Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
W następnym roku chyba jednak Albania, w tym zaliczyłem Cro. i Czarnogórę lecz w po przeczytaniu tekstu reflektuję w następnym roku na Albanię może gdzieś w okolicach miejscowości Ksamil?.
Z napisał(a):W następnym roku chyba jednak Albania, w tym zaliczyłem Cro. i Czarnogórę lecz w po przeczytaniu tekstu reflektuję w następnym roku na Albanię może gdzieś w okolicach miejscowości Ksamil?.
Dziękuję ebolcu . AndrzejJ, masz może jakieś informacje na temat kwater, ew. hoteli w Ksamil i okolicach? Bo tak frapująco wtrąciłeś... Jakby co, to proszę o informację na maila adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl Pozdrawiam
Romo
Oglądałem dzisiaj odcinek brytyjskiego programu motoryzacyjnego Top Gear- z Albanii i utwierdziłem się jeszcze bardziej w przekonaniu, że tegoroczne miejsce naszych wakacji jest piękne i warte odwiedzin co najmniej dopóki nie zmieni się ono na wzór zachodnich kurortów (przypomniały mi o tym swojskie widoki z pogoni policji albańskiej za uciekającymi w samochodach: Hammondem, Clarksonem i Mayem. Celem programu był... wybór auta dla szefa mafii albańskiej...)
Wracając do miasta Gjirokastra oddalonego od Sarandy o około 1 godzinę jazdy samochodem, które oprócz twierdzy i domków krytych łupkami może pochwalić się jeszcze jedną "atrakcją"- opisywaną już na tym forum wielokrotnie i przeze mnie także wspomnianą , a mianowicie restauracją Kujtimi ze smacznymi żabimi udkami. Nie mam porównania jak smakują "żabki" w innych restauracjach bo nigdy wcześniej tego francuskiego specjału nie jadłem, ale muszę stwierdzić, że jak na pierwszy raz to było smaczne i zachęcające na przyszłość kulinarne doznanie...
O samej miejscowości Gjirokastra można przeczytać w internecie i sporo dzięki temu się dowiedzieć. Chciałbym natomiast zwrócić uwagę na jeden moim zdaniem ważny aspekt, a mianowicie kwestię turystycznego zagospodarowania tego miasta, regionu i w ogóle całej Albanii, którą dużą część "przejechaliśmy".
Gjirokastra to miasto- muzeum wpisane na listę Unesco. Ma ono potencjał aby stać się ważnym centrum turystycznym, gdyby tylko było "sprzedawane" turystycznie przez samych Albańczyków. Odniosłem wrażenie z rozmów, gdy pytałem się w Sarande jak do niego dojechać, że wielu nie widziało sensu wyjazdu- lepiej zostać i poplażować No, ale cóż "Veni, Vidi, Vici" (no, może prawie, bez ostatniego członu zwrotu). Zwrot ten pasuje natomiast w całości do poszukiwań Syri i Kalter, które oprócz byle jakiej tablicy przy drodze w ogóle nie są oznakowane. I gdyby nie opisy forumowiczów, którzy już tam byli i opisali jak dojechać, to nieświadom piękna tego miejsca przejechałbym obok...Tak wiec z tego miejsca dziękuję wielu bez wskazywania konkretnej osoby, którzy dali jasne wskazówki przy dojeździe do źródeł
Poniżej kilka obrazków z miasta, twierdzy oraz Syri i Kalter
mirass napisał(a):Czy możesz podać jakies namiary na ten hotel za sarandą lub jaka jest cena pokoju 2 os-Dzięki wielkie z góry
też bym poprosiła o te dane i coś więcej na temat wyposazenia hotelu(czy to tylko pokoje czy studio z kuchnią)
adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl
Będąc w Albanii, a w szczególności w jej południowej części nie można pominąć zwiedzenia starożytnego portowego miasta Butrinti oddalonego od Sarande o kilkanaście minut jazdy samochodem.
Niestety tak się zapatrzyłem na dwa samochody na włoskich tablicach rejestracyjnych jadące przede mną (sądząc, ze jadą tam gdzie ja ), że prawie wjechałem do Grecji (jadąc za tymi samochodami oczywiście)
Oprócz na włoskich autach skoncentrowałem się też na "promie" samochodowym, którym przejeżdżali i przygody mieli Panowie Jeremy Clarkson, Richard Hammond, James May z Top Gear
Pokażę tylko fragment tego "promu", który jest obok starożytnego Butrinti
Niestety Butrinti nie zauważyłem- moje gapiostwo było "sztuką" samą w sobie
Po blisko godzinnej jeździe zorientowałem się, że jesteśmy prawie w Grecji a Butrinti nie ma Pomyślałem sobie, ale "dziura" i to podobno wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa Unesco. Zawróciłem, zacząłem się pytać ludzi czy Butrinti to w tym kierunku co im wskazuję i wszyscy potakiwali głowami, wiec tam też jechałem. Gdy już ujechałem kawałek znowu się kogoś pytałem, czy jadę w dobrym kierunku i ten ktoś znowu potakiwał - więc jechałem dalej. Jeździłem tak ponad pół godziny gdy zdałem sobie sprawę , że u nich kiwnięcie głową w dół oznacza NIE, czyli odwrotnie jak u nas. Zły jak pieron znowu zacząłem pytać się ludzi o Butrinti... Po jakimś czasie dojechałem wreszcie na miejsce- okazało sie, że minąłem Butrinti blisko dwie godziny wcześniej
Jak można było je ominąć szczególnie zrozumie moje gapiostwo tylko ten, kto tam był
Ale wracając do Butrinti- Albańczycy porównują je do greckiego Akropolu. Wydaje mi się to porównanie znacznie na wyrost. Mają jednak do tego prawo, wszak początki osady datowane są na XII wiek p.n.e
Wyczerpujące informacje na temat tego miejsca ( ceny biletów dorośli 700 leków, "młodzież" 500 leków, dzieci gratis) można znaleźć pod adresem
http://www.libertas.pl/butrint_buthrotu ... odnik.html
Ja zaprezentuję tylko kilka swoich fotek
Podsumowując, Butrinti jest miejscem wartym zobaczenia- tylko... trzeba wiedzieć gdzie go szukać...
mirass napisał(a):Czy możesz podać jakies namiary na ten hotel za sarandą lub jaka jest cena pokoju 2 os-Dzięki wielkie z góry
też bym poprosiła o te dane i coś więcej na temat wyposazenia hotelu(czy to tylko pokoje czy studio z kuchnią) adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl
kamil1929 napisał(a):Witam,poprosze o te namiary,dzieki adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl
MoldeR napisał(a):Też bym prosił o namiary adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl Z góry wielkie dzięki;-)
joajer napisał(a):A gdzie spaliście w Ohrid? Jak znaleźliście, szybko czy z problemami no i w jakiej cenie można tam znaleźć apartmany?
Bez większych znaleźliśmy nocleg i to nawet przy promenadzie nad samym jeziorem.
Co do cen to kwestia zasadnicza- dla ilu osób oraz czy to ma być apartament z aneksem kuchennym czy też pokój do przenocowania?