Łukasz napisał(a):Po prostu jak słysze radę " nie pij publicznie piwa z Polski bo się narazisz na komentarze tak jak Czesi" to uważam, że radzący ma za dużo kompleksów i się przejmuje takimi głupotami.
kw napisał(a):Plumek napisał(a):A tyle wody w kranach... I po co to wozić?
My wozimy soki. Stężone.Robione jako niskosłodzone -przed wyjazdem jest akurat okres zbioru porzeczek czarnych i czerwonych.
Na miejscu wieczorem gotuje się gar wody, żeby na rano wystygł.
Rano robi się soczki w butelkach 0.5 l, po kilka z każdego rodzaju.
Ładuje się do turystycznej lodówki z zamrożonymi wkładami i na plaży cały dzień jest chłodne picie.
Krzysztof
Plumek napisał(a):A tyle wody w kranach... I po co to wozić?
Finestra napisał(a):Plumek napisał(a):A tyle wody w kranach... I po co to wozić?
hej Plumek, a wyobraź sobie, że pyszna woda w każdym chorwackim kranie to czasami już przeszłość. Np na hvarze są podobno problemy w dostawach wody, i od dwóch lat normalnie śmierdzi tam chlorem.
Plumek napisał(a):Finestra napisał(a):Plumek napisał(a):A tyle wody w kranach... I po co to wozić?
hej Plumek, a wyobraź sobie, że pyszna woda w każdym chorwackim kranie to czasami już przeszłość. Np na hvarze są podobno problemy w dostawach wody, i od dwóch lat normalnie śmierdzi tam chlorem.
Być może - ciekawią mnie jednak te problemu z dostawą wody? Z czego one wynikają?
Zresztą - nie przepadam za Hvarem
Plumek napisał(a):Łukasz napisał(a):Po prostu jak słysze radę " nie pij publicznie piwa z Polski bo się narazisz na komentarze tak jak Czesi" to uważam, że radzący ma za dużo kompleksów i się przejmuje takimi głupotami.
A ten cytat, to skąd wziąłeś?
Więc chyba jesteś z tej firemki na Placu Matejki - skoro dyplomatycznie przemilczałeś... A tam siedzą Ci, co w d... byli i g... widzieli i uważają sie za speców, bo byli gdzieś przez 3 tygodnie, napstrykali tysiące fotek i wiedzą, ile w hotelu jest okien.
Malenna napisał(a):Plumek napisał(a):Łukasz napisał(a):Po prostu jak słysze radę " nie pij publicznie piwa z Polski bo się narazisz na komentarze tak jak Czesi" to uważam, że radzący ma za dużo kompleksów i się przejmuje takimi głupotami.
A ten cytat, to skąd wziąłeś?
Więc chyba jesteś z tej firemki na Placu Matejki - skoro dyplomatycznie przemilczałeś... A tam siedzą Ci, co w d... byli i g... widzieli i uważają sie za speców, bo byli gdzieś przez 3 tygodnie, napstrykali tysiące fotek i wiedzą, ile w hotelu jest okien.
ojej jak nieładnie... czy tylko Plumek ma wyłączność na bycie cro-expertem...?
A poza tym co do picia wody z kranu to mogę podesłać ciekawe linki do artykułow i opracowań różnych autorytetów naukowych informujących o tym jak wspaniała i zdrowa (nieodbiegająca od norm europejskich) jest woda z kranu w Polsce, równiez zdatna do picia i zdrowa... ale jakoś nie widzę tlumow chętnych do jej picia w Polsce... tak więc jest to na tej samej zasadzie w Chorwacji...
Malenna napisał(a):Plumek napisał(a):Łukasz napisał(a):Po prostu jak słysze radę " nie pij publicznie piwa z Polski bo się narazisz na komentarze tak jak Czesi" to uważam, że radzący ma za dużo kompleksów i się przejmuje takimi głupotami.
A ten cytat, to skąd wziąłeś?
Więc chyba jesteś z tej firemki na Placu Matejki - skoro dyplomatycznie przemilczałeś... A tam siedzą Ci, co w d... byli i g... widzieli i uważają sie za speców, bo byli gdzieś przez 3 tygodnie, napstrykali tysiące fotek i wiedzą, ile w hotelu jest okien.
ojej jak nieładnie... czy tylko Plumek ma wyłączność na bycie cro-expertem...?
A poza tym co do picia wody z kranu to mogę podesłać ciekawe linki do artykułow i opracowań różnych autorytetów naukowych informujących o tym jak wspaniała i zdrowa (nieodbiegająca od norm europejskich) jest woda z kranu w Polsce, równiez zdatna do picia i zdrowa... ale jakoś nie widzę tlumow chętnych do jej picia w Polsce... tak więc jest to na tej samej zasadzie w Chorwacji...
Finestra napisał(a):Malenna napisał(a):Plumek napisał(a):Łukasz napisał(a):Po prostu jak słysze radę " nie pij publicznie piwa z Polski bo się narazisz na komentarze tak jak Czesi" to uważam, że radzący ma za dużo kompleksów i się przejmuje takimi głupotami.
A ten cytat, to skąd wziąłeś?
Więc chyba jesteś z tej firemki na Placu Matejki - skoro dyplomatycznie przemilczałeś... A tam siedzą Ci, co w d... byli i g... widzieli i uważają sie za speców, bo byli gdzieś przez 3 tygodnie, napstrykali tysiące fotek i wiedzą, ile w hotelu jest okien.
ojej jak nieładnie... czy tylko Plumek ma wyłączność na bycie cro-expertem...?
A poza tym co do picia wody z kranu to mogę podesłać ciekawe linki do artykułow i opracowań różnych autorytetów naukowych informujących o tym jak wspaniała i zdrowa (nieodbiegająca od norm europejskich) jest woda z kranu w Polsce, równiez zdatna do picia i zdrowa... ale jakoś nie widzę tlumow chętnych do jej picia w Polsce... tak więc jest to na tej samej zasadzie w Chorwacji...
a Plumek ma chyba trochę słabszy dzień. I umówmy się - woda jest ok. i można pić z kranu, ale dopuszcza się też butelkowaną, i nawet tę przywiezioną z polski. Ale każdy profan, który pije z butelki, w ramach pokuty pociągnie jednorazowo dwa tęgie łyki z kranu, powie "pycha" i ma zaliczone.
Plumek napisał(a):[quote="
Finestra - brakowało mi tu Ciebie Ale widzę, że wróciłeś "marnotrawny"
Plumek napisał(a):Odnośnie wody - jeżdżę od lat do Chorwacji, piję "kranówę" i bardzo mi smakuje, jak również wcale mi nie szkodzi Piję kranówę, bo wszyscy moi znajomi rdzenni Chorwaci ją piją... Możliwe, że czasy się zmieniają, a co za tym idzie - również "zdatność" wody w kranach. Jednak wciąż w większości chorwackich kranów woda jest zdatna do picia bez przegotowania - zwłaszcza w tych malutkich miejscowościach.
aneta_jacek napisał(a):Plumek napisał(a):Odnośnie wody - jeżdżę od lat do Chorwacji, piję "kranówę" i bardzo mi smakuje, jak również wcale mi nie szkodzi Piję kranówę, bo wszyscy moi znajomi rdzenni Chorwaci ją piją... Możliwe, że czasy się zmieniają, a co za tym idzie - również "zdatność" wody w kranach. Jednak wciąż w większości chorwackich kranów woda jest zdatna do picia bez przegotowania - zwłaszcza w tych malutkich miejscowościach.
Przez ok. 15 minut Bojan Baketa - Chorwat, dyrektor NOITRCh opowiadał mi przy kawce o tym ze Chorwacji piją u siebie wodę z kranów. U nich to tak oczywiste że ta woda jest OK, jak u nas picie mleka UHT z kartonika.
Nad czym Wy dywagujecie??
Powrót do Ceny, usługi, przepisy, porady różne