Witajcie.
Błagam...oby to był dobry dział.
Jadę na wakacje 1 raz. Nie lubię się opalać. Nigdy tego nie robię. Jestem niestety "człowiekiem kretem". Pracuje 15 dni w miesiącu, 4 metry pod ziemią, w pomieszczeniu ze sztucznie utrzymywaną temperaturą, 18-22 stopni. Klima. W wolne dni, odcinki na słońcu jakie pokonuje na zewnątrz to droga od drzwi domu do auta. I droga do baru na ochłodę dnia, 100 metrów. Rok temu nad wodą byłem raz no i panthenol poszedł w ruch. Jednak postanowienie jest. Chce być brązowy. Mam na to 10-11 dni. Jako że jestem zielony w tych sprawach. Sięgnąć chce do was po rady. Jakiego filtru używać na wstępie? 30 czy 50? Ile być na słońcu? Jak często się smarować? Po jakim czasie zmienić filtr i na jaki? Czy te filtry są naprawdę "wodo-odporne"? Bo lubię co kilka minut wskoczyć do wody dla ochłody. Wiem że organizm organizmowi nierówny, ale może jednak jakoś nakreślicie mi sytuacje.
Z góry dziękuje!;)