Ominięcie autostrady w Słoweni przez Bad Radkersburg i Ormoż

Sprawdzałem z GPS, z Ilz przez Bad Radkersburg, Ljutomer i Ormoż jest jakieś 94km. Jade pierwszy raz do Chorwacji. Wypróbuję tą drogę. Zobaczymy.

sonty napisał(a):Sprawdzałem z GPS, z Ilz przez Bad Radkersburg, Ljutomer i Ormoż jest jakieś 94km. Jade pierwszy raz do Chorwacji. Wypróbuję tą drogę. Zobaczymy.

Przed Varazdinem warto skręcić w obwodnicę/drogę szybkiego ruchu by nie wjechać do miasta. Po wjeździe na autostradę parę kilometrów dalej jest duży parking by chwilę odsapnąć i napić się dobrej kawy.

memaka napisał(a):Zjeżdzam z autosrady A2 w Ilz w Austrii. W Ilz nad Autostradą jest duża stacja benzynowa można zrobić sobie postój(w drodze powrotnej dobrze tu jest zaopatrzyć się w winietę bo przy wjeździe ze ślimaka na autostradę łapią). Dakej kierunek Bad Radkersburg, granica po drugiej stronie Gornja Radgora (za rondem bezobsługowa stacja, warto zatankować) dalej Radenci, Ljutomer,Ormoż. Droga trochę kręta ale pusta. Z Ormoż kierujemy się na Varazdin i obwodnicą/drogą szybkiego ruchu dojeżdzamy do autostrady A4 do Zagrzebia. Ogólnie droga przez Austrię malownicza, Słowenia to lasy. Na granicach ospali/zdziwieni pogranicznicy/celnicy. Wg strony internetowej policji słoweńskiej przejście w Ormoż to lokalne Chorwacko-Słoweńskie, ale nikt nie robi problemu.
Wyjeżdzam 10.07
Pozdrawiam

ja też tamtędy jeżdżę, polecam.

Witam
Wczoraj wróciłem z CRO w obie strony jechałem przez Ormoż.W mojej ocenie trasa idealna.Z A2 w Ilz zjechałem około 2 w nocy W Austrii droga 66 i dalej 69 idealnie oznakowane i najważniejsze że puste przez całą Austrię mijałem może z 5 samochodów osobowych podobnie w Słowenii kilka samochodów osobowych Tankowanie w Gornja Rodgora na samoobsługowej stacji diesel 1,15 Na granicy w Ormoż byłem sam Po stronie Słoweńskiej zamknięty szlaban wyszedł zaspany człowiek zeskanował nasze paszporty i kazał jechać po stronie chorwackiej podniesiony szlaban nikogo nie ma gdzieś w głębi budynku grał telewizor zatrzymałem się na chwilę nikt nie wyszedł i pojechałem dalej.Jak wracałem był jakiś człowiek ale tylko machnął
ręką żeby jechać słoweniec tylko sprawdził paszporty.Cała trasa to trochę ponad 100km z Ilz do autostrady do Zagrzebia.Jedzie sie szybko (w nocy)w Austrii w terenie zabudowanym prawie wszędzie znaki 80km/h Slowenia podobnie jak w Polsce ile się da na danym odcinku trochę gorsze drogi ale większość tej trasy to przejazd przez Austrię i trochę gorsze oznakowanie .W Austrii zaraz za Ilz górka 12% ale jedziemy przecież do Chorwacji gdzie są prawie same góry to nie jest problem przynajmniej dla mie jeżdżę sporo po lokalnych drogach chorwackich. Poza tym płasko.
Teraz już jeżdżę tylko przez Ormoż 30euro lepiej przeznaczyć na przyjemności w Chorwacji

Dick45 napisał(a):Witam
Tankowanie w Gornja Rodgora na samoobsługowej stacji diesel 1,15

Witam wszystkich.
Właśnie jestem w Cro i jechaliśmy tą trasą w trzy auta.
Postanowiliśmy tankować w Słoweni i niestety okazało się że ta stacja samoobsługowa była nieczynna, niby wszystko się świeciło ale pisało na dystrybutorach "ne deluje" czy jakoś tak i z racji tego że w jednym autku było paliwa na kilkadziesiąt km nie ryzykowaliśmy dalszej jazdy. Co najgorsze wszystkie stacje w okolicy były zamknięte i musieliśmy zrobić sobie przymusową drzemkę od 4 rana do 6 i dopiero wtedy otwarli stację benzynową która jest na przeciwko tej samoobsługowej.
Może mieliśmy pecha bo nie czytałem o takich problemach ale warto brać to pod uwagę jadąc nocą przez Słowenię.
Ogólnie objazd autostrady super, polecam wszystkim, jedzie się spokojnie i bez korków.
Pozdrawiam

W ubiegłym roku wracałem tą trasą, bardzo sympatyczna przejażdżka, bez dużego ruchu , zero korków na granicy, fajna widokowo.

