Odwiedzajcie POLSKĘ!!!

qqryq napisał(a):

niezawodny napisał(a): albo emigrujmy bo taki stosunek ma do nas nasza ukochana ojczyzna...

Zastanawiam się tylko co Ty jeszcze robisz w tej 'ukochanej/zasranej' ojczyznie skoro tak Ci źle, a jak sam piszesz dzięki "możliwościom jakie daje nam członkostwo w UE" można śmiało emigrować ?

Czytaj ze zrozumieniem bo ja nie zachęcam nikogo do emigracji ani sam nigdzie się nie wybieram, wbrew intencjom rządu RP... To raczej niech emigrują ci którzy robią w Polsce dziadostwo

niezawodny napisał(a):

petris napisał(a)::twisted: Wszyscy ci co swoja Ojczyzne nazywaja" zasraną"niech wyjada na Białorus do ukochanych Niemiec. czy gdziekolwiek ,własciwie sa w naszym kraju naszej ojczyznie zbyteczni.

Powiedz to tym dzieciom co głodne przychodzą do szkoły, ich rodzicom którzy muszą na to patrzeć i tym wszystkim naszym rodakom którzy tułają się po świecie za chlebem bo w ojczyźnie nie mają szans.
A wspomnę jeszcze o naszych rodakach w Kazachstanie i na Syberii, którzy znaleźli się tam "za ojczyznę" właśnie a dziś ojczyzna ta odmawia im prawa powrotu.
A odnośnie proponowanej przez Ciebie emigracji to jest to zbieżne z polityką naszego rządu (tego i poprzednich), który zachęca swych obywateli do szukania pracy za granicą (sic!) dzięki możliwościom jakie daje nam członkostwo w UE.
Słyszałem też wypowiedzi Pana Religi że jak np. lekarze wyjadą z Polski to na ich miejsce przyjmie się lekarzy z Ukrainy... Czyli uczmy się już ukraińskiego albo



Jesli twoi rodzice nie moga dac ci jesc,wykształcenia,zbytku i przyjemnosci tez tez sa rodzicami "zasranymi".Czy zwalisz to na swój kraj,na swoja Ojczyzne.??Ojczyzne tworza ludzie ,swoja praca,jak chce sie ja znalezc znajdziesz ją.Ale nie!! troszeczke sie pouczycie ,w dodatku chcecie nauke miec za darmo, jeszcze stypendium na piwko i wyjazdy do Zakopanego ,czy za granice ,Niewiele dajecie z siebie na studiach a wymagacie stanowisk ,płacy maksymalnej,samochodów i wyjazdow na zagranicznych. Pokaz co umiesz a dopiero pozniej żadaj.Z takimi pracownikami za granica sie nie cackaja,tylko wywalaja bez slowa dlaczego. ?? .

niezawodny napisał(a):

qqryq napisał(a):

niezawodny napisał(a): albo emigrujmy bo taki stosunek ma do nas nasza ukochana ojczyzna...

Zastanawiam się tylko co Ty jeszcze robisz w tej 'ukochanej/zasranej' ojczyznie skoro tak Ci źle, a jak sam piszesz dzięki "możliwościom jakie daje nam członkostwo w UE" można śmiało emigrować ?

Czytaj ze zrozumieniem bo ja nie zachęcam nikogo do emigracji ani sam nigdzie się nie wybieram, wbrew intencjom rządu RP... To raczej niech emigrują ci którzy robią w Polsce dziadostwo

Już Ty się niezawodny nie tłumacz, bo wszyscy umieją jakoś czytać ze zrozumieniem i widzą od razu, żeś jest jednak wielki KIEP i zawsze marudzisz na Ojczyznę a w dyskusjach na ogół zajmujesz przeciwstawne do normalnego ogółu stanowisko... Ostatnio pewnie jesteś sfrustrowany bo Pan Przewodniczący wyjechał do Chin na zaproszenie tamtejszych komunistów...

Turek, a ty jednak jesteś tatar. Łatwo bardzo ci przyszło to uogólnienie (tak jak mnie teraz). Krzywdzące jednak i bez sensu.

petris napisał(a):Jesli twoi rodzice nie moga dac ci jesc,wykształcenia,zbytku i przyjemnosci tez tez sa rodzicami "zasranymi".Czy zwalisz to na swój kraj,na swoja Ojczyzne.??Ojczyzne tworza ludzie ,swoja praca,jak chce sie ja znalezc znajdziesz ją.Ale nie!! troszeczke sie pouczycie ,w dodatku chcecie nauke miec za darmo, jeszcze stypendium na piwko i wyjazdy do Zakopanego ,czy za granice ,Niewiele dajecie z siebie na studiach a wymagacie stanowisk ,płacy maksymalnej,samochodów i wyjazdow na zagranicznych. Pokaz co umiesz a dopiero pozniej żadaj.Z takimi pracownikami za granica sie nie cackaja,tylko wywalaja bez slowa dlaczego. ?? .

Alem się uśmiał
Naszych rodziców zostawmy w spokoju bo oni z tym wątkiem nie mają nic wspólnego.
A co do reszty to jakbym slyszał ks. Rydzyka Czy tPetris jesteś z XIX wieku? Bo tak mi pozytywizmem zapachniało w twojej wypowiedzi
Ja akurat nie narzekam na biedę i zapewne inni którzy jeżdżą do HR (użytkownicy tego forum) też nie. Tyle że poza nami jest jeszcze masa ludzi porządnych, którzy ledwo wiążą koniec z końcem i to nie dlatego że piją piwko jak zakładasz. Mi nie jest to obojętne a za taki stan winię państwo polskie, stąd taka a nie inna jego ocena.
A poza tym nie samą kasą człowiek żyje. W każdej niemal dziedzinie funkcjonowania tego kraju jest zwykły burdel. Przykład? Mała Chorwacja potrafiła wybudować autostrady w górach a wielka Polska nie potrafi tego zrobić na równinach i takich przykładów można by mnożyć. Nie czarujmy się że żyjemy w normalnym kraju...A określenie czy jest "posrany" to już li tylko frazeologia.

No ale miało być o promocji Polski w świecie...a wyszło jak zawsze
Ale przynajmniej jest śmiesznie jak mawia Janek Pietrzak

Teraz ja sie usmialam "dziad o chlebie, baba o fiołkach"faktycznie ,można mówić jednym językiem i nie rozumiec co mowi ten drugi.

niezawodny napisał(a):Mi nie jest to obojętne a za taki stan winię państwo polskie, stąd taka a nie inna jego ocena.

A ja myślę, niezawodny, że po prostu mylisz ze sobą dwa pojęcia: państwo polskie (Polskę) i nasz rząd. Polska to my, nasze miasta, wsie, jeziora, góry, morze i to wszystko, czego się uczyliśmy na geografii, przyrodzie i historii. A rząd to rząd - jaki jest [do dupy] każdy widzi... Jedno z drugim ma niewiele wspólnego (a i tak za dużo).
Więc może trochę uważniej dobieraj słowa, bo jak widzisz można niechcący kogoś urazić, a po co?...

PozdraV
J.

Jacunio napisał(a):

niezawodny napisał(a):Mi nie jest to obojętne a za taki stan winię państwo polskie, stąd taka a nie inna jego ocena.

A ja myślę, niezawodny, że po prostu mylisz ze sobą dwa pojęcia: państwo polskie (Polskę) i nasz rząd. Polska to my, nasze miasta, wsie, jeziora, góry, morze i to wszystko, czego się uczyliśmy na geografii, przyrodzie i historii. A rząd to rząd - jaki jest [do dupy] każdy widzi... Jedno z drugim ma niewiele wspólnego (a i tak za dużo).
Więc może trochę uważniej dobieraj słowa, bo jak widzisz można niechcący kogoś urazić, a po co?...

PozdraV
J.

Mnie uraził Slapol ale co mi tam . W dupie mam. Jedna wspólna cecha Slapola i Niezawodnego.Są na państwowej posadce.I kurna nic im nie pasuje w tej Polsce.No to kurna komu ma pasować ?Amen.

Slapol jasno się wyraził,że miał na myśli "decydentów i elity rządzące" myśląc o posranym kraju...choc tłumaczyć się nie musiał z tego co uważa za swoje zdanie.jestem patriotą, jak mi się wydaje...bo jak mówi Jacunio Polska to miasta, łąki i cała Polska...a jednak też uwazam,że Polskę mozna nazwać "posranym "krajem,myśląc o Prezydencie który zwalnia z więzienia mafiosa, tylko dlatego,że to jego kolega....

Petris....dlaczego uważasz,że niewiele dajemy z siebie na studiach, a potem wymagamy stanowisk??? To jakieś uogólnienie??? Bo z tego co widać obecnie w Europie to polskich specjalistów poszukuje się jako najlepiej wykształconych!!! Więc niewiele dajemy z siebie???

miałem tego nie pisać, bo to nie moja sprawa ...sorry Slapol...
guzik powinno obchodzić kogoś gdzie kto pracuje i co robi...
Platonie/Andrzej J .....chyba masz troche kiepskiego informatora mówiąc o"państwowej posadce" Slapola.
Zmiana nicka nie spowodowała że potrafisz obrażac ludzi jak zawsze.

antek napisał(a):Slapol jasno się wyraził,że miał na myśli "decydentów i elity rządzące" myśląc o posranym kraju...choc tłumaczyć się nie musiał z tego co uważa za swoje zdanie.jestem patriotą, jak mi się wydaje...bo jak mówi Jacunio Polska to miasta, łąki i cała Polska...a jednak też uwazam,że Polskę mozna nazwać "posranym "krajem,myśląc o Prezydencie który zwalnia z więzienia mafiosa, tylko dlatego,że to jego kolega....

Petris....dlaczego uważasz,że niewiele dajemy z siebie na studiach, a potem wymagamy stanowisk??? To jakieś uogólnienie??? Bo z tego co widać obecnie w Europie to polskich specjalistów poszukuje się jako najlepiej wykształconych!!! Więc niewiele dajemy z siebie???

miałem tego nie pisać, bo to nie moja sprawa ...sorry Slapol...
guzik powinno obchodzić kogoś gdzie kto pracuje i co robi...
Platonie/Andrzej J .....chyba masz troche kiepskiego informatora mówiąc o"państwowej posadce" Slapola.
Zmiana nicka nie spowodowała że potrafisz obrażac ludzi jak zawsze.

Taaa wy byście się kolego tylko obrażali i obrażali.
Taka mentalność Kalego kolego.Bo jak wy obrażacie to to jest w porządusiu.Polecam Pampersów.

Ja jak oglądam w faktach kolejnego gazdę krzyczącego że na jego Łące zawalonej śniegiem nikt jezdzić nie bedzie - to wiem gdzie jestem.

Zastanawiam się gdzie Ci ludzie maja jakikolwiek rozum ..... szum w mediach robi się bardzo negatywny wokół Zakopanego. Czy oni sobie zdają sprawę że jesli nie potrafią się jakoś dogadać to w końcu straca wszyscy? )))))
Polak potrafi - życzyć źle jeden drugiemu , zazdrościć że ktoś zarabia i mu się powodzi .... zamiast samemu wziśc się do roboty i coś zrobić żeby było lepiej .....
Sama należę do tych osob co "odpływają" turystycznie z Polski. Czemu?? Po co siedzieć u nas jak za ta sama kasę siedzę na Słowacji albo w ulubionych Czechach i nikt mi łachy nie robi ??? Nikt mi słowa nie powie że weszłam na jego łakę )))))

Wielu Polskich właścicieli kwater sama jest sobie winna .... to nie tylko kwestia reklamy i czy folderów. Bardziej mentalności i ogólnego podejścia. My jeszczwe nie potrafimy dbać o klienta... dopiero niektórzy się uczą
Na tym Forum też to widać, mamy tu Polskę w miniaturce

Jacunio napisał(a):A ja myślę, niezawodny, że po prostu mylisz ze sobą dwa pojęcia: państwo polskie (Polskę) i nasz rząd. Polska to my, nasze miasta, wsie, jeziora, góry, morze i to wszystko, czego się uczyliśmy na geografii, przyrodzie i historii. A rząd to rząd - jaki jest [do dupy] każdy widzi... Jedno z drugim ma niewiele wspólnego (a i tak za dużo).
Więc może trochę uważniej dobieraj słowa, bo jak widzisz można niechcący kogoś urazić, a po co?...

PozdraV
J.

Jacunio! Geografia, przyroda, historia, kultura to jedno i do tego nie mam zastrzeżeń (no, mogłoby być trochę cieplej ) bo to trzeba przyjąć z "dobrodziejstwem inwentarza".
Natomiast "państwo polskie" to organizacja kraju w którym mieszkamy. Każde państwo tworzą jego elity polityczne, więc jakie elity takie państwo - kiepskie (jeśli boli kogoś hasło "posrane"). Z drugiej strony elity wywodzą się z mas społecznych... 150 lat zaborów, okupacja, 45 lat PRL zrobiły niestety swoje w świadomości Polaków - to moja diagnoza obecnego stanu.
Co do pozostałych wypowiedzi to pokazują one że użytkownicy tego forum (ze mną włącznie) nie są reprezentatywni dla całego społeczeństwa bo wiekszość z nas zapewne nieźle sobie radzi finansowo (ja mam własną firmę jeśli chodzi o państwowe posadki...). Tyle że nie samą kasą się żyje i nie można patrzeć tylko na to że "mi jest dobrze a reszta niech się buja"
Stąd pochodzą insynuacje że bieda w Polsce wywodzi się z niezaradności ludzi a to spore uproszczenie bo nie każdy musi/może być zaradny.
A zaradność często polega na tym że ludzie emigrują bo nie mają możliwości rozwoju we własnym kraju i to jes dla mnie wielka patologia państwa. Być może słyszeliście że od wejścia Polski do UE (raptem 1,5 roku) wyjechało już z ojczyzny na stałe ponad 200.000 Polaków (czyli jakby Kielce zniknęły z mapy); ludzi przedsiębiorczych i często bardzo dobrze wykształconych. Posądzanie ich o brak patriotyzmu to jest prawdziwa obraza dla nich bo zapewne zdecydowana większość z nich wolałaby zostać tu.

*************
Meteorolodzy ostrzegają przed falą mrozów

Nawet do blisko minus 30 stopni Celsjusza może w najbliższe noce spadać temperatura w regionie północno- wschodnim. Silny mróz utrzymywać się będzie przez co najmniej 5-7 dni - ostrzega biuro prognoz meteorologicznych w Białymstoku.

Według komunikatu przekazanego przez Centrum Zarządzania Kryzysowego Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego, już w nocy ze środy na czwartek temperatura w tym regionie, czyli w województwach podlaskim i warmińsko-mazurskim, zacznie gwałtownie spadać i w tym regionie może osiągnąć minus 16 stopni Celsjusza.

Jeszcze zimniejsze mają być następne noce. Meteorolodzy przewidują mróz sięgający minus 20-25 stopni, a miejscami nawet 28 stopni Celsjusza, w ciągu dnia temperaturę w granicach od minus 14 do minus 20 stopni. Tak silne mrozy potrwają co najmniej 5-7 dni.
*************
ZAPRASZAM na północno-wschodnie rubieże.
Może ostudzicie swoje rozgrzane emocje?;-)
Acha!
Grzanego wina .. nie zabraknie

Niezawodny, ja akurat pracuję w branży, która mocno obrywa po uszach w czasach rececji. Najłatwiej jest w firmach obciąć koszty reklamy. Posiadanie własnej firmy nie zawsze idzie w parze z dobrobytem. Zgadza się, że wśród tych 200 000 (pozostanie jeszcze 2000 Kielczan ) jest mnóstwo osób z doskonałym wykształceniem, takich, które siłą powinniśmy zatrzymać dla dobra naszego kraju. Z drugiej jednak strony... mój mąż poszukuje pracownika na stanowisko ankietera. Ogłoszenie ukazało się w 3 urzędach pracy: wymagania: wykształcenie średnie, własny samochód, komunikatywność i zaradność. W zamian firma zatrudnia na umowę zlecenie (na 1/2 roku, potem na umowę o pracę), oddaje koszty paliwa (wg urzędowej stawki, a więc blisko 80 gr/km), daje kartę do telefonu lub opłaca część abonamentu i wypłaca netto 1000-1500 zł za prace na jakieś 3/4 etatu (plus zarobek na kilometrach). Zgadnij ilu jest chętnych?

A to ja ma rację pisząc, że w czasie studiów niewiele z siebie dajemy. Jest multum szkół prywatnych, nastawionych na zysk. Pracowałam w jednej z nich w dziekanacie - wytrzymałam 9 miesięcy, poznałam szkołę od podszewki. Aby mieć ocenę DBD na dyplomie wystarczy mieć średnią ze studiów 4,2 napisac na 5 pracę i na 5 ją obronić. Wierz mi, na studiach zaocznych niewiele jest dyplomów z tą oceną.