weldon napisał(a):Niemniej, skoro już i disco i polo i sylwester ... to może raczej Daddy Cool by pasiło posłuchać?
Boney M. dla mnie skończyło się na Kill 'Em All...
weldon napisał(a):Niemniej, skoro już i disco i polo i sylwester ... to może raczej Daddy Cool by pasiło posłuchać?
weldon napisał(a):No, skoro już się tu wpisałeś, to trudno ...
Niemniej, skoro już i disco i polo i sylwester ... to może raczej Daddy Cool by pasiło posłuchać?
franko napisał(a):Właśnie podali na ONE-cie, że zmarł w swoim pokoju hotelowym wokalista BONY M.
PZDR.
Obecnie istnieje pięć składów pod nazwą Boney M.
weldon napisał(a):I taka Sraka praptaka, Żebym nie pił z kumplami alkoholu[i]
janniko napisał(a):No ja nie mogę...
Nasza rodzima muza zeszła na szczury.. bo pisać, że "na psy", to uwłacza zwierzęciom domowym.. !
Bajeful i inne Majteczki z Mydełkiem to jest OK, bo to jest konkretny plebejski styl dla gawiedzi i luzik.. gawiedź też ma swoje prawa!
Ale tzw. scena rockowa?!
Co to za wyjce?! Rojek, Staszewski, tenże Kaziu, Waglewski itp. Toż to głosu nikt z tych panów nie ma odpowiedniego do rock'a!
Gdzie im się równać do nawet średniej klasy brytyjskich lub ameryckich wokalistów rock'owych, nie mówiąc już o gwiazdach rocka!
Maleńczuk był niezły w niektórych kawałkach Homo Twist.
A to co teraz robi.. ja pierdziu! Marmolada!
Facetowi koka zżarła ostatnie fałdy galarety mózgowej! Wczoraj właśnie był w programie Majewskiego.. występował w długiej białej sukni.. w białych pończochach i białych butach na obcasach..
Qwa! nie kumam tej współczesnej rodzimej sztuki!
Waglewski? Byłem jakieś 15 lat temu w Sopocie na jego koncercie. Koleś jest świetnym gitarzystą.. rewelacyjnym! Pierwsza połowa koncertu była boska! Grali coś na modłę King Crimson (bez wokalu)! Super! Ale potem na scenę wlazł jakiś bambus z przeszkadzajkami i zaczął na nich coś tam klekotać, do tego Waglewski zaczął mruczeć i stękać tym swoim wybrakowanym głosem.. no i koncert się skepścił i nawet zwiększona ilość piwa nie pomogła.. wyszedłem. A teraz Waglewski właśnie takie jakieś gnioty sadzi.. a fuj! A tak dobrze mu szło!!!
Cała plejada oszołomów z jakiejś Koziej Wólki lub ze Warszawki wyżywa się w mediach i .. nic z tego nie wynika. Jeden wielki chłam!
Mieliśmy chwile świetności.. Niemen, Zaucha, Cugowski, Ridel, Markowski .. ale.. trzech odeszło.. dwaj pozostali to jakoś tak w cieniu...
może by się jeszcze ktoś tam znalazł..
Młody Cugowski próbuje się przebić, ale chyba brak mu charyzmy i układów w mediach.. .. a szkoda.. bo rurę ma niesamowitą!
A Czerwone Gitary były dobre póki był Klenczon.. potem to już pitu-mitu dla niedopieszczonych gospodyń domowych.
Co do męskiej muzyki Waglewskiego i Maleńczuka, to owszem ... muzyka tylko dla mężczyzn.. takich bez pań.. tylko panowie... wygoleni i wyperfumowani... łoł!
romuald22 napisał(a):żeby było nostalgicznie i do rymu
franko napisał(a):Właśnie podali na ONE-cie, że zmarł w swoim pokoju hotelowym wokalista BONY M.
PZDR.
Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko