napisał(a) weldon » 19.04.2010 19:07
jarku007 napisał(a):Co Wam to brzmienie przypomina ?
Zdaje się, że ich nawet za te "podobieństwa" później nieźle sczyściło ...
Było coś o krytykach, o publiczności gwiżdżącej, ale ... Czego to ludzie nie powiedzą.
Soundgarden powrócił. Cieszycie się?
Cieszycie. Większość by się ucieszyła
Teraz nazywają się
Nagie smoki (Nude Dragons).
Ta nazwa to anagram Soundgarden, więc wszystko się zgadza
Co prawda, jak sobie wyobrażam Nagiego Smoka, to, jakbym nie patrzył,
taki oskubany kurczak mi wychodzi, ale nie sugerujcie się mną.
Ja mam różne, dziwne skojarzenia
.
W piątek, a jakże, w Seattle, Chris Cornell z kumplami dał koncert.
Bilety poszły w 15 minut, mimo, że na plakatach nie było żadnej wzmianki, kim oni są.
A tak grali:
Waiting For The Sun.
Jak tam wejdziecie, to jest więcej
Miłego słuchania.