Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Ogólna dyskusja na tematy muzyczne

Wszystkie rozmowy na tematy turystyczne nie związane z wcześniejszymi działami mogą trafiać tutaj. Zachowanie się naszych rodaków za granicą, wybór kraju wakacyjnego wyjazdu, czy korzystać z biur podróży.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Stasiek18
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 857
Dołączył(a): 05.04.2011
Re: ogólna dyskusja na tematy muzyczne

Nieprzeczytany postnapisał(a) Stasiek18 » 26.07.2015 20:52

krutom napisał(a):Widzę, ze było widać :lol:
A jak było słychać :?:

Lepiej niż na Metallice :wink: ale nadal słabo :cry:
Teraz jedynie Nirvana(żart :twisted: ) może sprawić że się wybiorę na koncert na Narodowym :(
Ten stadion już tak ma i trzeba się z tym pogodzić...
Ponoć koszty poprawek poszłyby w miliony :roll:
P.S. Ja jechałem z Krakowa autobusem SmokTicket-89zł w dwie strony :D

Mój skromny filmik z koncertu :wink:

Zbyszko666
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2872
Dołączył(a): 20.10.2013
Re: ogólna dyskusja na tematy muzyczne

Nieprzeczytany postnapisał(a) Zbyszko666 » 27.07.2015 04:20

Stasiek18 napisał(a):
krutom napisał(a):Widzę, ze było widać :lol:
A jak było słychać :?:

Lepiej niż na Metallice :wink: ale nadal słabo :cry:
Teraz jedynie Nirvana(żart :twisted: ) może sprawić że się wybiorę na koncert na Narodowym :(
Ten stadion już tak ma i trzeba się z tym pogodzić...
Ponoć koszty poprawek poszłyby w miliony :roll:
P.S. Ja jechałem z Krakowa autobusem SmokTicket-89zł w dwie strony :D

Mój skromny filmik z koncertu :wink:



No to witaj w klubie :) Ja jechałem z Katowic z SmokTicet, może gdzieś na postoju się minęliśmy hehe, kto wie. Jeżeli chodzi o sam fakt koncertu, to niestety ale jak zawsze było mówione jeżeli Narodowy to tylko płyta i też tak uczyniłem. Wiem, że dużo osób na tyłach była rozczarowana dźwiękiem. Początkowo również na Rock or Bust nie było kolorowo w "naszych" progach, aczkolwiek jeżeli chodzi o całość, to po prostu Majstersztyk. Angus tyle siły, witalności i gra jedną ręką na gryfie 8O 8O
Stasiek18
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 857
Dołączył(a): 05.04.2011
Re: ogólna dyskusja na tematy muzyczne

Nieprzeczytany postnapisał(a) Stasiek18 » 28.07.2015 19:16

Angus dawał czadu :wink:
Chciałbym mieć tyle energii w wieku 60 lat 8)
Jeszcze jeden mój filmik :mrgreen:
Zbyszko666
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2872
Dołączył(a): 20.10.2013
Re: ogólna dyskusja na tematy muzyczne

Nieprzeczytany postnapisał(a) Zbyszko666 » 28.07.2015 21:19

Stasiek18 napisał(a):Angus dawał czadu :wink:
Chciałbym mieć tyle energii w wieku 60 lat 8)
Jeszcze jeden mój filmik :mrgreen:


Do teraz wspominam i mam ciary...
MRK
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3854
Dołączył(a): 01.08.2011
Re: ogólna dyskusja na tematy muzyczne

Nieprzeczytany postnapisał(a) MRK » 31.07.2015 21:40

Od wymyslenia do realizacji minęło kilkadziesiąt godzin...
Pozdrowionka z....
PicsArt_1438374618807.jpg



Romuald, jeśli przeczytasz... Jak dojrzysz jutro dwójkę dzieciaków w wózkach, które będą miały zolto/zielono oczojebne słuchawki na uszach, to ten typ prowadzący zielony wózek, to ja. Podejdź się przywitać i stuknac pianka. Kolejny znak szczególny wózka - przypinki u góry :-).

