Tak tylko czekałem, kiedy ktoś zbryzga ten temat walentynkowym ekstrementem... Okazał się nim być naczelny forumowy dysortografik z Miasta... Inicjatywy Trzy/Czwarte
Co do Boss'a to lubiałem jego piosenki, gdzieś jednak w okolicach "Human Touch" i "Lucky Town" czyli dwóch wydawnictw wydanych blisko siebie, stwierdziłem, że nie rozróżniam już poszczególnych utworów . Zrobiłem więc dłuugą przerwę i nabyłem płytę "Magic" w 2007 roku.... i ... nic się nie zmieniło. Jednak co się miało zmienić?
Chętnie kupię kiedyś dobrą składankę Bruce'a. Regularnych płyt nie mogę dociągnąć do końca.
Z ostatnich małych dziwadełek mojej płytoteki: GAVIN FRIDAY- YOU, ME AND WORLD WAR THREE
Pozdrawiam.