Ogólna dyskusja na tematy muzyczne

arko2007 napisał(a):Jedni z naj...

Jak dla mnie zawsze ta solówka pobija inne



oraz Dave Lombardo



Nooo ii....

MRK napisał(a):Chytry Panie...

A czemu chytry
To za te wpisy o wymianie kun

MRK napisał(a): krutom badaj!!!!

Obadałem, nie tylko ostatnią ale i poprzednie.
Solówki przednie, popie......ne linie melodyczne również.
Jak ktoś wymyśli skuteczny filtr na pajaców zdzierających bezsensownie gardło to od razu lecę po te płyty.
Nie wiesz, czy nie wydali ich w wersji instrumentalnej?

No za Chiny ludowe nie zdzierżę rzężenia.

MRK napisał(a):...Jutro śmigam po cedeka...

A gdzie Ty to śmigasz po takie cedeki.
Jak chcę coś kupić, to tylko Rockserwis mi zostaje. "U idiotów" już prawie nic nie ma. Został tylko internet.

bluesman napisał(a):Pomijając genialną prawie równą J.J. B.Hart jak oceniasz te dwa jakże różne od Twoich klimatów sola ?

Tomku, jeśli można... kolego sympatyczny... gitara Bonamassy zawsze i wszędzie. A i wszelkie inne w tym klimacie. Lubię, nawet bardzo, przy czym klimatycznie ekstraklasa, tak emocjonalnie - dla mnie - "ale to już było". Muszę mieć dzień pod takie klimaty. A im jestem starszy, tak mój gust - o dziwo - idzie w stronę bardziej radykalnych rozwiązań. Nie musi być szybko. Może być klimatycznie, ale zarazem obłędnie. Tego szukam.

Zbyszko666 napisał(a):No to wraca z pierdo****



Brakowało "na scenie" Sweet Noise.

I Ty Mu wierzysz???? Biorę poprawkę. Zobaczymy, co dalej.

Zbyszko666 napisał(a):Jak dla mnie zawsze ta solówka pobija inne

Solo z Disasterpiece... dobre dobre, wizualnie. Bo tak to szału nie ma. W kolejnym linku Lombardo sprowadza do ziemii Jordisona. A Portnoy to już w ogóle matrix.
Od siebie dorzucę...


No i jak na swój wiek... wideo z kanału kumpla...

krutom napisał(a):

MRK napisał(a):Chytry Panie...

A czemu chytry
To za te wpisy o wymianie kun

A to nie wiem w czym rzecz... Chytry, bo jakoś tak dawno temu wziąłem sobie jedno z przykazań do siebie i nie używam Imienia... a Chytry to taki zamiennik

krutom napisał(a):

MRK napisał(a): krutom badaj!!!!

Obadałem, nie tylko ostatnią ale i poprzednie.
Solówki przednie, popie......ne linie melodyczne również.
Jak ktoś wymyśli skuteczny filtr na pajaców zdzierających bezsensownie gardło to od razu lecę po te płyty.
Nie wiesz, czy nie wydali ich w wersji instrumentalnej?

No za Chiny ludowe nie zdzierżę rzężenia.

Musiałem sprawdzić... w 1990 roku, czyli 26 lata temu, kumpel podrzucił mi na kasecie Obituary. Taka klasyka death metalu z amerykańskiej Florydy. Ja wtedy byłem wpatrzony w Metallicę, Slayer, Anthrax, Artillery, Mercyful Fate, Sodom itd. Pierwsze 666 odsłuchów... no fajnie, ale wokal... No Panie... po co? W ogóle jakaś paranoja. Przecież to jest chore... minął miesiąc... No Panie.. miazga... dawaj następne... Kolejny był Death...albo Massacre... albo Paradise Lost. Wystarczyło...Krutom, otwórz się:). W dużej mierze taki wokal, to konwencja, która być musi. Wyobrażasz sobie muzę Obituary z czystym wokalem?

Vektor daje radę, prawda? No płytka wybitna. Mimo thrashowego szlifu, a i momentami naleciałościami blackowymi, wysmażyli kawał zajebistej muzy. Kiedy ktoś już chciał gasić świeczkę nad tym gatunkiem, tutaj pojawia się coś takiego. Dobre, dobre...

krutom napisał(a):

MRK napisał(a):...Jutro śmigam po cedeka...

A gdzie Ty to śmigasz po takie cedeki.
Jak chcę coś kupić, to tylko Rockserwis mi zostaje. "U idiotów" już prawie nic nie ma. Został tylko internet.

U idiotów czasem coś jest, tylko czasem idioci wrzucą daną płytkę nie w ten dział, co trzeba. Vektora kupiłem z puli, która własnie dzień później miała wrócić do Mystica, a wcześniej leżał na... "muzyka zagraniczna", bo przecież nie wpadli na to, że to mogą być "mocne brzmienia". Taka debilna nazwa kapeli, bez Satana i z dziwnym logo, to pewno pop. Z racji pewnych układów, zaopatruję się w MM, lub Saturnie, a płyty, których wytwórnie nie mają podpisanych umów dystrybucyjnych z MM, biorę bezpośrednio z wytwórni. Rockserwis? Eeeee... nie:). Ale to pewnie jeszcze specyfika muzy dochodzi do "rozkminy" na ten temat. Ja dużo rzeczy zamawiam z małych distro/wytwórni. Tam wydają się perełki:).

A tak w ogóle krutom... Wgryzłeś się w tę płytkę??


No te sola na koniec!!!!?????

bluesman, badaj:)

MRK napisał(a):A tak w ogóle krutom... Wgryzłeś się w tę płytkę??


No te sola na koniec!!!!?????

bluesman, badaj:)

Nie zdublowałeś się aby ? bo to już ogladałem

bluesman napisał(a):

MRK napisał(a):A tak w ogóle krutom... Wgryzłeś się w tę płytkę??
Link

No te sola na koniec!!!!?????

bluesman, badaj:)

Nie zdublowałeś się aby ? bo to już ogladałem

Zdublowalem się, ale świadomie.

Na kaca dzisiaj...

MRK napisał(a):

bluesman napisał(a):
Na kaca dzisiaj...

Bardzo zabawny

bluesman napisał(a):

MRK napisał(a):A tak w ogóle krutom... Wgryzłeś się w tę płytkę??


No te sola na koniec!!!!?????

bluesman, badaj:)

Nie zdublowałeś się aby ? bo to już ogladałem

Takie lubię
Tak mi rób, tak mi dobrze

Dziś urodziny B.B. Kinga więc będzie blusowo.

No i obejrzałem Pana Laurence Jonesa !!! niesamowity facet. Jutro, jakby ktoś chciał obejrzeć będzie w Krośnie po stokroć WARTO !!!


Świeżutkie

bluesman napisał(a):No i obejrzałem Pana Laurence Jonesa !!! niesamowity facet. Jutro, jakby ktoś chciał obejrzeć będzie w Krośnie po stokroć WARTO !!!

Dokładnie TAK , od środy trwa XIII Galicja Blues Festival w Krośnie

Oprócz oczyma duszy patrząc na muzyke, patrzyłem na niego jak gitarzysta patrzy na gitarzystę przyznam się, że trochę z zazdrością, a przecież to młody człowiek, a tyle już za nim grania np. ze sławami bluesa.
Szkoda tylko, że na początku dostał niestety od stwórcy mocnego kopa w tyłek .

Mnóstwo wyobraźni w grze, nie nudzi, chociaż jedna solówka (porównano go do Claptona) rzeczywiście przypominała czasy Claptona z Cream kiedy w recenzji bodajże napisano, iż w czasie solówki C. można wyjść na zewnątrz rozprostować nogi wypalić papierosa, a C. dalej będzie grał czy coś w tym guście .
Świetnie obsługuje w czasie gry sprzęt (nogą ) opanowanie gitary i w międzyczasie śpiewa (niezły głos). Bardzo chciałbym się dopatrzyć minusów ale takich nie było no może z uwagi na intensywny bendig strój mu często puszczał co po każdym numerze musiał korygować zwłaszcza wyszło to przy zabawie z różnymi fragmentami cudzych utworów, a zwłaszcza przy "schodach ...."
Dla purystów jest to bardziej rockowa odmiana bluesa dopiero teraz mam wszystkie 4 jego płyty i zaczynam przesłuchiwanie. Uwagi powyższe są wyłącznie po koncercie
Małżonka jedno zdanie wypowiedziała, że nie bardzo pasował jej wygląd Jonesa w stosunku do głosu i muzyki. No i koszulkę miał z napisem Black Sabbath
Basista był super widać, że rozumieją się i lubią się z Jonesem, perkusista już w ogóle nie wyglądał taki wyrośnięty szczaw z gimnazjum fryzura trochę popersa ale grał fantastycznie.

Po cichu liczyłem na zaproszenie kogoś do jamu co nawet kilka razy przy takim kameralnym koncercie mi się zdarzyło. No cóż nie było

Tak mi się właśnie przypomniało...

Bluesman napisał że lubi Collinsa... proszę bardzo.

Cała płyta będzie dostępna na YT. Dzisiaj ACID zaprezentował 1 utwór z płyty: