Sylwetka napisał(a):ojtus napisał(a):Ulegając namowom pojedziemy jednak Corsą Tak więc z odstąpienia rezerwacji nici. Ale chciałem dobrze
Żeby rozwiać twoje wątpliwości, do końca to w 2000 roku (2+1+0,5- byłam w 5 miesiącu ciąży) pojechaliśmy do Cro ...Tico (tam to masz pokaźny bagażnik) , śmigaliśmy wtedy na Murter, autostrad było jak na lekarstwo ale to i tak było bez znaczenia bo powyżej 100km/h miałeś wrażenie, że albo się rozpadnie albo odlecisz.... Dojechało, wróciło - dało radę
Rok wcześniej nasz serdeczny przyjaciel, zaproponował nam pożyczkę- zamianę aut, jemu ostało się nasze Tico, my śmigaliśmy do Cro jego Subaru Legacy combi, i wszystko fajnie tylko, że wróciliśmy właśnie na lawecie...
Miłego wypoczynku życzę Sylwia
Małe ciasne ale własne.