Odpoczynek i relaks po Italii - Kreta 2014

Wygląda na to, że byliśmy jednak w innym hotelu.

Pozdrawiam,
Wojtek

Aglaia napisał(a):Jak ktoś się z hotelu boi tyłek wystawić to prawie każde miejsce będzie uważał za takie gdzie nic nie ma i z nudów umrzeć można.

Byłam w Tunezji i może wakacje mojego życia to nie były ale trochę żeśmy zobaczyli (i akurat nie na absurdalnie drogich wycieczkach kupowanych u rezydenta). Pewnie kiedyś chętnie jeszcze bym się wybrała ale już nie trybem hotelowym tylko raczej na własną rękę. Na Turcję plany podobne do zrealizowania w niedalekiej (mam nadzieję) przyszłości.

tony montana napisał(a):
Mi chodziło o to, abys nie wierzył "wszystkim znajomym", o których pisałeś, którzy mówili Ci, że w Turcji "nic nie ma" - Turcja jest równie bogata w atrakcje jak Grecja

Ja z wami się zgadzam, że to ciekawe kraje
Ja pisałem wyraźnie o takich, którzy NIE spędzają czasu aktywnie

longtom napisał(a):

tony montana napisał(a):... zimny Mythos na leżaczkach wieczorem także...

A u nas na Lipsi, a to Mythosik, a to winko, co wieczór moczyło się w morzu aby nabrać temperatury konsumpcyjnej.

pzdr

hmmm, 26 stopni nie nazwałbym temperaturą konsumpcyjną...
chociaż zawsze to lepiej niż 36

Aglaia napisał(a):Jak ktoś się z hotelu boi tyłek wystawić to prawie każde miejsce będzie uważał za takie gdzie nic nie ma i z nudów umrzeć można.

Byłam w Tunezji i może wakacje mojego życia to nie były ale trochę żeśmy zobaczyli (i akurat nie na absurdalnie drogich wycieczkach kupowanych u rezydenta). Pewnie kiedyś chętnie jeszcze bym się wybrała ale już nie trybem hotelowym tylko raczej na własną rękę. Na Turcję plany podobne do zrealizowania w niedalekiej (mam nadzieję) przyszłości.

Ja nie byłem w Tunezji, ale teście byli teraz w czerwcu i wrócili zachwyceni - oni byli z nami w Turcji więc, mają porównanie, tym bardziej, że zwiedzlili trochę Cro, Hiszpanii i Francji kiedyś

longtom napisał(a):

tony montana napisał(a):... zimny Mythos na leżaczkach wieczorem także...

A u nas na Lipsi, a to Mythosik, a to winko, co wieczór moczyło się w morzu aby nabrać temperatury konsumpcyjnej.

pzdr

Ja na szczęście miałem lodówkę Ai Pan właściciel miał lodówkę przy basenie więc leciało piwko, winko (przybrałem znów kilka kilo podczas tego pobytu)

Franz napisał(a):Wygląda na to, że byliśmy jednak w innym hotelu.

Pozdrawiam,
Wojtek

Domyślam się, to byłby dopiero zbieg okoliczności

Lednice napisał(a):
Ja z wami się zgadzam, że to ciekawe kraje
Ja pisałem wyraźnie o takich, którzy NIE spędzają czasu aktywnie

I ja też Cie wcale nie "atakuję" Mi tylko chodzi o to, że nie trzeba trzymać się jakoś mocno uprzedzeń i słuchać znajomych

longtom napisał(a):

longtom napisał(a):A u nas na Lipsi, a to Mythosik, a to winko, co wieczór moczyło się w morzu aby nabrać temperatury konsumpcyjnej.

pzdr

Krystof napisał(a):hmmm, 26 stopni nie nazwałbym temperaturą konsumpcyjną...
chociaż zawsze to lepiej niż 36

Może bałtycką temperaturę mieli ? Ale z tego cvo widzialem w relacji, to jednak trochę cieplej

Zaglądam tu i ja, Tony .

Wygląda na to, że niewiele zabrakło . Z Krety wracałem 25 lipca.

pierwsze zdjęcia sprawiły, że zastanawiałem się czy aby na pewno to Kreta czy raczej Karaiby
kolory balsam dla oka, tylko ten ichni alfabet, jak dogadać się z grekiem który nie bardzo po angielsku rozmawia;
udawać greka czy krete(y)ńczyka

raczej samolotem nie polecę, więc podążę choć wirtulanie

tony montana napisał(a):......Plaże między Rethymno a Chanią
Rethymno
Heraklion
Chania

Tu byliśmy..... ...... reszta u ciebie w relacji

W AMMOUDARA nocowaliśmy w hotelu Castro

Dla nas wypoczynek to tylko włóczęga.
Tak mają niespokojne dusze...

marze_na napisał(a):My płaciliśmy 3400 od osoby za dwa tygodnie w opcji All (to akurat zupełnie bez sensu, bo z racji podróżowania po wyspie dużo z tego All nie skorzystaliśmy

Dokładnie , byłem raz na AL i nigdy w życiu więcej.
Dla lubiących zwiedzanie a nie hotelowy basen kompletny bezsens.

Sąsiad rzadko czytam twoje relacje , ale tą Kretą to mnie zachęciłeś , ponadto smaka mi narobiłeś do pisania i jak tylko odzyskam swojego laptopa to chyba się wezmę za swoją tegoroczną Grecję.

Janusz Bajcer napisał(a):

Lednice napisał(a):Znajoma była w Tunezjowie, w czerwcu tego roku i sama oceniła to jako wielki niewypał. Tam nic ciekawego nie ma, można z nudów się tylko opić i obżerać...
To samo mówią wszyscy znajomi, którzy byli u Turasów...
I siedzieli cały czas w hotelu...
Katastrofa

Byłem w Turcji i się nie nudziłem - pływałem, siedziałem na słoneczku, spacerowałem i kraj zwiedzałem.

W Turcji nie można się nudzić - chyba, ktoś tak lubi

Dokładnie.......
W Turcji się nudzić ?
Turcja jest THE BEST ! Mogę się zaraz spakować i lecieć.

No, z tego wynika, że opinie o Turcji są różne

No, ale jak ktoś nastawiał się na wypoczynek w kurorcie, a został zakwaterowany w hotelu na odludziu, z kiepską plażą,
a do tego żal mu było kasy na wycieczki, bo zapłacił za all
No, to ja taką osobę rozumiem tak samo, jak Janusza i Twoją

Krzychooo napisał(a):Zaglądam tu i ja, Tony .

Wygląda na to, że niewiele zabrakło . Z Krety wracałem 25 lipca.

Hmmm, a gdzie stacjonowałeś? (jeśli stacjonowałeś, mając na względzie Twoją albańską relację), może tak: gdzie NIE BYŁEŚ ?

Wygląda na to, że ustawiam się jako pierwszy w kolejce do RELACJI!!!

MUSISZ Krzychooo!!!

te kiero napisał(a):pierwsze zdjęcia sprawiły, że zastanawiałem się czy aby na pewno to Kreta czy raczej Karaiby
kolory balsam dla oka, tylko ten ichni alfabet, jak dogadać się z grekiem który nie bardzo po angielsku rozmawia;
udawać greka czy krete(y)ńczyka

raczej samolotem nie polecę, więc podążę choć wirtulanie

Kreta, Kreta, no kilka miejsc było "karaibskich"

Ludzie - co Wy macie z tymi samolotami???

W samochodzie zależysz też NIERAZ mało od swoich umiejętności, naprawdę jest wiele sytuacji, w której nie masz n anic wpywu - tylko POCZUCIE tego wpływu na sytuację mamy większe, to rozumiem

GOLDEN napisał(a):

tony montana napisał(a):......Plaże między Rethymno a Chanią
Rethymno
Heraklion
Chania

Tu byliśmy..... ...... reszta u ciebie w relacji

W AMMOUDARA nocowaliśmy w hotelu Castro

To 100 metrów od LILI w kierunku centrum ...

FUX napisał(a):Dla nas wypoczynek to tylko włóczęga.
Tak mają niespokojne dusze...

No nas chyba też nie można nazwać .....stacjonarnymi...
Ale żona ostastnimi czasy chce zwolnić....
Jakość na rzecz ilości... no dobrze )

maniust napisał(a):
Sąsiad rzadko czytam twoje relacje , ale tą Kretą to mnie zachęciłeś , ponadto smaka mi narobiłeś do pisania i jak tylko odzyskam swojego laptopa to chyba się wezmę za swoją tegoroczną Grecję.

A DLACZEGO NIE CZYTASZ? NO wiesz?;)
Tyle spłodziłem

I Turcję, I Rodos, I Italii dużo i Cro sporo, i Szkocję i Teneryfę, Zyppern, a nawet Bułgarię!

maniust napisał(a):Dokładnie.......
W Turcji się nudzić ?
Turcja jest THE BEST ! Mogę się zaraz spakować i lecieć.

No tak, ale Twoja relacja to juz klasyka, no i Baba Dag...

Lednice napisał(a):No, z tego wynika, że opinie o Turcji są różne

No, ale jak ktoś nastawiał się na wypoczynek w kurorcie, a został zakwaterowany w hotelu na odludziu, z kiepską plażą,
a do tego żal mu było kasy na wycieczki, bo zapłacił za all
No, to ja taką osobę rozumiem tak samo, jak Janusza i Twoją

Wszyscy wszystkich rozumieją

PAX między Chrześcijany

tony montana napisał(a):Ludzie - co Wy macie z tymi samolotami???

Awiofobię zwyczajną mamy.

tony montana napisał(a):Ludzie - co Wy macie z tymi samolotami???
W samochodzie zależysz też NIERAZ mało od swoich umiejętności, naprawdę jest wiele sytuacji, w której nie masz na nic wpływu - tylko POCZUCIE tego wpływu na sytuację mamy większe, to rozumiem

mi tam różnicy nie robi, ale druga połówka za chiny nie wsiądzie do samolotu [Z Vabanku II - " - Nikt mi nie powie, że to normalne, żeby maszyna latała w powietrzu...." (Kramer przed ucieczką za granicę) ]
i dłuższy rejs promem jest również problemem

Widzę, że znalazłam na forum wyjątkowo bliskie memu sercu dusze ...

walp napisał(a):

tony montana napisał(a):Ludzie - co Wy macie z tymi samolotami???

Awiofobię zwyczajną mamy.

te kiero napisał(a):i dłuższy rejs promem jest również problemem