarze to nogi ciężkie mają . Przejazd przez Brno to było chyba nie więcej jak 15min. Dopiero potem za Brnem na Rajhrad jechałem już sam ale tam to nic w ogóle już w nocy nie ma, tylko droga trochę pofałdowana.

Teraz jednak myślę, że zawsze jechałem po tablicach na Wiedeń, a one zawsze przez ten płatny kawałek A1 prowadzą do 52.

Witajcie, nie znalazlem odpowiedniej rubryki, bo nie interesuja mnie autostrady, ale moze ktos wie cos na temat promow. Wybieram sie pod koniec lipca i musze plynac promem ze Split do Lastovo. Czy zdaza sie, ze jak dojade wieczorem, to ostatni prom moze mnie nie zabrac z braku wolnych miejsc, lub ze wzgledu na wielkosc samochodu - np. Bus z trailerem?

Marco55 napisał(a):Witajcie, nie znalazlem odpowiedniej rubryki, bo nie interesuja mnie autostrady, ale moze ktos wie cos na temat promow. Wybieram sie pod koniec lipca i musze plynac promem ze Split do Lastovo. Czy zdaza sie, ze jak dojade wieczorem, to ostatni prom moze mnie nie zabrac z braku wolnych miejsc, lub ze wzgledu na wielkosc samochodu - np. Bus z trailerem?

Witaj.
promy-oplaty-t35977.html

Małe pytanko na winietach trzeba wpisać nr. rejestracyjny samochodu na czeskiej chyba tak jak to się ma do Austrii i Słowenii mój pierwszy wyjazd

Na czeskiej trzeba wpisać numer rejestracyjny

I zachować odcinek kontrolny, na tym odcinku też się wpisuje numer rejestracyjny

Na austriackiej i słoweńskiej nic się nie wpisuje, tylko przylepia na szybę

Uwaga Winietki przykleja się w różne miejsca na przedniej szybie, o czym mówią instrukcje

Odcinek kontrolny austriackiej winiety należy także zachować.

Lednice napisał(a):Uwaga Winietki przykleja się w różne miejsca na przedniej szybie, o czym mówią instrukcje

Zawsze przyklejam wszystkie w prawy dolny róg (tam gdzie naklejka rejestracyjna). W Austrii miałem kontrolę i nic o złym przyklejeniu nie było - mimo innego miejsca niż na obrazku na winiecie

austriacką, słoweńską i szwajcarską można przykleić na środku szyby u góry, pod lusterkiem...nie drażnią podczas jazdy...:p

Tylko nie wiem po co kombinować. Na winietach jest wyraźnie oznaczone gdzie ma być naklejona i ze z danego kraju ma być 1. Oczywiście przeważnie miejscowa policja jest mniej lub bardziej tolerancyjną ale moze przeciez zdarzyć się raz na jakiś czas nadgorliwy policjant i mu się nie spodoba miejsce naklejenia winiety. Przeciez jak np austriacka ma być u góry to jaki mam cel ze muszę wysiąść z auta i nakleic sobie ja koło tej z rejestracji?