Re: ON...
Witam wszystkich, którzy się tu ostatnio pojawili:
Sąsiadów za miedzy nr 28,
za ściany w Cro,
dave.pl Twoja relacja dokładnie przeczytana, bo w tym roku pobliska Podgora,
mysza73 Twoja Toskania zachwyca,
Jacek S dziękuję za wszelkie informacje dot. Gdańska
I wszystkich których nie wymieniłam,
Oczywiście mam nadzieję, że pierwszy Czytelnik także się tu jeszcze pojawi – ja nie widzę problemu, żeby każdy mógł wyrazić swoje zdanie… i mam nadzieję, że tu się odezwie, a pozostali spokojnie przyjmą jego wypowiedzi, tak jak ja
Jak Kenik dobrze zauważył, już pora dobranocki, więc nie zwlekamy dalej
U mnie pochmurno, deszcz mży, ale przecież my jesteśmy w słonecznym Primosten…
Po kalmarowym obiadku, wracamy z plaży. Pan M. idzie się przespać, a ja z synem i Dziadkami udajemy się ku centrum rybki. Spacerujemy, syn ogląda sklepiki i oczywiście jest mega zadowolony, bo jest z Dziadkami
a Oni także zadowoleni, bo to przecież
jedyny wnuk (wnuczka ma 3 tyg., więc nic na razie nie chce), więc po chwili wędrujemy z pamiątkami, czyli obowiązkowym stateczkiem… Mamy ich (tj. Syn mam) już sporą kolekcję, zbieranie rozpoczęło się nad Bałtykiem i teraz każdy kontakt z morzem to poszukiwanie stateczków. Czasami to mi się słabo robi, jak po raz setny oglądamy te same stateczki – kto ma dzieci lub z nimi często obcuje, to będzie wiedział o czym mowa
Oczywiście jemy pierwsze chorwackie kugle, ta wielkość i smak…. nie ma takich drugich
I tak schodzi do wieczora… Pan M. już się trochę wyspał i o 22 ruszamy dalej, bo przed nami jeszcze kawałek drogi… jedziemy zobaczyć JEGO… Rogoznicy i ichnich kalmarów nie udało się niestety zjeść
I jak ten Primosten?
Aldonka, specjalnie witam Cię dopiero teraz...
Aldonka napisał(a): Wiesz, ja stanowię tą niewielką odnogę na forum, której Promosten na kolana nie powalił
Ale cieszę się jak coś cieszy innych i jak Inni się tą radością z nami cieszą - więc kontynuuj.
Primosten cieszył, bo było to pierwsze spotkanie z more w zeszłym roku, ale mimo drugiego podejścia…. Dla nas to nie jest to… ładne miasteczko, ale nie porywa, nie zachwyca, inne są dla mnie dużo wyżej uplasowane