Okolice Dubrownika

Pomóżcie znależć mały przydomowy i niedrogi camping w okolicach Dubrownika

To w końcu gdzie chcesz? W okolicy Zadaru czy Dubrovnika

jest kilka takich kampów przed dubrownikiem. sprawdź miejscowości: Slano-4 lub 5, trsteno- chyba 2 , ja widziałem jeden, orasac- pod maslinom i peca- oba dobrze opisane na forum, zaton jest kilka - widziałem tylko kierunkowskazy bo mieszkałem w oraszacu, jest jeszcze jeden pomiędzy zatonem a dubrownikiem - ktoś wspominał na forum. http://www.trsteno.hr/
http://www.club-adriatic.hr/
http://www.jadran-cirkvenica.hr/
http://www.dubrovnik-area.com/baldo/
http://www.dubrovnik-area.com/Rogac/
http://www.orasac.com/
http://www.peca.hr/

jak wspominałem ja mieszkałem w oraszacu, cisza spokój , rodzinna atmosfera. mój kamp to pod maslinom, ale na forum znajdziesz ludzi którzy dali by się pokroić za pece, poniewaz oba są obok- siebie20 m, oddzielone drogą , polecam zobaczyć i samemu zadecydować!

NA ZADAR ODPOWIADAŁEM. WYBIERAMY SIĘ W OKOLICE DUBROWNIKA. DZIĘKI ZA INFO.W SLANO NA CAMPINGU ROGAC BYLIŚMY W UBIEGŁYM ROKU.SUPER. SPRAWDZIMY TWOJE INFORMACJE.POZDRO

Nie ma lepszego campa, niż Pod Maslinom w Orasacu.

Trebor napisał(a):Nie ma lepszego campa, niż Pod Maslinom w Orasacu.

Czy na tym campingu jest miejsce na ustawienie dużego namiotu willowego? Jak wyglądają toalety? Czy jest tam dużo polskich rodzin z dziećmi? Niezbyt dobrze znam te rejony Cro.Kilka razy byliśmy w okolica ch Zadaru, w Svetim Petarze.W Dubrowniku byliśmy tylko raz,nocowaliśmy na campingu Rogac w Slano.Bardzo się nam podobał a Orasac... kto wie ,może w tym roku.

caja napisał(a):jest kilka takich kampów przed dubrownikiem. sprawdź miejscowości: Slano-4 lub 5, trsteno- chyba 2 , ja widziałem jeden, orasac- pod maslinom i peca- oba dobrze opisane na forum, zaton jest kilka - widziałem tylko kierunkowskazy bo mieszkałem w oraszacu, jest jeszcze jeden pomiędzy zatonem a dubrownikiem - ktoś wspominał na forum. http://www.trsteno.hr/
http://www.club-adriatic.hr/
http://www.jadran-cirkvenica.hr/
http://www.dubrovnik-area.com/baldo/
http://www.dubrovnik-area.com/Rogac/
http://www.orasac.com/
http://www.peca.hr/

jak wspominałem ja mieszkałem w oraszacu, cisza spokój , rodzinna atmosfera. mój kamp to pod maslinom, ale na forum znajdziesz ludzi którzy dali by się pokroić za pece, poniewaz oba są obok- siebie20 m, oddzielone drogą , polecam zobaczyć i samemu zadecydować!

caja dzięki za kilka ciekawych adresów,czy byłeś kiedyś na południe od Dubrownika np Cavtat

ZIbuś- wszystko jest na TAK i OK! jesli chodzi Orasac

wiolak3 napisał(a):ZIbuś- wszystko jest na TAK i OK! jesli chodzi Orasac

To brzmi naprawdę zachęcająco.Czy ten camp nie ma minusów? Pozdrav

BYłam tam w ub. roku, bo ludziska z Cro go zachwalali, no i było ok! Może tylko, że do morza trzeba zejść w dół a potem kawałek drogi w GÓRĘ (hihi) , ale jak masz auto (serio ludzie podjeżdzają) to nie problem. Piechotką to jakieś 5-7 min.

Zibuś napisał(a):

Trebor napisał(a):Nie ma lepszego campa, niż Pod Maslinom w Orasacu.

Czy na tym campingu jest miejsce na ustawienie dużego namiotu willowego? Jak wyglądają toalety? Czy jest tam dużo polskich rodzin z dziećmi? Niezbyt dobrze znam te rejony Cro.Kilka razy byliśmy w okolica ch Zadaru, w Svetim Petarze.W Dubrowniku byliśmy tylko raz,nocowaliśmy na campingu Rogac w Slano.Bardzo się nam podobał a Orasac... kto wie ,może w tym roku.

Pozostaje mi tylko potwierdzić to, co napisała nieoceniona wiolak (nieoceniona, bo mam swieżo w pamięci relacje jej podróży po Cro i Montenegro - kopalnia wiadomości!). Tym stromym zejściem do morza nie przejmowałbym sie zbytnio - na tłuszczyk odkładający się podczas błogiego plażowania to prawdziwie świetne lekarstwo. A`propos zejść na plażę. W zeszłym roku sam mogłem się przekonać, jak ważne jest wzajemne informowanie się o różnych właściwościach miejsc, do którym jeździmy. A to na przykładzie renomowanego campingu Rudine koło Dubrovnika (ze 2 km za Orasacem, po prawej stronie jadranki). Ilez tu napisano o tym, czego na tym campie nie ma! No bo rzeczywiście wszystko tam jest, włącznie z wewnętrznymi sklepami, ale nikt nie napisał, ze nie ma tam... windy. Tak, tak, nie ma windy, która można na ten camp z plaży wjechać. Bo powrót z plaży do swojego domku oznacza za każdym razem wejście na wysokość 4-5 piętra - taka jest różnica poziomów. I o tym, decydując się na przestronny i drogi camping Rudine, trzeba koniecznie pamiętać. Pozdrawiam!

Zibuś napisał(a):

wiolak3 napisał(a):ZIbuś- wszystko jest na TAK i OK! jesli chodzi Orasac

To brzmi naprawdę zachęcająco.Czy ten camp nie ma minusów? Pozdrav

Dla mnie Pod Maslinom nie ma minusów. No, może jak ktoś rozbije się tuż przy drodze prowadzącej na dół, na plażę, to mogą mu przeszkadzać skutery czy auta, którymi ludzie zjeżdżają nad morze, ale nie ma tego dużo, za wyjątkiem weekendów. Pamiętam taka sobotę, gdzie lekko trinkowi tambylcy pozwalali sobie na małe szaleństwa na motorynkach po tej dróżce i to o 1 w nocy było dość uciążliwe. Ale pokażcie mi taki camp, który W OGÓLE nie ma minusów! Nie znam, a trochę śledzi wbiło się juz w glebę, od Litwy po Cro.
Poza tym ceny, położenie, sanitariaty, towarzystwo, własciciele - po prostu wszystko gra.

witam
Jak widzę każdy ma swój gust no i dobrze.
Jeśli pozwolicie dorzucę swoje trzy grosze.
W zeszłym roku miałem również dylemat z wyborem campu w okolicach Dubrownika.
No i natrafiłem na to forum. Po lekturze wybrałem camp Pod Maslinom. Jednak miałem jakieś dziwne przeczucie, że coś mi się tam nie spodoba. Pomimo to jechałem spokojny wiedząc, że obok jest inny cemp. No i na miejscu moje obawy się potwierdziły. Camp Pod Maslinom wywarł na mnie jak i również na mojej rodzinie nie najlepsze wrażenie. Niesamowita gęstwina drzew. Brak ogrodzenia. Tragiczne dojście do plaży. No i najważniejsze, plaża naprawdę taka sobie. To spostrzeżenia z 15 min. pobytu na tym campie. Następnie pojechałem na camp Rudine. Rodzinka po jego lustracji już nie chciała z niego wyjechać, zresztą ja również, mimo, że cena wyższa o ok. 40%. Również Rudine ma minusy, ale nie będę o nich pisał, ponieważ z tego, co wiem w tym roku jest zamknięty. Reasumują coś mi się wydaje, że super opinie o campie Pod Maslinom wynikają z tego, iż jest on naprawdę tani.
Należy podkreślić, iż jest to wyłącznie moje zdanie niekonieczni słuszne.
Jeśli pozwolicie napiszę swoje

BOG! waldemort dzięki za dość odważną opinię,podoba mi się. Po przeczytaniu wiolak3 coś mnie tknęło.Samochodem z campingu na plażę ,ale jaja jeszcze czegoś takiego nie widziałem.Oglądając zdjęcia na stronie campingu mam też mam wrażenie że zejście na plażę wymaga niezłej sprawności fizycznej,no chyba że są tam rozciągnięte liny poręczowe,ale pewnie te fotki też trochę wyolbrzymiają.Drzew faktycznie jest dużo,na zdjęciach są turyści z małymi namiotami,ja mam duży dlatego pytałem czy jest tam miejsce do kampirania z takim śatorem. A propos cen to camp Rogac w Slano również jest tani a wydaje się oferować lepsze warunki.POZDRAV!

Zibuś napisał(a):BOG! waldemort dzięki za dość odważną opinię,podoba mi się. Po przeczytaniu wiolak3 coś mnie tknęło.Samochodem z campingu na plażę ,ale jaja jeszcze czegoś takiego nie widziałem.Oglądając zdjęcia na stronie campingu mam też mam wrażenie że zejście na plażę wymaga niezłej sprawności fizycznej,no chyba że są tam rozciągnięte liny poręczowe,ale pewnie te fotki też trochę wyolbrzymiają.Drzew faktycznie jest dużo,na zdjęciach są turyści z małymi namiotami,ja mam duży dlatego pytałem czy jest tam miejsce do kampirania z takim śatorem. A propos cen to camp Rogac w Slano również jest tani a wydaje się oferować lepsze warunki.POZDRAV!

Ja mam namiot 5 a właściwie 6-osobowy i bez rezerwacji znalazłem bez większego problemu w połowie lipca miejsce. No i nie przesadzajmy z tą wyjątkową sprawnością fizyczną - ścieżka jest miejscami stroma ale niedługa. Latały tam i dzieciaki i staruszkowie. No, jak ktoś koniecznie chce jeździć to i do kiosku po zapałki 100m podjedzie (znam takich!)... Pozdrawiam.