__monia napisał(a):Ja od lat kuppuję PZU wojażer. Odpukać jeszcze się nie przydło, ale kilka lat temu siostra korzystała w DE - coś tam musiała zapłacić, ale wszystko jej zwrócili, obsługa była bez zarzutu.
annnak - zdrowia dla męża!
Dziękuję bardzo

Zadzwoniłam jeszcze raz do Generali, kazali przesłać zdjęcie dokumentacji i powiedzieli, że się skontaktują. Mają mi przysłać formularz szkody, więc rozumiem, że zwrócą mi kasę. Ale nigdy więcej w tej firmie. Moim zdaniem sposób pomocy na infolinii jest beznadziejny, pominąwszy, że ciężko się dodzwonić. Do tej pory miałam w Allianz, ale w tym roku strasznie drogo to wyszło (ponad 400 zł), a agentka zaproponowała Generali. Moim zdaniem od razu powinnam dostać adres najbliższego lekarza, a nie czekać godzinami na kontakt.
Swoją drogą jeśli ból się utrzymuje to badania i USG bym robił natychmiast. No chyba, że lekarz, który to oglądał faktycznie się zna...
gdyby ból nadal był tak silny, jak rano, to bym się nie oglądała, zapłaciła za badania, a potem dochodziła zwrotu kasy, ale na szczęście na razie minęło i oby nie wróciło