Re: Ominięcie autostrady w Słoweni przez Bad Radkersburg i O
napisał(a) Tomy Lee » 03.08.2018 20:00
Przyszedł czas także na mój powrót więc podzielę się kolejnymi wrażeniami.
Trasa dokładnie ta sama co do CRO tyle, że w ciągu dnia. W Ormoż na powrocie pusto - czas odprawy = czas skanowania paszportów. W jednym z wcześniejszych wpisów była mowa o brakującym asfalcie. Chyba wiem o co chodzi. To nie jest brak asfaltu tylko fragment około 200m nawierzchni w innym kolorze bardzo podobnej do autostrad w CRO. Być może w nocy zjeżdżając z czarnego asfaltu ktoś odniósł takie wrażenie ale uspokajam.
W ciągu dnia widziałem poza radarem przed Radenci chyba dwa "śmietniki" w Austrii. Jeden na pewno około 100m za LEVAK-iem jadąc w stronę CRO po prawej stronie na przeciwko wyjazdu z kolejnej stacji benzynowej Tankstelle Pein Energy. Tankowałem na niej na powrocie i rzucił mi się w oko wyjeżdżając z parkingu. Dla zainteresowanych wczoraj diesel 1,185 EUR/l, płaciłem kartą ale w nocy stacja jest zamknięta. Jadąc przez Austrię kluczowe jest trzymać się drogi 66 i 69 - czasami jak pisali koledzy wcześniej nawigacja zrzuca na boczne drogi. Nie ma co panikować. W zasadzie jadąc bez navi tylko na drogowskazy i trzymając się tych dwóch dróg przejedziemy bez problemu.
Czekałem czy ktoś odpowie na wcześniejszy post i rzuci jakąś ciekawą propozycję gdzie można po drodze coś zjeść. Niestety nie doczekałem się a głodny nie będę wracał
Jadąc z CRO ostatnia miejscowość przed granicą z Austrią - Gornja Radgona, Trg Svobode 18. Wracając będzie ona po lewej stronie, przy drodze, zaraz za skrętem po łuku, widać drogowskaz PIZZERIA, wjeżdża się w osiedlową uliczkę i jakieś 100m od drogi na końcu PO PRAWEJ jest mała knajpka. Nazywa się Pizzeria POTAĆ (można znaleźć na FB). Parasole na zewnątrz, w środku klimatyczna knajpka, kilka stolików, piec opalany drewnem. Pizza duża 5-7 EUR. Duża butelka wody prawie tyle co pizza - 4 EUR. Co najważniejsze - trzy rodziny zamawiamy równocześnie, bardzo sympatyczna kelnerka przyjmuje zamówienia i po chyba 10 minutach wszyscy dostają jedzenie. Może to dla kogoś nie ma znaczenia ale bywało nie raz w knajpie, że czeka się po 40 minut i jedni już zjedzą a inni jeszcze czekają. Jak na szybki posiłek po drodze - cena, smak i obsługa - bardzo pozytywnie. Po powrocie na drogę za minutę jesteśmy już w Austrii.
W ciągu dnia była okazja podziwiać widoczki i zamek w Austrii. Potwierdzam - bardzo urokliwa okolica.
Co do opinii o krętej drodze i dużej liczbie zakrętów powiem tak: jadąc z mojej okolicy mam znacznie więcej ciaśniejszych i górzystych odcinków w okolicy Bruntalu czy przed Olomoucem. Jak dla mnie to nie ma się czego przyczepić i to aktualnie najlepsze wyjście w drodze do CRO
Szerokości i miłego odpoczynku tym co jeszcze przed wyjazdem