Tomasz W napisał(a):Zajebiaszcze.
Trochę Rammstein?
Nawet nie trochę...
...............................................................................
Druga pełnometrażowa płyta Amerykanów - "Men Of Honor". Już bez bębniarza Mike'a Portnoya. Pierwsza była lepsza.
ADRENALINE MOB
Judgement Day
Dearly Departed