Ogólna dyskusja na tematy muzyczne

Wychodzi nowa płyta KULT-u pt. Prosto.

Piosenka promująca album to Układ zamknięty

Dziś mija 3 rocznica śmierci DIO.

Kurcze, ale ten czas leci.

Heaven and Hell

Kontynuując przez moment klimaty okołoprogowe.

Istniejący od 1981 roku Amerykanie z Seattle przypomnieli o sobie nowym albumem "Fraquency Unknown".
Lecz cóż to? Czytam, że wydali album ale też czytam, że w czerwcu wydadzą album?
I doczytałem, że mamy aktualnie dwa Queensrÿche. Wspominana powyżej płyta to projekt skłóconego z resztą zespołu wokalisty Geoffa Tate'a.
Generalnie panowie lata świetności mają już za sobą, a rozstanie w niczym nie pomogło.

QUEENSRŸCHE
Cold - z "Fraquency..."

Redemption - ze zbliżającej się płyty.

Pozdrawiam

Zaglądnąłem na stronę "Teraz Rock" i zatkało mnie.
Zmarł Marek Jackowski

Oprócz błękitnego nieba już Mu nic nie potrzeba

Po trzech latach przerwy z nowa płytą powraca AIRBOURNE.

Krążek "Black Dog Barking" zawiera kolejną porcję zdrowego łojenia w stylu AC/DC.

Live It Up
No One Fits Me (Better Than You)

Miłego przytupywania

This is The End

weldon napisał(a):This is The End

Manzarka oczywiście szkoda. Jak każdego...
................................................................
W sieci pojawił się oficjalny klip z ostatniego LP Deep Purple.

Vincent Price

Można też posłuchać promujący zbliżającą się płytę Megadeth utwór.

Kingmaker

romuald22 napisał(a):Można też posłuchać promujący zbliżającą się płytę Megadeth utwór.

Kingmaker

Jakoś tak po kilkudziesięciu sekundach od razu skojarzyłem to.
Czyżby to ta charakterystyczna gitara w 48 sekundzie (i wielokrotnie później)

Fajne, ciekawe jak reszta.

Pozdrawiam

romuald22 napisał(a):W sieci pojawił się oficjalny klip z ostatniego LP Deep Purple.

Vincent Price

Po cukierkowatym "The Time is now" przywraca wiarę, że chłopaki jeszcze mogą.

W naszej tiWi na pewno nie puszczą

krutom napisał(a):

romuald22 napisał(a):Można też posłuchać promujący zbliżającą się płytę Megadeth utwór.

Kingmaker

Jakoś tak po kilkudziesięciu sekundach od razu skojarzyłem to.
Czyżby to ta charakterystyczna gitara w 48 sekundzie (i wielokrotnie później)

Ależ pojechane.... Ja jakoś po CTE straciłem zainteresowanie tym zespołem. So far.... i Rust In... miodzio, potem wyskok na CTE, który jeszcze trawię, ale potem to już dla mnie równia pochyła...

krutom napisał(a):...
Jakoś tak po kilkudziesięciu sekundach od razu skojarzyłem to.

Pewne podobieństwo jest.
To co ich łączy to na pewno charakterystyczne wokale. Ozzy nawet jakby szeptał to rozpoznawalny na kilometr, a Mustaine ze swoim zatkanym nosem na 1000 metrów .

MRK napisał(a):...
Ja jakoś po CTE straciłem zainteresowanie tym zespołem. So far.... i Rust In... miodzio, potem wyskok na CTE, który jeszcze trawię, ale potem to już dla mnie równia pochyła...

Youthanasia dla mnie była świetna, a ze świeższych United Abominations i szczególnie Endgame całkiem przyzwoite.
................................................................................................................................................
Były tutaj już grane fragmenty ich dwóch płyt - pierwszej i ostatniej. Dopadłem wreszcie i środkową .
2006 - "Deathrider".

MOTORJESUS
Destroyer
Invisible Man

Pozdrawiam

romuald22 napisał(a):................................................................................................................................................
Były tutaj już grane ...

MOTORJESUS
Destroyer
Invisible Man

Pozdrawiam

Tys piknie
Fajne.

...................................................................
Stare Thin Lizzy już nie powróci, ale chłopaki z ostatniego składu postanowili nie wracać do starej nazwy i przechrzcili się na BLACK STAR RIDERS.

I dzisiaj oficjalnie wypuścili nową płytkę.

Kurcze, brzmi lepiej niż ostatnia w dorobku TL, a wokal Ricky Warwick'a do złudzenia przypomina Phila.
Ło matko , jakbym usłyszał np to, czyli Bound For Glory w radiu, byłbym pewny że to stare Thin Lizzy.
Całości można posłuchać tu.

No waśnie, posłuchać w radiu .... chyba że internetowym.

A kilka dni temu, a dokładnie w piątek, a dokładniej 24 maja wypuścił nowa płytkę UDO o wdzięcznie brzmiącym nazwisku .
Z LP "Steelhammer" Metal Machine

I od jakiegoś czasu mamy dwa Accepty

UDO i ACCEPT z najlepszych czasów "Head Over Heels"
Podobały mi się na tej płycie te płynne przejścia wokalu w solówki.

ps. Ciekawe czy to udo należało do UDA

krutom napisał(a):A kilka dni temu, a dokładnie w piątek, a dokładniej 24 maja wypuścił nowa płytkę UDO o wdzięcznie brzmiącym nazwisku .
Z LP "Steelhammer" Metal Machine

I od jakiegoś czasu mamy dwa Accepty

UDO i ACCEPT z najlepszych czasów "Head Over Heels"
Podobały mi się na tej płycie te płynne przejścia wokalu w solówki.

ps. Ciekawe czy to udo należało do UDA

Fajny ten nowy kawałek, co do 2 Acceptów to mam mieszane uczucia, to tak jak kiedyś Maiden i Dickinson ze Smithem (za czasów Accident of Birth); nie wiadomo czy się cieszyć, że jest 2 x więcej solidne grania, czy tęsknić, że w tym oryginalnym zestawieniu może się trafić jakiś album-perełka. Chociaż po powrocie Bruce'a i Adriana do macierzy nic nie powaliło mnie jak Powerslave czy Number......... to może jednak ta opcja x 2 lepsza? Sam nie wiem.

dla przypomnienia
Dikinson (1997)
Maiden (1998)

Już jutro!! Pół Polski, ale nie ma innej opcji!!:) Hail to the KING!!:)