:papa:
krutom
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3391
Dołączył(a): 16.06.2006
Re: ogólna dyskusja na tematy muzyczne

Nieprzeczytany postnapisał(a) krutom » 02.08.2015 10:50

I co znaleźliście Romka?

Takie mi się przypomniało:
MRK
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3854
Dołączył(a): 01.08.2011
Re: ogólna dyskusja na tematy muzyczne

Nieprzeczytany postnapisał(a) MRK » 02.08.2015 21:22

krutom napisał(a):I co znaleźliście Romka?


Nie :mrgreen:

Właśnie wrocilem.
Jak dam radę, to jeszcze dzisiaj jakąś relacyjke się strzeli. I doda się kilka słów o nieudacznikach z Zandarmerii Wojskowej. Myślenia też mogliby ich nauczyć :evil:
krutom
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3391
Dołączył(a): 16.06.2006
Re: ogólna dyskusja na tematy muzyczne

Nieprzeczytany postnapisał(a) krutom » 02.08.2015 22:09

MRK napisał(a):... I doda się ...

Szybko czytałem i ... w pierwszej chwili zrozumiałem, że była tam Doda :oops: 8O :mrgreen:
MRK
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3854
Dołączył(a): 01.08.2011
Re: ogólna dyskusja na tematy muzyczne

Nieprzeczytany postnapisał(a) MRK » 02.08.2015 22:31

krutom napisał(a):
MRK napisał(a):... I doda się ...

Szybko czytałem i ... w pierwszej chwili zrozumiałem, że była tam Doda :oops: 8O :mrgreen:


Skoro był Lemon, to mogła być i Doda :mrgreen:.
romuald22
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4932
Dołączył(a): 22.03.2007
Re: ogólna dyskusja na tematy muzyczne

Nieprzeczytany postnapisał(a) romuald22 » 03.08.2015 20:26

MRK napisał(a):Romuald, jeśli przeczytasz...

Ej Marek, Marek...Nie przeczytałem bo nie zerkałem w ogóle do netu. Faktycznie to był taki spontan w waszym wykonaniu? Ja pisałem, że się wybieram. Szkoda, że nic nie pisałeś wcześniej bo wymienilibyśmy się numerami telefonów na PW i wtedy byłyby większe szanse się spotkać.
Co do samego Woodstock to przede wszystkim pogoda dopisała (nie padało) choć wieczorem i w nocy z piątku na sobotę myślałem, że będzie szansa ulepić bałwana. :wink:
Miejscówkę (dzięki znajomym którzy przyjechali tam już w niedzielę) miałem na wprost Dużej Sceny z widokiem na telebimy. Niektóre koncerty wysłuchane więc w "eksluzywnych" warunkach z leżaka przy stoliku.
Z muzyki to dobrze zaczął Illusion i świetny koncert dał Dream Theater. Warto było się przejść na Frontside. No i BLS - dla mnie number one. Super.

Co do koncertu AC/DC to nagłośnienie nie było moim zdaniem takie złe jak przestrzegali pesymiści. Moje dzieci mówiły, że pod sceną było dobrze słychać. Inna sprawa, że byli nieco zaangażowani w to aby nie zostać stratowanym. :twisted:
Na trybunach nie było źle. Oczywiście można mieć pewne zastrzeżenia co do np: czytelności wokalu ale pomny swoich doświadczeń z niektórych koncertów w Spodku myślę, że nie było najgorzej.
MRK
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3854
Dołączył(a): 01.08.2011
Re: ogólna dyskusja na tematy muzyczne

Nieprzeczytany postnapisał(a) MRK » 04.08.2015 12:49

romuald22 napisał(a):

Ej Marek, Marek...Nie przeczytałem bo nie zerkałem w ogóle do netu. Faktycznie to był taki spontan w waszym wykonaniu? Ja pisałem, że się wybieram. Szkoda, że nic nie pisałeś wcześniej bo wymienilibyśmy się numerami telefonów na PW i wtedy byłyby większe szanse się spotkać.
Co do samego Woodstock to przede wszystkim pogoda dopisała (nie padało) choć wieczorem i w nocy z piątku na sobotę myślałem, że będzie szansa ulepić bałwana. :wink:
Miejscówkę (dzięki znajomym którzy przyjechali tam już w niedzielę) miałem na wprost Dużej Sceny z widokiem na telebimy. Niektóre koncerty wysłuchane więc w "eksluzywnych" warunkach z leżaka przy stoliku.
Z muzyki to dobrze zaczął Illusion i świetny koncert dał Dream Theater. Warto było się przejść na Frontside. No i BLS - dla mnie number one. Super.


Taaaa... zrobiłem z siebie idiotę i stwierdziłem, że będę twardziel na cro.pl i napiszę, że to był mega spontan i w ogóle jak to ja jestem wyluzowany:). No proszę Cię. Już duży jestem:).
Na ostatnim wyjeździe do Cro, podczas wieczornego spotkania padlo "Jedziemy na Woodstock?". Odpowiedziałem, że jak wszystko ogarną, to mogę pomyśleć, bo ja nie mam czasu. Temat umarł do wtorku przed woodstockowym weekendem. Wieczorem dostaję telefon, że to, i to, i to. U mnie przeważnie nie ma problemów z urlopem, żona jeszcze siedzi w domu, kolega z urlopem nie ma problemów, a Jego żona prowadzi działalność, więc... W ten sposób w piątek wylądowałem w Witnicy, w hotelu. 25 km od Kostrzyna, bo bliżej już nie było żadnych miejsc. Kumpel ogarnął, a My się szybko zebraliśmy. No! Proszę mi tutaj nic nie insynuować:).

Co do Woodstocku... zaliczyłem de facto tylko cztery koncerty, dwa dość dobrze słyszałem, a jednego widziałem końcówkę.

Przyjechaliśmy, jak zaczynał Decapitated. Jak zawsze - dobrze było, a pod sceną kłęby kurzu. Potem przenieśliśmy się na Tuff Enuff do wioski Kryszny. Ta kapela, to poniekąd klasyka. Gdyby nie ostatnia płyta, którą to zmierzają w przepaść, tak, jak Frontside (ten sam kierunek), to mogłoby być nadal ciekawie. Na szczęście kawałki z nowej płyty nie zdominowały gigu. W między czasie, do moich uszu dobiegała całkiem ciekawa muzyka, mianowice HED PE. Jakbym się cofnął kilkanaście lat i słuchał Biohazard. Niestety, nie dane było zagonić ekipy bliżej sceny. Powód prosty: kolejki po festiwalowego Lecha, a potem bieg na Tuff Enuff:). Tyle w piątek.
W sobotę stawiliśmy się wcześniej. O rany!!!! Ile ludzi dojechało!!! Makabra!!! Plan zakładał obejrzenie Prolataryat i Eluveitte. Pierwsza kapela, to kapela, której trzy pierwsze płyty to KVLT nad KVLTY:). Ja i kumpel zasłuchiwaliśmy się w tych płytkach. On jeszcze lubi "IV", "Zoom" itd., dla mnie to już nie ten klimat. Druga kapela, to z kolei kapela, która podoba się bardziej żonie niż mnie, więc...
Zaczęło się jednak do zeszłorocznego odkrycia Romualda, czyli Trzynasta W Samo Południe. Nie mój klimat. Jakoś te kawałki nie porywają mnie. Fajnie, że zagrali T.N.T i tyle. Ponadto, na ich koncert wypadła godz. 17.00 i mały zgrzyt wg mnie. Nie podobało mi się to, że przy wyciu syren, basista kapeli nie przerwał grania, tyle dalej sobie plumkał. Było to idiotyczne. Duża flaga Polski, wycie syren i....hardrockowy basik w tle:/.
Przenieśliśmy się na małą scenę. Z czystej ciekawości. Nawet nie wiedzieliśmy, kto tam gra...a grał Venflon. Klimat pasujący do tego wątku.
Koncert Proletaryat prima sort, wykluczając pierwsze pięć czy sześc kawałków, kiedy to grali utwory z nowej płyty. Potem zaczął się już bal na całego. Zdarliśmy gardło śpiewając "Tienanmen", "Srajmy", "Pokój z kulą w głowie", "Czarne szeregi", czy "Ofiarny Stos". Było zajebiście cofnąć się o ponad 20 lat i posłuchać tych kawałków.No i głos Oleja!!!! Jerona!!! Skąd On go bierze???!!! Świetnie zaśpiewany koncert. Gościnnie przez pół koncertu zagrał Kasprol z Antyradia, który to w ogóle z wykształcenia jest muzykiem. Plumkał na skrzypcach i basie. Kupę radości dał mi ten koncert.
Potem przerwa i Eluveitte. Ijeeeeeee.... zaczęło się dobrze, a potem zacząłem się nudzić i dreptać w miejscu. Muzycznie ok, ale z płyty mogę posłuchać. Koncertowo nie mój klimat. W ogóle nie jestem fanem folkowych klimatów, wymieszanych z metalowym graniem. Zaletą Eluveitte jest to, że robią to dość zdolnie i motywy folkowe są urozmaiceniem ostrej muzyki, a nie odwrotnie. Na koncercie jednak jest to trochę nudne.
Tyle!

Z racji dwóch trzynastomiesięcznych brzdąców, zarówno w piątek, jak i w sobotę wyjeżdżaliśmy z Kostrzyna po 21.00. Nie widziałem żadnej "gwiazdy". Trudno. Może za jakiś czas.

Na koniec kilka uwag. Cały ten festiwal, jak dla mnie, to mega pozytywna impreza. Byłem pierwszy raz i powiem szczerze, za rok szanse na wyjazd są o wiele większe. Czy jest syf? Jest i to duży, ale... kilkaset tysięcy ludzi produkuje kilka milionów ton śmieci. Jak zadbać o porządek? To niemożliwe. Czy się kurzy? Jak diabli, ale...lepszy ten kurz, niż poskęcane nogi, rozwalone kolana na asfalcie itp. Trawa też nie uchowałaby się. Czy jest dużo pijanych na amen? Nie i jeszcze raz nie. Co to znaczy "dużo" przy takiej masie ludzi? Pewnie, że widywało się tu i ówdzie zwłoki, no ale...nie tyle, jak to przedstawiają niekróre media. Zezwierzęcenie? W żadnym wypadku. Wręcz przeciwnie. Jeździliśmy z dwoma wózkami. Ludzie robili szpalery, abyśmy mogli przejechać. Wszyscy wokół uśmiechnięci. Mnóstwo pozytywnych świrów po prostu. Często wzbudzaliśmy uśmiechy, bo nasze dzieciaki miały słuchawki na uszach. Często też ludzie do Nas podchodzili, aby powiedzieć, że zajebiście, że pomyśleliśmy, bo widzieli małe dzieci bez słuchawek. Nagłośnienie było potężne powiem szczerze! nie wyobrażam sobie dzieciaków bez słuchawek. Wracając.... Jasne, jak się ocenia ludzi po wyglądzie, to wokół pełno było "niebezpieczeństw". Mohery, frondziarze itd nie mają tam czego szukać, bo zejdą na zawał, idąc już z parkingu na miejsce koncertu. Moja żona stwierdziła, że czuła się bardziej bezpieczna niż na koncertach, gdzie ludzi jest kilkadziesiąt, kilkaset, czy też kilka tysięcy i w pełni się z Nią zgadzam. Przez te dwa dni widziałem u JEDNEGO człowieka krew pod nosem, ale zakładam, że niekoniecznie dostał, bo nos miał raczej w całości. Oczywiście, "medyków" na quadach było słychać często, ale nie nagminnie. Ktoś tam wypił płyn do felg wymieszany z alkoholem... cóż... selekcja naturalna, takich mi nie szkoda, chyba, że nie wiedzieli, co piją. Kolejna rzecz... Policja i ochrona, która to była w tłumie. Brawa dla Nich! Byłem świadkiem, jak w tempie błyskawicznym spacyfikowali jedną osobą w strefie Lecha. To jedyny incydent, jaki widziałem. Kolejna rzecz, ale to już z serii humorystycznych... Przed wyjazdem można było przy policyjnym stoliku dmuchnąć w "balonik", z czego też korzystaliśmy...a wokół stolika roznosił się potężnie silny zapach zioła:). Policjanci byli w bardzo dobrych nastrojach. Przypadek?:) Oczywiście, że nie policjanci sobie "luzowali" humorek, ale wszyscy wokół.

Krzywdzące są opinie o Woodstocku, te płynące z prawej strony, ale również nie do końca prawdziwe są opinie o tym, iż jest tam tak cudownie. Mi się podobało i nie jestem przerażony tym, co tam zastałem, a wręcz przeciwnie.

Jeszcze dwie kwestie: w tym roku byłem w Budapeszcie, gdzie w centrum miasta znajduje się plac, na którym siedzi młodzież i pije alkohol. Teraz, na Woodstocku widziałem kilkaset tysięcy ludzi, którzy robią to samo. W Budapeszcie było spokojnie, tutaj również. Czy naprawdę ten idiotyczny zapis o piciu w miejscu publicznym jest potrzebny? Okazuje się, że nie trzeba trzymać za mordę ludzi, a wystarczy im dać trochę swobody, a naprawdę potrafią się zachować.

Powrót w Kostrzyna był straszny. Nie wiem Romuald o której i którędy wracałeś. Ok. godz. 11.00, na S3 pod Zieloną Górą zdarzył się wypadek. Pękła guma w wojskowej ciężarówce. na skutek tego, trzy osoby, jadące dwoma motocyklami, wyleciało z nich. Jedna osoba jest w stanie krytycznym. My wyjeżdzaliśmy wcześniej, wstępując jeszcze do Safari ZOO, coby zwierzaki dzikie pooglądac z okien samochodu. Ok. 13.00 stanęlismy w korku na S3, nie wiedząc jeszcze, co się dzieje. A było to jakieś 20km przed miejscem wypadku. Do miejsca wypadku dojechalśmy ok. 15.00 i....krew Nas zalała!!!! Bęcwały z Żandarmerii Wojskowej zrobili wahadło, co zrozumiałe, bo ten odcinek S3 jest jednopasmowy, ale... taki sam czas przejazdu dawali dla tych jadących w stronę ZG, jak i tych jadących od strony ZG. Nie wpadli na to, że w stronę ZG jedzie pół Woodstocku!!!!! Z drugiej strony kilkaset metrów korka, a po naszej kilkanaście kilometrów!!!! Banda baranów i nic więcej! Wystarczyło z naszej strony puszczać troszkę dłużej, z drugiej krócej, a nasz korek nie byłby tak długi. Mieliśmy jechać jeszcze do Wrocławia trochę połazić, ale musieliśmy zrezygnować. W domu byłem po 21.00, bo 500km robiłem przez 10h (jeszcze obiad, korki na A4 za bramkami we Wrocławiu i korki na bramkach w Gliwicach), gdzie w drugą stronę zajęło mi to 6h.

Dobra... Muszę wracać do roboty:).
Fotki jeszcze jakieś wieczorem wrzucę:).
MRK
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3854
Dołączył(a): 01.08.2011
Re: ogólna dyskusja na tematy muzyczne

Nieprzeczytany postnapisał(a) MRK » 04.08.2015 22:42

Foty z piątku...

DSC_0165.jpg


DSC_0170.jpg


DSC_0177.jpg


DSC_0180.jpg


DSC_0183.jpg


DSC_0188.jpg


DSC_0202.jpg
Moje ulubione zdjęcie z tego wyjazdu. Zajebiście wyszło. Jeszcze mam jedno podobne.


DSC_0209.jpg


DSC_0223.jpg


DSC_0227.jpg
Przytul misia:)


DSC_0241.jpg
Samochody stojące przy głównych "deptakach", służyły jako tablice do pozostawiania wiadomości.


Sobotnie fotki są ciekawsze, ale to jakoś jutro wrzucę:).
krutom
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3391
Dołączył(a): 16.06.2006
Re: ogólna dyskusja na tematy muzyczne

Nieprzeczytany postnapisał(a) krutom » 04.08.2015 23:11

MRK
Sporo napisałeś. Fajnie, że Ci się chciało.
Nie ma to jak relacja naocznego świadka, a nie reportaże z "przekaziorów".

Dawaj resztę fotek
:papa:
krutom
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3391
Dołączył(a): 16.06.2006
Re: ogólna dyskusja na tematy muzyczne

Nieprzeczytany postnapisał(a) krutom » 04.08.2015 23:13

romuald22 napisał(a):... świetny koncert dał Dream Theater...
.

Dasz radę coś bliżej :?:
:papa:
romuald22
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4932
Dołączył(a): 22.03.2007
Re: ogólna dyskusja na tematy muzyczne

Nieprzeczytany postnapisał(a) romuald22 » 05.08.2015 00:52

MRK napisał(a):....No proszę Cię. Już duży jestem:).

No nie wiem czy nie jestem większy. A Krutom to już na pewno :wink: :)
MRK napisał(a):No! Proszę mi tutaj nic nie insynuować:).

A ja tylko biedny o numer telefonu chciałem zapytać... :(
MRK napisał(a):Niestety, nie dane było zagonić ekipy bliżej sceny. Powód prosty: kolejki po festiwalowego Lecha...

Ucz się chłopie, ucz. :wink:
Piwo się przywozi i trzyma w lodówce. Nie stoi się w kilkudziesięciometrowych kolejkach. :D
MRK napisał(a):Plan zakładał obejrzenie Prolataryat...

Obejrzałem z "krzesełka". Noga mi podrygiwała. To był mój "number two" Woodstocku.
Wiem, że teraz MRK mnie zeszchlatuje :wink: . Ale tak prawdę mówiąc Proletaryat, Illusion, Frontside - to na dzień dzisiejszy grają podobnie. Wiadomo - inne znane kawałki. Ale muzyka dzisiaj jakoś się zbliżyła i wokale podobne.
MRK napisał(a):Zaczęło się jednak do zeszłorocznego odkrycia Romualda, czyli Trzynasta W Samo Południe. Nie mój klimat. Jakoś te kawałki nie porywają mnie. Fajnie, że zagrali T.N.T i tyle.

Szału nie ma. Ale moim zdaniem grają dobrze, a na taką imprezę są zajebiści. Jakby nie patrząc ich występ wynikał z głosowania osób którzy chcieliby ich tam usłyszeć.

MRK napisał(a): Na koniec kilka uwag. Cały ten festiwal, jak dla mnie, to mega pozytywna impreza. Byłem pierwszy raz i powiem szczerze, za rok szanse na wyjazd są o wiele większe.

W zeszłym roku byłem tylko z córą. W tym roku byliśmy wszyscy. Jak najbardziej rozumiem postęp.


MRK napisał(a): Czy naprawdę ten idiotyczny zapis o piciu w miejscu publicznym jest potrzebny? Okazuje się, że nie trzeba trzymać za mordę ludzi, a wystarczy im dać trochę swobody, a naprawdę potrafią się zachować.

Ostatnio na Aerosmith i na AC/DC można sobie było piwo wnosić na miejsca siedzące.

MRK napisał(a):Powrót w Kostrzyna był straszny. Nie wiem Romuald o której i którędy wracałeś. Ok. godz. 11.00, na S3 pod Zieloną Górą zdarzył się wypadek.

Wracałem tamtędy. Nawet mi nie przypominaj. Ogólna masakra. Pierwszy raz w życiu siedziałem sobie na leżaczku na środku ekspresówki. Nawet jakiś jednorazowy grill się nam ostał. Szukaliśmy kogoś z kiełbaską żeby się przyłączył. Niektórzy poszli zbierać grzyby. :wink:
Jak wracałem w zeszłym roku to było szybciej.
Potem jeszcze korek za Wrocławiem na A4 i po 11 h czyli o północy byłem w domu. Dobrze, że trzech kierowców bo jeden by tego chyba nie zniósł.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko



cron
Ogólna dyskusja na tematy muzyczne - strona 480
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone