Obiad w Korculi oferuje nie tylko festyn dla podniebienia, ale również dla oka
Wypuściłam się sama na przejażdżkę, auta nie widziałam a gumowca nie byłam pewna czy to ten mimo kolorku i miejsca cumowania, dopiero potem sprawdziłam na forum.boboo napisał(a): Szkoda, że nie "zapukałaś" ...
Powrót do Nasze relacje z podróży