wiolek_lp napisał(a):Czytając tytuł pomyślalam a może to loverosa pisze i nie myliłam się ciekawe jak wam tam będzie po Hvar i Brać
To całkiem inna wyspa niż dwie poprzednie:)
ewula91 napisał(a):Jestem! Spodobały mi się wyspy więc chętnie poczytam
2h przeprawy... To mój mąż już se pojechał muszę zapamiętać że jeśli będę chciała się tam wybrać to nie mogę mu mowic jak długo się płynie
Również nas do wysp ciągnie,byle od brzegu:)2 godziny przeprawy promowej da się przeżyć.W powrotną drogę pół książki przeczytałam.Mój M też był przeciwny,ale mam na niego swoje sposoby
TomKinS napisał(a):W tym roku Brać, Vis może w przyszłym. Chętnie poczytam.
Idealnie najpierw zwiedzić Brać,potem Hvar,a na końcu Vis jako wisienka na torcie:)
słoma79 napisał(a):Vis...nie znam...chętnie poznam
Zapraszam do zapoznania:)
tyniolek napisał(a):Ja o Vis to nic nievis, ale chętnie się dowiem
Zapraszam,coś tam pokażę
Janusz Bajcer napisał(a):tyniolek napisał(a):Ja o Vis to nic nievis, ale chętnie się dowiem
Kilka relacji już było.
Ale to wciąż za mało,pewnie po tegorocznym wysypie relacji będzie tam nas Polaków o wiele więcej
piotrf napisał(a):beatabm napisał(a):Nie lubię tej wyspy więc z przekory poczytam
Nie wiem do końca czy ją lubię , w kilku relacjach było pięknie , więc poczytam z ciekawości
Czy można lubić tę wyspę? Hmm zależy z której strony ją ugryźćjacek73 napisał(a):Vis Vis to i ja jestem Z miłą chęcią i przyjemnością zasiadam do Twojej relacji, od tegorocznych wakacji już trochę minęło początek czerwca było super jak zawsze zresztą w Cro Zacevo okolice i Pag,zapadła decyzja tym razem Vis i od tego czasu chłonę wszystko co o tej wyspie się pojawia i pojawiło już,miejscówka już zarezerwowana i wstępnie opłacona niedaleko od waszej (Zenka) dlatego zasiadam i czekam na ciąg dalszy. Pozdrawiam Jacek
Witam miło:)Już rezerwacja? No gratulacje,ja muszę najpierw ochłonąć po powrocieKasia i Krzyś napisał(a):nie było nas tam jeszcze
A nas nie było jeszcze na Korculi i Peljesacu,ale wszystko w swoim czasie mam nadziejępawel silesia napisał(a):W drugim rzędzie ale z uwagą będę śledził. Vis chodzi mi po głowie coraz bardziej... a nawet więcej niż bardziej . Czekam więc z niecierpliwością na kolejny odcinek. Liczę na duuużo ciepłych zdjęć!
Witam miło:) U nas z kolei to była bardzo spontaniczna decyzja.Tak naprawdę w ogóle nie braliśmy tej wyspy pod uwagę.
Ciepłe fotki oczywiście będą,pogoda dopisała nam jak zwykle:)beagm napisał(a):My z wysp to tylko Krk, Ciovo i Vir i oczywiście ukochany PAG. Więc chętnie obejrzę Vis.
Pag mnie również ciekawi,a szczególnie to bym tam pojechała dla sera paskiego mniam:)maslinka napisał(a):Jestem tu obowiązkowo, bo w nocy wróciliśmy z Visu...
Jestem ciekawa, czy się tam nie minęłyśmy
Maslinka pamiętam,że wspominałaś o tym,że chciałabyś Vis zobaczyć Komiza ach ta Komiza....Hercklekot napisał(a):maslinka napisał(a):Jestem tu obowiązkowo, bo w nocy wróciliśmy z Visu...
Jestem ciekawa, czy się tam nie minęłyśmy
Wow - szykuje się dobry sezon na "Visowe" relacje, co mnie bardzo cieszy
I bardzo dobrze,chętnie poczytam i pooglądam z innej perspektywy odczuciaAniaJ. napisał(a):Moi sąsiedzi, którzy czwarty rok po rząd spędzili wakacje na Visie mówią, że dużo Polaków w tym roku. Od razu pomyślałam, że zapewne o tym poczytamy
Aniu ja tego nie zauważyłamVenom555 napisał(a):Bardzo fajna w miarę spokojna wyspą ( prócz Komizy oczywiście ). Fantastyczna linia brzegowa, bardzo dużo atrakcji w samej wodzie a sama wyspa ma wiele ciekawych miejsc. Dobrym pomysłem jest jej eksploracja na mopliku.
Jednak Ci którzy preferuja bary , promenady i dużo ludzi - po kilku dniach szybko się zniechęcą.
Poz
Popieram i zgadzam się w całej rozciągłości
27 czerwiec wtorek
Rano troszkę sobie pospaliśmy,my nie z tych co rano skoro świt biegną na plażę zajmować miejsca.Zresztą tutaj nie zaobserwowałam takich wyczynów.Spokojnie wypiliśmy kawkę na naszym tarasiku,który prezentował się tak...
Mus musi być widok na morze,zawsze,ale to zawsze biorę to pod uwagę...
Po śniadanku bierzemy materac,ręczniki i buty do wody i zmierzamy na tak bardzo reklamowaną plażę Srebrną.
Taka oto szutrową drogą idziemy dość długo.Gorąco od rana,ale my już nie możemy się doczekać,by wskoczyć do wody kryształowej.Większość ludzi przyjeżdża tu autem,ale my na pierwszy raz chcemy na spokojnie pozwiedzać okolice.
Nie wiem jak to się stało,ale koniec końców wylądowaliśmy na plaży Tepluś
Tu wybraliśmy naszą miejscówkę...
Przy plaży znajduje się bar,można zamówić jedzonko i napić się kawy...
Niektórzy wylegują się na leżakach...
Tego dnia było bardzo mało ludzi,ale w późniejszym okresie coraz gwarniej się robiło...
Woda czysta jak kryształ,pierwszy dzień plażowania zaliczony.Po południu udajemy się do chwalonej tu na forum konoby Ferol.
Jest gorąco,ale trzeba coś zjeść...
Ajvar...
Pyszne smaki,także polecamy i fajny klimat...
Tak oto zakończył się nasz pierwszy dzień ...