Ta Pani nieźle wymiata o panu nie wspomnę
jara napisał(a):krutom napisał(a):Blaugrana napisał(a):
...A ja sobie słucham Gary'ego "
Ja czasami też
Z nieco zapomnianej "Run For Cover" z 1985 roku Military Man z pobrzmiewającymi echami z okresu Thin Lizzy (jedna z tych kapel, które będą mi zawsze towarzyszyć) i hicior Out In The Fields, zapowiadający dwie kolejne płyty: "Wild Frontier" [1987] i Afer The War [1989].
Z tego samego albumu pochodzi także Empty Rooms.
A słuchałeś Black Star Riders? Tak odnośnie Thin Lizzy.
romuald22 napisał(a):Chyba zbankrutuję.
Za pierwszym razem byłem sam. Potem z synem. Teraz już córa na pewno mi nie przepuści, a żona nie będzie chciała sama zostać w domu.
Masakra.
Zbyszko666 napisał(a):Coś z stajni AC/DC
MRK napisał(a):...wiec wrzucę tylko info, że w przyszłym roku do Polski zjedzie Def Leppard.
romuald22 napisał(a):Ale lubię ich. LP "Hysteria" to dla mnie klasyka tego gatunku. Były tam większe hiciory ale te lubię.
krutom napisał(a):romuald22 napisał(a):Ale lubię ich. LP "Hysteria" to dla mnie klasyka tego gatunku. Były tam większe hiciory ale te lubię.
Ech stare czasy.
Do tej pory mam ich kilka CD. Najbardziej podobała mi się wcześniejsza "Pyromania" [1983] z takimi kawałkami jak Foolin', czy Rock of Ages.
Po "Histerii" było coraz więcej popu i coraz mniej rocka, aż w końcu całkiem się pogubili ("Retroactive", "Slang")
jara napisał(a):Zbyszko666 napisał(a):Więc dzisiejszy poranek zaczynamy z płytą Pink Floyd "The Endless River" hm?, niech gra jak najdłużej.
... a kończymy koncertem Slasha w Krakowie
Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko