A co powiecie o braciach bluesmenach zza wschodniej granicy.
Kapela ze Lwowa.
Bratja Gadjukiny!
Żytje je..
40 paczek Verhovyny
Verhovyna - to jest odpowiednik naszych "Sportów"
Tarnopil'
I naprawdę niezły blusik:
Statja 117
Między innymi bajer tej grupy polegał na tym, że lider grupy, Kuzja, był rosyjskim Żydem urodzonym i zamieszkałym we Lwowie, a śpiewał po ukraińsku w lokalnym żargonie napływowej wiejskiej ludności Lwowa i okolic, pchającej się masowo w gumiakach na salony miejskie.
Najfajniejsze jest w tym to, że Ukraińcy uwielbiali i uwielbiają ten zespół i jego lidera!
Od 1995 roku nie występowali na żywo.
Powyższe klipy zrobione była w czasie chyba jedynego koncertu, który się odbył w Kijowie w 2006r.
Niestety chłopaka najpierw zżarły narkotyki, a potem dobiło jakieś choróbsko i 6 sierpnia w zeszłym roku odszedł na zawsze..