Ogólna dyskusja na tematy muzyczne

greenrs napisał(a):Ja tu pierwszy raz a tu taka ciekawa dyskusja z dominującym udziałem wielbicieli starego dobrego hardrocka - jak ja.
Na starość lubię jednak poszukać nowych, ciekawych brzmień...

Witam i zapraszam. Każda ujawniająca się "duszyczka" deklarująca NIE słuchania tzw. pedaliady jest cenna .
Z tego co widzę Kolega ostatnio zaglądał do prawie wszystkich muzycznych wątków na naszym forum.
Na starość też szukam nowych brzmień .
Sebastian Bach

romuald22 napisał(a):Z tego co widzę Kolega ostatnio zaglądał do prawie wszystkich muzycznych wątków na naszym forum.

Owszem zaglądałem bo lubię słuchać muzyki a dodatkowo podziałało przedweekendowe odprężenie (piątek wieczór)

Płytka z gatunku NIE powalających z nóg ale trafiają się utwory warte choćby jednego wysłuchania. Tym bardziej, że wioślarz niepośledni. Z najnowszego LP "Temple Of Rock".
MICHAEL SCHENKER
Scene Of Crime
Storming In

Romek, te dwa wybrane kawałki fajne.

Szkoda, że najlepsze lata ma za sobą.
I to były chyba te lata z UFO do 1979 roku.
Kariera solowa przebiegała już różnie.

A w pamięci utkwiło mi Let Sleeping Dogs Lie.

Teraz jeszcze coś z moich przedwakacyjnych "wykopalisk"

ANIMATIONS
Reset Your Soul
1989

Cała płyta dość równa. Jak ktos lubi szybkie, melodyjne, pokręcone granie to to jest to.

I to też są nasi.

Ale w RMF, Zetce czy innych nie usłyszycie.

krutom napisał(a):Teraz jeszcze coś z moich przedwakacyjnych "wykopalisk"
ANIMATIONS...

Tomku - "Animations" zagrali całkiem sympatycznie przed Judasami.
Pisałem o tym TU
Płytoteka UFO jest faktycznie zróżnicowana. Troche bubli troche fajnych rzeczy.
Masz racje, że nawet bubli w radiu bzdet nie usłyszymy.
I żeby było muzycznie Alice In Chains - Would?
Pozdrawiam.

UFO? Alice In Chains?


Toż to, od razu, Upadły Anioł z albumu Malice in Wonderland na myśl przychodzi


No i Statek pełen snów ... też

Pozdrawiam

Nowa Coma - włączcie radiową "3".
Na czerwono
Na pół

Jacek S napisał(a):Nowa Coma - włączcie radiową "3"...

Po pierwszym wysłuchaniu kilka dni temu jestem w pewnej rozterce.
Porządne czadowe kawałki wymieszane z prawie popowymi oraz charakterystycznymi dla nich "rozwijaczami".
Jak na razie mój faworyt z pastiszowym tekstem.
Angela

No, no... Po 8 latach przerwy w wydawaniu studyjnych LP klasycy trashu z dużym impetem powrócili. Oczywiście udzielali sie przez ostatnie lata w ramach występów Wielkiej Czwórki i można było ich usłyszeć/zobaczyć np. na warszawskim Sonisphere rok temu.
Na najnowszym albumie prawdopodobnie ortodoksi nie pozostawią suchej nitki. Ale to nie będę ja. Fakt, że nieco złagodnieli ale to nie znaczy, że wypiłowali pazury. A co dla mnie najważniejsze J. Belladonna przeszedł chyba drugą mutację, w końcu przestał popiskiwać i śpiewa jak na chłopa w takiej kapeli należy.
Ta mieszanka klasycznego łojenia z odrobiną melodii w tle moim zdaniem zasługuje na uwagę fanów rocka. LP - "Worsip Music" - 2011.
ANTHRAX
The Devil You Know
Im Alive
In The End

Coma........ byłem na kilku koncertach, i nie jestem zachwycony jakoś. Jak facet trzeźwy to śpiewa w miarę normalnie, ale jak troszeczkę wypity to już jest masakra, tak fałszuje, że słuchać się nie da.

Ja z kolei nie lubie słuchać jego wywiadów...drażni mnie...ale muza z płyty co co innego.

Scorpionsi, pewnie za namową, no jakże by nie było, Mąciwody rozpadli się definitywnie, jak wiemy, no ale, skoro mieli ... the incredible success of our farewell tour to się nie rozpadli do końca i nagrywają kolejna, ostatnią, płytę ...

To mi się podoba, nie wie ktoś, ile można mieć ostatnich płyt?
Tak, w razie czego się pytam, jakby nagrali jeszcze kilka

W każdym razie Sony ich namówił/ubłagał/skończyła im się kasa*

)* niepotrzebne skreślić

... i robią jakiś Scorpions .. .Come Back.

To znaczy nagrali trochę standardów, swoich: Rhytm of Love, No One Like You, Blackout, Wind of Change itd. na nowo i kilka standardów obcych, typu: Across the Universe czy Children of the Revolution.

No i dobrze

W odsłuchu, ten ostatni utwór, ale w oryginale Bolana

Pozdrawiam

Skoro powiedziało się "A"

weldon napisał(a):Scorpionsi, pewnie za namową, no jakże by nie było, Mąciwody

to trzeba powiedzieć ..."S"


Pozdrawiam