napisał(a) boboo » 09.07.2019 06:25
habanero666 w innym wątku napisał:
Zastanowiles sie kiedys ile osob chce i chcialoby widziec nadal twoje przemyslenia zyciowe oraz twoje posty?
Prawdopodobnie jestes w pewnej niezrecznosci oraz pewnej rzeczywistosci.
Ponieważ jego post wylądował w "zamkniętych", odpowiem tu, w
moim wątku.
Nie, nie zastanawiałem się. Cznia mnie to.
Wystarczy mi, że choć
jedna osoba przeczyta/obejrzy z zaciekawieniem,
że choć
jednej osobie pomogło, albo wywołało uśmiech na twarzy (nawet politowania),
to już mam świadomość, że warto było napisać.
Co do rzeczywistości, w której jestem, to wiem, że w trumnę mogą mnie zapakować już dziś, albo za -eści lat.
Na nieśmiertelność się nie nastawiam i dlatego żyję jak żyję.
Niezręczność?
Czasem warto się potknąć i chwilkę sobie poleżeć.