Polecam, jako alternatywę do "wyjeżdżonej ciągle trasy" Graz - Maribor - Zagrzeb.
W miejscowości Riegersburg super zamek na wzgórzu.
http://de.wikipedia.org/w/index.php?title=Datei:Burg_Riegersburg_%28Steiermark%29.jpg&filetimestamp=20091004010419

mario_p napisał(a):

Dick45 napisał(a):Witam
Tankowanie w Gornja Rodgora na samoobsługowej stacji diesel 1,15

Witam wszystkich.
Właśnie jestem w Cro i jechaliśmy tą trasą w trzy auta.
Postanowiliśmy tankować w Słoweni i niestety okazało się że ta stacja samoobsługowa była nieczynna, niby wszystko się świeciło ale pisało na dystrybutorach "ne deluje" czy jakoś tak i z racji tego że w jednym autku było paliwa na kilkadziesiąt km nie ryzykowaliśmy dalszej jazdy. Co najgorsze wszystkie stacje w okolicy były zamknięte i musieliśmy zrobić sobie przymusową drzemkę od 4 rana do 6 i dopiero wtedy otwarli stację benzynową która jest na przeciwko tej samoobsługowej.
Może mieliśmy pecha bo nie czytałem o takich problemach ale warto brać to pod uwagę jadąc nocą przez Słowenię.
Ogólnie objazd autostrady super, polecam wszystkim, jedzie się spokojnie i bez korków.
Pozdrawiam

Słowenia po 22 zamiera

Witam serdecznie
W czerwcu wybieram się pierwszy raz do Cro i tak jak każdy (prawie każdy) nie chcę płacić za słoweńskie autostrady. Od czytania o różnych wariantach objazdu ze zjazdu z autostrady A1 naczytałem się już tak wiele, że jestem cały skołowany i zakręcony, a przede wszystkim pełen obaw bo była osoba, która w ubr zapłaciła karę za jazdę bez winiety stosując się do trasy objazdu. Dlatego też wybiorę tę trasę ze względu na to, że jest spokojna jak na pierwszy wyjazd i gwarantuje w 100% pewny przejazd. A, że troszkę dłuższa to mniej ważne.
Pozdrawiam

Możesz spokojnie jechać prze MUreck - Lenart - Ptuj. Jechałem tak już trzy razy i 16 czerwca też tak pojadę.

dids76 napisał(a):Możesz spokojnie jechać prze MUreck - Lenart - Ptuj. Jechałem tak już trzy razy i 16 czerwca też tak pojadę.

Ooooo idzie wiosna i lato, bo objazd słoweńskich winietek odżył
Dids76 ma rację, ten objazd jest pewny, natomiast trasa przez Riegersburg jest po prostu alternatywą, dla nie spieszących się i chcących coś innego zobaczyć po drodze.
Szerokiej drogi w czerwcu Jacek

Ja przecieram szlak 29.04. kierunek Pag, tylko że jeszcze nie wiem którym wariantem. W ubigłym roku był Zwardoń, Bratysława, 86, Mursko Sredisko itd. Tym razem chyba będzie Cz, A (Ilz), 61,itd jak wyżej opisano. Jak będzie napiszę

a ma ktoś może taką gotową trasę pokazaną na via michelin czy gdzies? by mozna bylo dokladnie przebadac i widziec od razu na mapce?

tommy199 napisał(a):a ma ktoś może taką gotową trasę pokazaną na via michelin czy gdzies? by mozna bylo dokladnie przebadac i widziec od razu na mapce?

TUTAJ opisałem dokładnie moją trasę.
Zerknij na google.

NIgdy wiecej w nocy przez Ormos!!!!, jechalismy 06.08 calkiem sami,minelismy granice i pełni euforii ze w CHorwacji, nie zauwazylismy nawet ze jestesmy sami na drodze. A droga ciemna,jakas miedzy polami.....godz.3:30 jakies 5 km moze za granicą, strzał............obie szyby boczne rozsypały się w sekundzie....lek i przerazenie.
Jednak nie stanelismy,bo ciemnia, a w oddali bylo widac swiatła, wiec dojechalismy do ronda ( dobrze oswietlonego) , droga na Varazdin..........doszlismy do siebie, myslac ze to jakies zwierze było.....kolejne 500km z zaklejonymi folią szybami, wymienili nam je dopiero w Splicie. Po powrocie do domu, analiza trasy i okolicy, dokladnie w tym miejscy co sie to stalo jest osada romów, niestety przypuszczam ze to był strzał śrutowy w szybe kierowcy, druga poleciała z huku po 2 sekundach.....az sie boje myslec co moglo sie stac jakbym stanela od razu, z dala od cywilizacji, w ciemnej nocy.....NIGDY WIECEJ w pojedynke i w nocy!!!!!!!!!!!!!!!!! Odradzam po swoich przezyciach........

chinchinka napisał(a):NIgdy wiecej w nocy przez Ormos!!!!, jechalismy 06.08 calkiem sami,minelismy granice i pełni euforii ze w CHorwacji, nie zauwazylismy nawet ze jestesmy sami na drodze. A droga ciemna,jakas miedzy polami.....godz.3:30 jakies 5 km moze za granicą, strzał............obie szyby boczne rozsypały się w sekundzie....lek i przerazenie.
Jednak nie stanelismy,bo ciemnia, a w oddali bylo widac swiatła, wiec dojechalismy do ronda ( dobrze oswietlonego) , droga na Varazdin..........doszlismy do siebie, myslac ze to jakies zwierze było.....kolejne 500km z zaklejonymi folią szybami, wymienili nam je dopiero w Splicie. Po powrocie do domu, analiza trasy i okolicy, dokladnie w tym miejscy co sie to stalo jest osada romów, niestety przypuszczam ze to był strzał śrutowy w szybe kierowcy, druga poleciała z huku po 2 sekundach.....az sie boje myslec co moglo sie stac jakbym stanela od razu, z dala od cywilizacji, w ciemnej nocy.....NIGDY WIECEJ w pojedynke i w nocy!!!!!!!!!!!!!!!!! Odradzam po swoich przezyciach........

może jakiś film w tym czasie kręcili ja jechałem tą trasą 3 razy w nocy i nic się nie działo