A skoro już jesteśmy przy Finlandii...(kto ma kieliszki?
)...to trzeba wspomnieć kapelę numero uno jak dla mnie, jeśli chodzi o tamtejszą scenę, a i kapelę, którą bezproblemowo umieściłbym w moim TOP 10.
SENTENCEDTen zespół darzę ogromną estymą. Zacząłem ich słuchać od drugiej płyty ("North From Here"), kiedy to jeszcze Panowie raczyli uszy pokręconym death metalem. Kolejna płyta ("Amok") spowodowała mały szok, ale zagnieździła się pod czaszką i tak już zostałem z nimi do samego końca w 2005r, kiedy to wydali ostatni studyjny album pod wszystko mówiącym tytułem "The Funeral Album".
Każda kolejna płyta Sentenced była lepsza od poprzedniej. Genialne kompozycje, świetne melodie (bo takich rzeczy też potrafię posłuchać), klimat muzy, który do najjaśniejszych nie należał. Wszystko mi w tej kapeli pasuje!
Wielka szkoda, że mega mózg kapeli, czyli Miika Tenkula musiał tak chlać, żeby w wieku 35 lat zejść na zawał i wylądować six feet under, bo zakładam, że gdyby się jeszcze Panowie zebrali, to naprawdę dobre materiały by powstały.
Muza "bezłomotowa", więc fanów rocka, hardrocka, i lekkiego metalu, zapraszam do poświęcenia kilkunastu minut poniższym kawałkom
Pominę lata "deathowe"... chronologicznie
Nepenthe z płyty "Amok" (1995) - ostatnia płyta z Jarvą na wokalu
Noose z płyty "Down" (1996) - pierwsza płyta z wokalistą, który już został do końca, czyli z Laihialą.
The Suicider z płyty "Frozen" (1998)Killing Me, Killing You z płyty "Crimson" (2000) - wersja skrócony na potrzeby teledysku. Nie jest najlepszy na płycie, ale jest klip do tego wałka
.
No One There z płyty "The Cold White Light" (2002) - znowu skrócony wałek i znowu niekoniecznie najlepszy z płyty, ale klipy rządzą się swoimi prawami. Taki
Neverlasting np mniej nadaje się na klip, ale kawałek zacny.
Ever-frost z płyty "The Funeral Album" (2005) - klip tym razem lepiej dobrany...a i pasujący do tego, ze to już ostatnia płyta Sentenced.
No i na koniec ostatni kawałek napisany przez chłopaków, ostatni na ostatniej płycie i ostatni na ostatnim koncercie, który zagrali i który kończy ich DVD, wydane w 2006 roku. Świetny przekrojowy koncert... Świetne DVD.
End Of The Road z DVD "Buried Alive" 2006)Rzekłem....