Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Ogólna dyskusja na tematy muzyczne

Wszystkie rozmowy na tematy turystyczne nie związane z wcześniejszymi działami mogą trafiać tutaj. Zachowanie się naszych rodaków za granicą, wybór kraju wakacyjnego wyjazdu, czy korzystać z biur podróży.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
krutom
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3386
Dołączył(a): 16.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) krutom » 08.06.2011 23:40

wojan napisał(a):
romuald22 napisał(a):No jasne. A to taki był żarcik z mej strony. Tak na prawdę źródłem obu utworów jest Billy Withers -Ain't No Sunshine. :)


Romek - spoko, poczucie humoru jeszcze u mnie nie szwankuje ... :D


Poczucie humoru, albo przynajmniej pełnię szczęścia wykazuje perkusista :lol:
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 09.06.2011 06:49

Dziś urodziny obchodzi Ojciec konstruktor - ilu to fajnych gości rzeźbi(ło) na tym wiośle...

A takie plumkanie na początku...Caravan
romuald22
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4906
Dołączył(a): 22.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) romuald22 » 09.06.2011 09:37

krutom napisał(a):
romuald22 napisał(a): Motorhead...

Ostatnia płyta (2010) nieco "kiszkowata" ale przedostatnia (2008) super!! pełna hard rockowych solówek (a jednak się da i melodyjmie i treściwie)...
Jestem ciekaw formy Lemmy'ego, mam nadzieję na relację.

Ostatnia płyta jak na nich jest "lekkawa" i rokendrolowa co dla niektórych może być wadą a dla innych zaletą.
Rock n roll Music
Devils in My Hand
Ja osobiscie ich jakiś wielkim fanem nigdy nie byłem. Generalnie chyba nieco obnizyli loty (albo spowszednieli ?).

Relacji z Sonisphere w moim wykonaniu w tym roku nie bedzie ponieważ się nie wybieram z różnych względów, głównie artystycznych.
Ironów już widziałem chyba trzy razy, Motorhead - jak wyżej. Mastodon - nie przekonują mnie. Killing Joke jakoś mi w ogóle do tego towarzystwa nie pasuje. Volbeat może być fajny.
Za to jutro (czyli w piatek) wybieram się do Andrychowa na rodzimy Proletaryat. Liczę na to, że bedzie sporo z ich ostatniej znakomitej moim zdaniem płyty.
Z Krakowa do Andrychowa nie jest daleko :wink: .
mariusz1972 napisał(a): Posłuchajcie tego. Cover, ale zagrany mocniej.

Nie znałem (zespołu). Brzmią zachęcająco.
Może jeszcze My Curse
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 09.06.2011 09:44

krutom napisał(a):
wojan napisał(a):
romuald22 napisał(a):No jasne. A to taki był żarcik z mej strony. Tak na prawdę źródłem obu utworów jest Billy Withers -Ain't No Sunshine. :)


Romek - spoko, poczucie humoru jeszcze u mnie nie szwankuje ... :D


Poczucie humoru, albo przynajmniej pełnię szczęścia wykazuje perkusista :lol:

Zajedwabisty jest gość :lool:

Za to basista to ostoja spokoju :lool: 1:31
radziu1974
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 284
Dołączył(a): 18.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) radziu1974 » 11.06.2011 11:36

Młodzi Chorwaci
romuald22
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4906
Dołączył(a): 22.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) romuald22 » 11.06.2011 22:29

