Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Odrobina szaleństwa na otarcie łez – ZEA listopad 2022

Zjednoczone Emiraty Arabskie dzielą się na siedem emiratów rządzonych przez emirów - Abu Zabi, Dubaj, Adżman, Fudżajra, Ras al Chama, Szardża, Umm al Kajwajn. W Dubaju - jednym z miast ZEA, znajdują się bankomaty wydające sztabki złota. Zjednoczone Emiraty Arabskie mają ponad 40 lotnisk. W Dubaju znajduje się jedyny na świecie 7 gwiazdkowy hotel - Burj Al Arab.
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 14.07.2023 15:51

majkik75 napisał(a):Wieczorne widoki dają radę :wink: 8) Światło wieczorem fajnie podkreśla walory hotelu, super to wszystko wygląda :)

pozdrawiam, Michał


To fakt, światło potrafi nieźle upiększyć budynki :D
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 14.07.2023 23:30

Piękne widoki wieczorne 8) i do tego romantyczne kąpiele w ciepłym morzu , po zmroku . . .

Jest moc


Pozdrawiam
Piotr
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 16.07.2023 18:10

piotrf napisał(a):Piękne widoki wieczorne 8) i do tego romantyczne kąpiele w ciepłym morzu , po zmroku . . .

Jest moc


Pozdrawiam
Piotr


Kąpiele to może zbyt wielkie słowo bo siedzieliśmy w wodzie niewiele głębszej niż po kolana ale byłoo baaaaardzo przyjemnie :wink:
pavlo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 645
Dołączył(a): 21.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) pavlo » 16.07.2023 21:50

Obrazek
No i jak Was nie kochać za takie relacje. Cudowna Para przez chwilę bez jachtu pod stopami :D Gdzie są dzieci pytam :?: :?: :?: chyba sprzątają dom :mrgreen: :oczko_usmiech:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 17.07.2023 08:16

"pavlo"
No i jak Was nie kochać za takie relacje. Cudowna Para przez chwilę bez jachtu pod stopami :D Gdzie są dzieci pytam :?: :?: :?: chyba sprzątają dom :mrgreen: :oczko_usmiech:


Wiem, ze jestem wredna..ale nie aż tak żeby dzieci tak wykorzystywać :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 17.07.2023 08:49

Wredny budzik dzwoni stanowczo zbyt rano.

Dochodzi dziewiąta czyli wg polskiego czasu szósta.

Za rano!!!

Ale przecież nie możemy odpuścić śniadania.

Zwlekamy się z łóżka i idziemy coś zjeść.

20221105_093004.jpg


Siadamy oczywiście na zewnątrz.

Zamawiamy czarną herbatę i delektujemy się kolejnym śniadaniem w towarzystwie rozśpiewanych ptaków.

Właśnie...ptaków...

Między stolikami chodzi mężczyzna z takim maleństwem na ręce.

Widzi, że bardzo przyglądam się maleństwu więc podaje mi rękawicę i pozwala potrzymać szkraba.

20221105_100135.jpg


Maleństwo to czteroletnia samiczka ważąca jeden kilogram.

Przytulaśna, delikatna, absolutnie nie bojąca się ludzi.

20221105_100219.jpg


Dobrze, że zdążyliśmy zjeść zanim się tu pojawiła bo teraz cały nasz czas poświęcamy tylko jej.

20221105_100259.jpg


Ptak razem ze swoim właścicielem pracują w Emirates Palace.

Są co rano od 9 do 11 po to aby odstraszać wrony zbytnio panoszące się po restauracyjnym tarasie.

Sokół nie atakuje tych wron – im wystarczy sama obecność drapieżnika i nie zbliżają się do tarasu.

Ptaszyna trochę siedzi u właściciela na ręce, trochę na gzymsach, czasem też przefrunie między siedzącymi przy stolikach gośćmi.

Jest zapatrzona w swojego właściciela i całkowicie mu ufna.

Kiedy zostaje na mojej ręce z której ma po chwili przefrunąć na ramię właściciela patrzy z podniesionymi skrzydłami gotowa do lotu i cała drży czekając na polecenie właściciela aby mogła już polecieć.

Wydaje się, że ptak nie widzi świata poza swoim opiekunem.

Noszę ją po tarasie, puszczam, karmię, przytulam.

sok1.jpg


2.jpg


3.jpg


4.jpg


5.jpg


Opiekun widzi mój zachwyt ptakiem i proponuje wspólny spacer na plażę.

Wow, super! Chodźmy!!!

Jedziemy windą, ptak zupełnie się nie boi.

Opiekun mówi, że ta samiczka raz do roku składa jajka – zawsze cztery, co półtorej doby kolejne a pierwsze zawsze 22 lutego!

Niesamowite!

Już jesteśmy na plaży.

Sokół siada na piachu.

20221105_102218.jpg


Ma na łapkach obrączki ze sznureczkami – opiekun trzyma ptaka za te sznureczki gdy jest między ludźmi na górze.

Tu, na plaży – ptak jest całkowicie wolny.

20221105_102245.jpg


20221105_102246.jpg


To konto na instagramie – gdyby ktoś miał ochotę zobaczyć więcej ptaków (opiekun ma ich o ile dobrze pamiętam około 130).

20221105_102632.jpg


Puszczamy sokoła z kolumn na moją rękę.

Ptak fruwa majestatycznie, cicho, wciąż niezmiennie wpatrzony w opiekuna.

6.jpg


7.jpg


8.jpg


9.jpg


10.jpg


11.jpg


12.jpg


Jest tak śliczny i tak ufny, że ciężko mi się z nim rozstać.

20221105_102817.jpg


Tulę go, głaszczę a on wydaje się być jak najbardziej zadowolony z sytuacji.

Jednak musi w końcu wrócić do pracy więc żegnamy się z uroczym stworzeniem i jego przemiłym właścicielem.
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1528
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 17.07.2023 12:52

Nie wiedziałam że ptak może być takim pieszczochem jak...piesek na przykład. 8O. Piękne kadry i widać jaka to frajda dla Ciebie. A podobno na starówce w Pradze też robią rundki z sokołem, żeby odstraszyć z kolei gołębie :D
pavlo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 645
Dołączył(a): 21.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) pavlo » 17.07.2023 15:20

A to Ci się trafiła super gratka :D Oj przydałby się taki ptaszek u mnie, żeby ścigać ptaszory co mi trzebią borówkę w ogrodzie. Ja posiłkuję się się dwoma wirującymi sowami z tworzywa hologramowego i podobizną Macierewicza :mrgreen: Nie wiem co bardziej odstrasza :mrgreen: i co szybciej opaskudzą ptaszory. Jeśli to drugie to ogrodnik i tak będzie zadowolony :mrgreen:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 18.07.2023 08:22

"pomorzanka zachodnia"]Nie wiedziałam że ptak może być takim pieszczochem jak...piesek na przykład. 8O. Piękne kadry i widać jaka to frajda dla Ciebie.


Oj może, nawet jeszcze większym :hearts: Ja to bym najchętniej z tą ptaszyną przesiedziała cały dzień ale bidulka musiała wracać do pracy :wink:

A podobno na starówce w Pradze też robią rundki z sokołem, żeby odstraszyć z kolei gołębie :D


O tym nie wiedziałam ale to chyba najskuteczniejsza i jednocześnie bezkrwawa walka :D
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 18.07.2023 08:24

pavlo napisał(a):A to Ci się trafiła super gratka :D Oj przydałby się taki ptaszek u mnie, żeby ścigać ptaszory co mi trzebią borówkę w ogrodzie. Ja posiłkuję się się dwoma wirującymi sowami z tworzywa hologramowego i podobizną Macierewicza :mrgreen: Nie wiem co bardziej odstrasza :mrgreen: i co szybciej opaskudzą ptaszory. Jeśli to drugie to ogrodnik i tak będzie zadowolony :mrgreen:


:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Nie bądź wredny, podziel się borówką ze szpaczkami czy innymi skrzydlatymi :wink:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 18.07.2023 08:46

Po wspaniałych chwilach z sokołem mamy czas wolny!

Aż do lunchu!

Więc co robimy?

Oczywiście plaża.

Wpadamy na nią i na ciepły mięciutki piasek ciesząc się jak małe dzieci.

Bawimy się w wodzie, pływamy, turlamy się w piachu.

Cudowny beztroski czas.

Na plaży oprócz nas jest dwie osoby, przez jakiś czas później było nas ośmioro.

Ośmioro na kilkuset metrach – straszny tłok.

Gdzieś z tyłu stoi kilka leżaków z parasolkami.

Jest ratownik i barman.

Ratownik patrzy w kierunku którego leżaka się zbliżymy aby natychmiast pościelić nam świeże ręczniki.

My z leżaków nie korzystamy, rzuciliśmy tylko na jednym kartę do pokoju.

Po jakimś czasie cztery osoby opuściły plażę.

Zostało nas czworo - dwie osoby na leżakach i tylko my dwoje w morzu.

Woda gorąca choć ciut zimniejsza niż wczoraj.

Pewnie ze 32 stopnie.

Piasek miękki.

Pływam raz w jedną raz w drugą stronę bez obaw, że zniknie mi dno.

Czuję się jak w raju.

Od czasu do czasu gdzieś nad głowami z wielkim krzykiem przefrunie papuga.

Czas w wodzie jest niesamowitym odpoczynkiem i relaksem.

Tego nam trzeba było po trudach ostatnich dwóch miesięcy i po męczącej podróży tutaj.

Czuję jak listopadowe słońce przypieka mi ramiona.

Jest nam tak bardzo dobrze.

Ale trzeba się zbierać.

Lunch czeka.

W sumie nawet zgłodnieliśmy podczas tej długiej kąpieli.

Zmywamy w łazience piasek, przebieramy się i wędrujemy na lunch.

Jemy oczywiście na zewnątrz.

I przypatrujemy się małym ptaszkom buszującym po talerzach i gzymsach – co ciekawe te maluchy nie boją się sokoła a on również absolutnie ich nie atakuje.

DSC_8718.JPG


DSC_8724.JPG


DSC_8726.JPG


Ten żóltodziób pięknie śpiewa – ma tak bardzo szerokie spektrum dźwięków że słucham go pełna zachwytu.

DSC_8727.JPG


Kapitan przynosi deser.

20221105_132448.jpg


A ja wciąż podglądam maluszki.

DSC_8732.JPG


DSC_8734.JPG


DSC_8736.JPG


DSC_8739.JPG


DSC_8741.JPG


DSC_8742.JPG


DSC_8745.JPG


Dość tych przyjemności.

Trzeba wstać, przebrać się bo zaraz ruszamy na przejażdżkę.

Po drodze tylko wpadamy do toalety (nie naszej w pokoju a takiej ogólnodostępnej) – i tu takie spostrzeżenie aktualne we wszystkich miejscach jakie odwiedziliśmy.

Toalety są bardzo czyste.

W każdej z nich jest pracownik sprzątający kabinę i umywalkę po każdym użytkowniku.

Jest wręcz sterylnie.

Po czym widać, że było sprzątnięte?

Papier toaletowy ma zawsze brzeg złożony w trójkącik a umywalki są wypolerowane do sucha.

Tak wygląda hotelowa toaleta publiczna.

20221105_134404.jpg

Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 19.07.2023 08:29

Wychodzimy na parking przed hotelem gdzie czekają już na nas podstawione samochody.

20221105_135123.jpg


20221105_134625.jpg


20221105_134631.jpg


20221105_134659.jpg


Do tej zabawy musiałam przygotować się jeszcze w domu przed wyjazdem – należało bowiem wyrobić sobie międzynarodowe prawo jazdy.

Ja je zrobiłam, Kapitan nie – więc wiadomo kto będzie kierowcą.

Pana z obsługi proszę o kabrioleta.

Przygląda mi się chwilę i proponuje Bentleya.

Pasuje.

20221105_135234.jpg


Te małe sportowe pierdzikółka absolutnie mi nie leżą.

Za to Bentley GTC W12 - pojemność 6 litrów, 12 cylindrów, 650 koni, 3,6 sekundy do setki – idealnie będzie do mnie pasował.

20221105_135927.jpg


Kapitan będzie moim pasażerem.

20221105_140031.jpg


20221105_140109.jpg


DSC_8748.JPG


DSC_8750.JPG


DSC_8751.JPG


DSC_8757.JPG


20221105_141041.jpg


20221105_141047.jpg


DSC_8761.JPG


DSC_8763.JPG


20221105_141718.jpg


Ruszamy.

20221105_141725.jpg


Będziemy poruszać się kolumną za pilotem.

DSC_8768.JPG


DSC_8771.JPG


DSC_8772.JPG


Oczywiście mamy otwarty dach i szyby więc nareszcie mamy szansę na fotografowanie miasta bez szklanych przeszkód – co oznacza, że zdjęć będzie sporo.

Musimy jechać zgodnie z przepisami bo – jak pamiętamy – fotoradarów jest ogrom a mandaty bardzo wysokie.

Co nie znaczy, że nie wypróbujemy mocy stajni schowanej pod maską.

Wystarczy na chwilę przyhamować i gdy pilot się oddali – mocno przyspieszyć.

Robiłam tak kilkukrotnie wciskając gaz całkowicie w podłogę – nie powiem, auto ma moc!

DSC_8773.JPG


DSC_8775.JPG


DSC_8776.JPG


DSC_8777.JPG


DSC_8778.JPG


DSC_8781.JPG


DSC_8782.JPG


20221105_145252.jpg


Nad drogą widzimy zimowe gwiazdki – taki zimowy akcent przy 30 stopniach na plusie.

DSC_8789.JPG


DSC_8790.JPG


DSC_8792.JPG


Skręcamy na parking – będziemy tu mieć chwilkę przerwy.

DSC_8793.JPG


DSC_8794.JPG


Parkujemy.

DSC_8795.JPG


I możemy pozwiedzać inne samochody.

Zamienić się jako kierowcy nie możemy – każdy kierowca ze względu na ubezpieczenie jest przypisany do konkretnego samochodu.

Zaglądam do Ferrari.

DSC_8797.JPG


DSC_8801.JPG


Za mały jak dla mnie.

Bentley zdecydowanie bardziej mi pasuje.

DSC_8804.JPG


Koniec przerwy, pora wracać – wszak czeka nas około 40 minut jazdy do hotelu.

DSC_8805.JPG


DSC_8807.JPG


Tam widać słynne logo Warner Bros.

DSC_8809.JPG


Śmigamy autostradą więc znowu można pobawić się w dynamiczną jazdę.

DSC_8810.JPG


DSC_8813.JPG


DSC_8814.JPG


DSC_8815.JPG


DSC_8817.JPG

majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2555
Dołączył(a): 25.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 19.07.2023 08:55

Ależ Ty mnie teraz zaimponowałaś :D Rewelacyjna atrakcja :!: I z Bentleyem Ci do twarzy. Widać czy koło sterowe, czy kierownica, pasuje 8) Może teraz Kapitan Ci coś takiego zafunduje ? :papa: :hut:

pozdrawiam, Michał
pavlo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 645
Dołączył(a): 21.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) pavlo » 19.07.2023 13:23

Obrazek

Ale zrobiłaś przeskok: z ptaszka do bentlejaszka :mrgreen:
Uuuu, ale masz pulpit przed sobą...., do twarzy Ci z nim :D Kolorystyka Twojego ubioru też podkreśla całość :D
Za taką piękną prezentację marki powinni Ci autko spakować i wysłać do domu i zapewnić tankowanie bez ograniczeń :mrgreen:, azaliż to ZEA :mrgreen:
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2751
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 19.07.2023 21:28

Kapitańska Baba napisał(a):Pałac wywarł na nas ogromne wrażenie.
Jest monumentalną, dopracowaną w każdym najmniejszym szczególe budowlą która naprawdę zachwyca.

Na mnie też wywarł wielkie wrażenie, ale chyba jeszcze większe Wasz hotel - pałac, w nocnym wydaniu. Jest piękny :hearts:

Kapitańska Baba napisał(a):Za każdym razem – niezależnie ile razy w ciągu dnia naniosłam piachu do wanny była ona sprzątnięta gdy wracałam do pokoju.

Też bym tak chciała :oczko_usmiech:
Kapitańska Baba napisał(a):Czeka nas już powitalny szampan...
Stoliki także już gotowe...
Nasze dzisiejsze menu wygląda tak..
Dla nas too już zdecydowanie za długo.

Trzeba w końcu pozwolić stopom odetchnąć.

Szpilki w dłoń – od razu lepiej...

Czytając opis tej magicznej kolacji i oglądając zdjęcia, miałam wrażenie, jakby ktoś troszkę zmienił scenariusz filmu Pretty Women :smo: , szczególnie gdy wspomniałaś o tych szpilkach :D .
Kapitańska Baba napisał(a):Do tej zabawy musiałam przygotować się jeszcze w domu przed wyjazdem – należało bowiem wyrobić sobie międzynarodowe prawo jazdy.

Ja je zrobiłam, Kapitan nie – więc wiadomo kto będzie kierowcą.

:lol: :lol: Naprawdę odstąpił Ci taką frajdę? Ale jak Ty go przekupiłaś? ....albo może mi nie odpowiadaj jak :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Zjednoczone Emiraty Arabskie - الإمارات العربيّة المتّحدة


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Odrobina szaleństwa na otarcie łez – ZEA listopad 2022 - strona 7
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone