Wszystkie rozmowy na tematy turystyczne nie związane z wcześniejszymi działami mogą trafiać tutaj. Zachowanie się naszych rodaków za granicą, wybór kraju wakacyjnego wyjazdu, czy korzystać z biur podróży. [Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Wczoraj u nas na wsi zagościł wyjątkowy duet. Grzegorz Turnau i Andrzej Sikorowski. "Pasjans na Dwóch". Już takie koncerty ich bywały od paru lat. Ja po raz pierwszy zobaczyłem i usłyszałem ten pasjans. Postanowiłem być z żoną. Właściwie żona zakupiła bilety. Jest tak wiele utworów które w ich wykonaniu wzruszają. Wiele ponadczasowych ze swoimi tekstami. Jestem rockowcem ale wczoraj pianino i gitara akustyczna kilka razy wywołała u mnie "mrowienie na plecach". "Nie przenoście nam stolicy do Krakowa" znacie na pewno wszyscy, jak i "Bardzo smutną piosenkę retro". No i niepowtarzalne i nieustanne Na Całość
Ale były inne perełki. Marek Grechuta w wykonaniu Grzegorza. (tekst ważniejszy od muzyki)
I coś co słyszałem kiedyś będąc młodym chłopcem na krakowskich Juwenaliach. Do słów K.K.Baczyńskiego.Wtedy odebrałem to dynamicznej. Ale piękne dla mnie...
A jak koncertowali faktycznie razem to może być niezła heca.
Niewielkie podobieństwo chyba, że nie masz słuchu co innego krótka jednostronnicowa notatka, a co innego piękna, długa multistronnicowa epopeja .......
A jak koncertowali faktycznie razem to może być niezła heca.
Niewielkie podobieństwo chyba, że nie masz słuchu co innego krótka jednostronnicowa notatka, a co innego piękna, długa multistronnicowa epopeja .......
Główny motyw bardzo czytelny. Ale widocznie nie mam aż tak dobrego słuchu jak ty...
Dzisiaj jestem słomianym wdowcem z dzieckiem. Tak więc na początek sobie pieszczę "kubki słuchowe" na thrashowo.... dzień zapewne skończę blackowo, tudzież grindowo... No to na początek...
A jak koncertowali faktycznie razem to może być niezła heca.
Niewielkie podobieństwo chyba, że nie masz słuchu co innego krótka jednostronnicowa notatka, a co innego piękna, długa multistronnicowa epopeja .......
Główny motyw bardzo czytelny. Ale widocznie nie mam aż tak dobrego słuchu jak ty...
Nie no bluesman... początek bez dwóch zdań bliźniaczy. Głuchy by to rozpoznał:). To bardzo bardzo specyficzne dźwięki. Nie ma co kombinować. Zerżnięte. Jasne, można odwołać się do Bacha, bo to przecież taki klimacik troszkę jest, ale skoro grali razem, to...no sorry.