Pozwolę sobie na małe reminescencje z piątkowego pobytu w andrychowskim klubie "Na Krakowskiej".
W tym samym czasie Iron Maiden i Motorhead w Warszawie a ja się tu gdzieś plątam po góralskich opłotkach. Dojechaliśmy szczęśliwie ze szwagrem, zaparkowaliśmy.Pytanie gdzie ten klub konkretnie jest? Ale jakiż problem - już widać błąkających się w okolicach stacji BP młodzieńców w czarnych koszulkach (czyżby w klubie drogie piwo było?).
Z racji swej postury podchodzę i pytam gdzie ten Proletaryat dzisiaj gra i gadać szybko bo się mi śpieszy :wink: - nawet mi jakiś skrót pokazali.Zaoszczędziłem nogom jakieś 20 metrów.
Klub - hmm...Niewielki kurcze, nawet ciasny powiedziałbym. Pierwsza refleksja taka - czy taki zespół pomimo wydania znakomitej płyty musi żebrać w takich "piździkach"? Po zakupie biletów - troche zmieniam zdanie.Wjazd-25 PLN. Cóż - miałem tyle kasy - wchodzę. Po wstępnym oglądnięciu klubu wydawało mi się,że będziej taniej.Ale wiadomo,że nie o to tutaj chodzi.
W klubie bufecik z niezłymi cenami piwa (zrozumiałem tych na BP).Pijemy ze szwagrem po raz pierwszy Brackie Pale Ale. To nie jest porter ale ciemne piwo - znakomite.
Ale do muzyki przejdźmy - bo to cała winowajczyni.
Zagrał jakiś support - ale delektując się piwem jakoś mi umknął.
W końcu pojawił się Proletaryat.Zespół będący kiedyś na tzw."tapecie" ze względu na swe teksty. Minęły już na szczęście te czasy. Oley na wstępie zapowiedział, że występ podzielony zostanie na dwie części. Na początek troche starszej twórczości, a potem ostatnia płyta czyli "Prawda".
Opener w związku z przepychaniem się przez ciasne ławki i rozochoconą gawiedzia mi umknął.Potem już starszy kawałek z góralską kwintesencją w refrenie.
Czyste Ręce
A potem coś nowszego...
Twarzą w twarz
A za taki kawałek to Judasi kompletnie nie musieli by się wstydzić...
Pokój z kulą w głowie
I dalej z 2006 roku z płyty Rec.
9 Kul
A potem opener z płyty tak zatytułowanej - jak tu pozostać obojętnym na takiego rockendrolla i to jeszcze że można tak u nas.Pal tam już licho tekst - link stary - zapewniam,że na żywo było ciężej.
Czarne Szeregi
Następny ma początek jak "We will rock You" Queenów. Tekst - hmm...Ale
Uważacie może, że nie jesteście solą Tej Ziemi i że dacie sobie zniszczyć marzenia i zostaniecie złamani??? A więc..
Ziemi sól
W klipie "młody" Oley przypomina oszołomionego Ozziego ale pomimo dobrego głosu nie obudzi głuchego (trochę Creedem muzycznie mi tu zalatuje)
Jak Ptak
Podczas koncertu zespoły częso wracają do korzeni. Nie mogło więc również zabraknąć klasyka.Młodzież szaleje, ja grzecznie z boku się kiwam.
Hej naprzód marsz
Na koniec "staraszej" części występu utwór z "ponadczasowym" tekstem. Dla osób które mają nerwy "na postronku" i właściwie nie mają się komu poskarżyć na życie.
Srajmy
Kończy się ta część koncertu - ze "staroci" skomponowana. I zaczyna się ta - najbardziej aktualna. Stopery w uszach i blisko sceny.Zaczynają...
Do Dna
Ogólnie stwierdzam jak słucham to,że "...za Ojczyzne i za syf i że nie jest winny nikt..." jest dobre i nalewam sobie drinka...
Potem już klasyki zeszłrocznego łojenia.Na gitarze Wiktor Daraszkiewicz - były gitarzysta Rezerwatu
Podły
Ruchomy Cel
Ja osobiście grzebie w różnej muzyce i znajduje czasem fajne rzeczy ale wczoraj nie było to potrzebne. U nas też potrafią. Po koncercie uścisnąłem dłoń Olejnika i powiedziałem Mu, że prócz skaczących nastolatów są też stare zgredy, które jeszcze ich słuchają.
Wiadomo że był bis. Pozamiatane.
Punkt
Znacie jakąś pewną Prawdę
???


:wink:
janniko
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3195
Dołączył(a): 08.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) janniko » 12.06.2011 06:16

Oj, Romualdzie.
Gratuluję koncertu i zazdroszczę co nieco.. . :sm:
Pięknie staruszkowie wymiatają!

A w zadłużonym po uszy grodzie Kraka (umęczonym nie-rządami obecnego włodarza) nic muzycznie ciekawego (no.. prawie nic) się nie dzieje. Jakaś pieprzona poezja śpiewana i takie tam ambitne popierdywania...
Gieniu Loska (choć nie przepadam za nim) lat naście z Rynku przeganiany był, by wreszcie zaistnieć w jakimś pieprzonym Iks-fuck-torze.
A swego czasu na krakowskim Rynku i w okolicznych kawiarniach (np.w ś.p. "Pod Papugami") rozbrzmiewały twarde rytmy kapel rockowych (choćby Homo Twist)..
A teraz co najwyżej siermiężna kapela krakowska przygrywa na Rynku do kiełbasek z piwem bekającym grubym Niemcom lub hałaśliwym i popierdującym Angolom.
ech...
krutom
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3386
Dołączył(a): 16.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) krutom » 12.06.2011 21:09

Fajnie, odświeżyłem sobie Proletaryat.

Kurcze, buli 3 czerwca w Krakowie i przegapiłem.

"Pokój z kulą w głowie" nadal działa jak poczwórne espresso!!! Stawia na nogi.

Romualdzie znów się napracowałeś. Dzięki.
romuald22
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4906
Dołączył(a): 22.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) romuald22 » 12.06.2011 23:39

Janniko i Krutom - dzięki za oddźwięk. Cieszę się,że ktoś czyta moje forumowe "wypociny" i ogólnie, że ktoś słucha coś więcej niż Radio Zet lub Rmf Fm- tzn. muzyki która tam jest podawana.
Z innej beczki troche
janniko napisał(a): Oj, Romualdzie

krutom napisał(a):Romualdzie znów się napracowałeś.

Ten cały Romuald wziął sie z nicka poczty internetowej.
Roman jestem i koniec. :) Pisałem już o tym i ...cześć. Pare osób to zauważyło.
Piszę tzw. mejla do Admina by mnie przemianował na Romana.Avatara nie zmienie więc dla ewentualnie zainteresowanych wyglądać będe tak samo.
Pozdrawiam i powiem, że Ból po koncercie Proletaryatu był puszczony. Jak Haunted Purpli w Spodku jakieś pare lat temu.Światła zapalone i wszyscy powoli wychodzą.
Dzięki za uwagę - Romek. :)
goszka
Croentuzjasta
Posty: 246
Dołączył(a): 11.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) goszka » 13.06.2011 14:51

Czy ktoś dzisiaj wpadnie do Rybnika na koncert Bryana Adamsa?
Jakoś tak cicho na forum (albo źle patrzę... no cóż starość nie radość, okulary trzeba było zakupić :lol: )
Ostatnio byłam na Jego koncercie w Spodku.... 15lat temu...... (już nie dodaję komentarza :lol: )

goszka
romuald22
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4906
Dołączył(a): 22.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) romuald22 » 13.06.2011 15:23

goszka napisał(a):Czy ktoś dzisiaj wpadnie do Rybnika na koncert Bryana Adamsa?
Jakoś tak cicho na forum (albo źle patrzę... no cóż starość nie radość...

Ja niestety nie wpadnę - Bryan to nie moja kategoria wagowa :wink: . We wszystkich jej wymiarach.
Ale dla staruszków czyli dorosłych dzieci niech gra.:)
Kids Wanna Rock
krutom
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3386
Dołączył(a): 16.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) krutom » 13.06.2011 16:11

Ja też się nie wybieram, choć Bryan jako wakacyjny samochodowy towarzysz podróży to fajny gość

Black Pearl.

Kurczę chyba nie ma, albo nie mołem znaleźć na tubie "Do to You" (2 kawałek z 18 till I Die).
romuald22
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4906
Dołączył(a): 22.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) romuald22 » 18.06.2011 09:24

Właściwie to za co ja lubię Def Leppard? "On Through the Night" i "High 'n' Dry" brzmią szorstko jak na dzisiejsze czasy - ale może nie?
"Pyromania" juz bliżej jakieś klasyki tego gatunku - np.Too Late For Love. Chyba jednak "Hysteria" - to chyba jednak klasyk.
Z całym zestawem kawałków na tej płycie. I wyjątkowymi Armageddon It czy tytułowa Hysteria.
No jeszcze "Adrenalize" z paroma hitami w tym najgłośniejszym Let's Get Rocked i podobnie przebojowym lecz wcale nie gorszym Make Love Like A Man.
Ale czy standardowi przedstawiciele NWOBHM musieli się stoczyć potem po równi pochyłej?
Z przeskokami - dziwacznie balladowy "Slang" i nieudany przedostatni "Songs from the Sparkle Lounge".
A dzisiaj nam prezentują nową płytkę - "Mirrorball" czyli prócz starych koncertowych kawałków - trzy nowe.
Puszczany już Undefeated
plus jakaś nieudana próba "podpięcia się" moim zdaniem pod "Bohemian Rhapsody" Queenów w Kings Of The World i It's All About Believin' który z kolei momentami "zalatuje" mi U2.
{Nie mam nic do U2 - generalnie ich lubię ale to Def Leppard tu jest).
No i tak sobie chłopaki grają ostatnio... :?
krutom
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3386
Dołączył(a): 16.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) krutom » 19.06.2011 23:50

romuald22 napisał(a):Właściwie to za co ja lubię Def Leppard?


Ja za
Foolin
Switch 625
Mirror, Mirror
Rock of Ages
Animal
White Lightning
Desert Song

Niestety im później tym bardziej chłopaki chyba zazdrościli niedawno wspominanemu Bryanowi Adamsowi.
Tyle, że Bryan nie zapominał o przynajmniej 3 dobrych rock'n'rollach na albumie, a w przypadku Def Leppard ostatnim dobrym żywszym kawałkiem był cower Sweet Action

Te 3 nowe nagrania faktycznie wtórne, bez polotu. Gdzie się podziała energia i pomysły z początku lat 80'tych?

Niestety nie tylko ich to spotkało, choć niektórzy potrafili powrócić w niezłym stylu np. ostatni album Scorpions, Krokus.
goszka
Croentuzjasta
Posty: 246
Dołączył(a): 11.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) goszka » 20.06.2011 10:37

Co do Bryana i koncertu!
Widać, że nadal chce mu sie śpiewać i grać!
Wrażenie szczególne zrobiły bisy i to ta druga część, bez zespołu (który już się poszedł pakować :lol: ).
Sam na scenie z gitarą, a w ostatnim utworze jeszcze z harmonijką!

Natomiast co do koncertu, frekwencja raczej słabiutka. Dzięki bardzo! tym co nie przeszkadzali ludziom z sektorów zejść na płytę :D
Mam wrażenie, ze miejsce i data (poniedziałek) nie bardzo trafiły.

I duże brawa dla Pauliny, dziewczyny z Wawy, która kapitalnie zaśpiewała w duecie z Bryanem!

goszka
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko



cron
Ogólna dyskusja na tematy muzyczne - strona 322
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone