ON...ONA(str.28)... i ONA (str.32)

piekara114 napisał(a):Żeby nie było kłótni to może podam skład załogi kto za co odpowiada, bo jak tak dalej pójdzie to mervikowi całe zapasy znikną

Skład osób zatrudnionych (w zamian za pracę - wikt i nocleg):
• dozorca - Rysio
• recepcja – Mikromir + Aldonka – ma doświadczenie, więc będzie kierowniczką
• ogród – piekara114 + Sylwetka&Gienuś
• architekt zieleni – Kenik
• podlewacz ogrodów – Jacek S (tylko nie wodą z more)
• logistyka i transport wewnętrzny – czekor68
• zaopatrzenie kuchni /magazyn żywnościowy – mervik - PILNUJ, bo będziemy głodni chodzić
• grillowiec - dave.pl – blisko mervika
• opiekun piwniczki – piotrf, chciał być blisko mervika – załawione
• dostawca żaru do grilla - czekor68
• szef Kuchni – T. od Basiulinki
• cukiernik – mysza73 - ewentualnie dodatkowa do recepcji, jeśli ciastka nie będą"chodzić"
• szef Baru - wojan
• DJ – Janusz Bajcer
• złota rączka - Sylwetka&Gienuś
• dział HR – viltob08
• elektryk - zmasz
• informatyk – zmasz
• zarządza pracami (ale jakimi? do ustalenia) – Serce w pasy

Agapi, Basiulinek (Wy może chcecie wspólną posadkę po doświadczeniach z Raju i Piekła )
agata26061 nie zdeklarowała się konkretnie – viltob08 czeka na dokumenty aplikacyjne 

Chętnie założę klimę w każdym pokoju. Etat w takim toważystwie ..... bezcenny

ma77 napisał(a):

piekara114 napisał(a):

Byłbym bardzo zobowiązany gdybyś jednak pokazała to zdięcie.Mam takie samo auto i chetnie zobaczę jak można sie w nim wygodnie wyspać...

Powiem ci tak: fotele max do przodu.
Syn spał w foteliku z prawej strony i za chiny się nie obudził w czasie przeprowadzki bagażu, więc złożyliśmy tylko tą większą część kanapy (uwaga, trzeba było zdjąć zagłówek, ale pewnie to zauważyłeś). I naprawdę wyspaliśmy się w tej części naszego "kampera" . Kocyk na całość, poduszki pod główki i wtuleni spaliśmy kilka godzin ([i]my śpimy dość pozwijani, więc nawet brak dla Pana M. paru cm na długość nie było aż takim wielkim problemem). W foczkach jest to super, że podłoga z kanapą składają się idealnie w równą płaszczyzną.
Gdyby jeszcze tą drugą część złożyć to był by lux : ale żal nam było młodego budzić, bo jeszcze by nie zasnął ponownie - nie ma co losu kusić

Idziemy na spacer wokół Granda: krzewa równo obcięte, wszędzie różne odmiany palm, agawy, krzaki laurowe, drzewka pomarańczowe i limonkowe. Burza zieleni i zapachów.

Idąc aleją palmową, oddalając się od plaży dochodzimy do bocznego budynku – będzie to mała altana – „Świątynia Dumania” przerobiona z dawnego „domku ogrodnika” jak go wtedy nazwałam.

A naprzeciwko:
od tylnego skrzydła hotelu (tego z przyszłymi pokojami) odchodzi małe skrzydło z pięknym wejściem

Ze środka przez wielkie okna będzie piękny widok na ogród




...a masywnymi schodami wśród kolumn będzie można udać się wieczorem na zasłużony odpoczynek


Z drugiej strony skrzydła mieszkalnego, od strony pokojowych balkonów


znajduje się piękny kamienny taras


Ocieniony przez stare sosny i pinie, które pamiętają czasy świetności hotelu, gwar rozmów i śmiech



Spacer po Grand Hotelu zakończony, jeszcze tylko widok od morza


Nie wiem dlaczego po kompresji rozmiaru zdjęcia są takie nieostre. Zawsze było dużo lepiej.

możesz większe wstawiać do 1Mb
...a klima obowiązkowa w każdym pomieszczeniu ,przecież to GRAND

O klimie to nawet nie wspomniałam, bo w Grandzie to oczywiste
To pierwszy hotel już jest zagospodarowany.

Teraz kolejne plany inwestycyjne – hotel dla podróżujących do enklaw w Turcji, Tunezji itp. czyli typ all….
Na ten cel przeznaczamy ten oto hotel:


W pierwszej kolejności trzeba uporządkować teren dookoła wejścia i wokół całego hotelu. Roślinki przyciąć i znaleźć lepsze miejsce na śmieci: zdjęcie zapożyczone od wojana stąd




Pod budynkiem z lewej strony zrobimy parking podziemny dla gości i tu mogą garażować się limuzyny z Granda – będziemy wynajmować powierzchnię parkingową - a co jak zarabiać to zarabiać


Hotel pomalujemy na biało, wszelkie elementy metalowe od szklanych dachów i ścian malujemy na piękny czerwony kolor




Zaraz przy wejściu głównym za recepcją schodami …


…udajemy się na piętro i znajdujemy się na dziedzińcu wewnętrznym


Tu ustawimy wygodne letnie sofy, może urządzimy jakiś plac zabaw dla maluchów. Tu mogą odbywać się zajęcia animacji dla dzieci - etat wolny

Stąd też będzie wejście do głównej jadalni hotelu, której przeszklone ściany pokazują piękno nadmorskiej linii brzegowej:




Nad bocznym skrzydłem hotelu (tym w kierunku Mlini) w zabudowaniach chyba starych szklarni urządzimy coś a la ogród zimowy

Tylko w tym pięknym i ciepłym kraju to nie ma większego sensu, więc może to być mini ogród botaniczni, mini palmiarnia pełna egzotycznych roślin, sukulentów, palm, drzewek pomarańczowych, passiflory, orchidei, anturium i innych, które zaproponuje nam nasz architekt zieleni.
Czujecie już smak kawy pitej popołudniu w takim otoczeniu i z widokiem na more

aga_stella napisał(a):No i proszę tak romantycznie się relacją zapowiadała , w chodzę coby dokończyć czytanie, a tu biznes się kręci, że ho ho. Na trzecią zmianę do recepcji można?

właśnie, romantyczne spotkanie z Księciem przerodziło się w plan inwestycyjny: miał być 1 hotel a jest cały kompleks

Jeszcze chwila cierpliwości i będziemy spoglądać w JEGO oczy

Skoro tak lubisz zieleń to jak mawia mój koleżka ... "pierdykniemy" sobie ogródek także na dachu.
Może jeszcze "żywe ściany" w holach.

Kenik napisał(a):... "pierdykniemy" sobie ogródek także na dachu.

..na dachu będą kolektory słoneczne
...to nam coś dorzucą z tej UE -skiej za eko

mervik napisał(a):

Kenik napisał(a):... "pierdykniemy" sobie ogródek także na dachu.

..na dachu będą kolektory słoneczne
...to nam coś dorzucą z tej UE -skiej za eko

Spoko, spoko pomieszczą się i kolektory. Palm i innych drzewiastych na dachu nie będziemy sadzić.

Kenik napisał(a):Skoro tak lubisz zieleń to jak mawia mój koleżka ... "pierdykniemy" sobie ogródek także na dachu.
Może jeszcze "żywe ściany" w holach.

Rzeczywiście dachy są płaskie, więc zrobimy kawiarenkę z ogródkiem wśród chmur

mervik napisał(a):..na dachu będą kolektory słoneczne
...to nam coś dorzucą z tej UE -skiej za eko

a na kolejnym dachu damy te kolektory - skorzystamy z programu "czyste powietrze" i już będzie kaska na inwestycję

To ja w "naszym" przyszłym kompleksie hotelowym chętnie poprowadzę biblioteczkę z wypożyczalnią - dla turystów, którzy ukojeni pięknem krajobrazu zechcą jeszcze zanurzyc się w lekturze. Nie ma nic przyjemniejszego niż szum Jadranu, zapach pinii i dobra lekturka

Igłą pinii napisał(a):To ja w "naszym" przyszłym kompleksie hotelowym chętnie poprowadzę biblioteczkę z wypożyczalnią - dla turystów, którzy ukojeni pięknem krajobrazu zechcą jeszcze zanurzyc się w lekturze. Nie ma nic przyjemniejszego niż szum Jadranu, zapach pinii i dobra lekturka

Też mi to chodziło po głowie ... ale na wakacjach to samo co w pracy ? O nie !
Na wakacjach mogę pozostać przy pierwotnym zawodzie.

piekara114 napisał(a):

W te owale chciałoby się wstawić jakieś witraże

piekara114 napisał(a):Czujecie już smak kawy pitej popołudniu w takim otoczeniu i z widokiem na more

Nooooo, ja tak to czuje.... , że normalnie już mi ślinka cieknie...

Kenik napisał(a):W te owale chciałoby się wstawić jakieś witraże

Zgodnie z sugestią :
Prosto ozdobione sztukaterią owalne okna w Grand Hotelu zyskają nową twarz: zamiast zwykłych nudnych szyb (a tym bardziej mlecznych) w każdym owalnym oknie umieścimy ręcznie robiony witraż. Wszystkie witraże przedstawiać będą piękno hvarskiej przyrody: bujność form i odcieni zieleni. Wchodząc do holu (gdzie są właśnie takie okna) każdy z gości będzie mógł obejrzeć niesamowity spektakl światła i zieleni biegający po pięknej mozaice podłogowej.