napisał(a) Użytkownik usunięty » 02.11.2010 23:15
Oekotel w Grazu bardzo mnie zawiódł - niemiłe babsko w recepcji, udawało,że nie rozumie, gdy pytaliśmy o Internet, a bardzo nam na nim zależało. W końcu nie udało się.
Poza tym, rezerwując pokój zaznaczaliśmy, że jedziemy z dzieckiem - dostaliśmy 2 komplety pościeli z tak małymi kołderkami, że nie było możliwości przykryć nimi dorosłego i dzieciaka, więc któreś z nas marzło - na zmianę.
Kolorystyka pokoi przygnębiająca. Smród odkażaczy miał nas chyba przekonać, że sprzątano.
W Budapeszcie (tzn. w Topark) - ciepłe, jasne kolory pokoju, odpowiednia ilość pościeli, lepsze śniadanie, pani w recepcji miła,uśmiechnięta, bez proszenia podała kody do Internetu. Niby hotel ten sam....
No i bracia Węgrzy mniej kasują! (minimalnie, ale mniej)