CROberto napisał(a): Jazda po tym na co miałaś ochotę nie jest niewskazana
,a.....zabroniona....
A skąd wiesz na co miałam ochotę, hę
?
No dobra ... Zgadłeś
.
gusia-s napisał(a):Tu jest
bjuti więc zostaję
No miło mi, że się podoba ...
Ale przyszedł czas się zanoclegować. Miałam nadzieję, że moja navi będzie w stanie namierzyć ten
Jason Hotel. Jednakowoż srodze się zawiodłam
. Cóż, pozostawała jazda po znakach. Miałam nadzieję, że w samym Ipsos znajdę jakieś kierunkowskazy, jednak i to nie było takie proste. Po dwóch rundkach tam i nazad wzdłuż promenadki na chybił trafił skręcam w jedną z prostopadłych uliczek. I ... BINGO ! Po kilkudziesięciu metrach pojawia się tabliczka hotelu. Alleluja !!!
Mocno już zmachana, zabieram swoje zabawki i tęsknie patrząc na superancki basen witam się z przemiłą panią w recepcji. Pani uprzejmie bierze ode mnie potwierdzenie z booking.com i szuka mojej rezerwacji w systemie. Niestety, po jej coraz bardziej zmarszczonym czole widzę, że coś nie halo ...
Pani mówi, że nie może znaleźć mojej rezerwacji w systemie, ale to się zdarza i żaden problem. Dzwoni gdzieś tam i po krótkiej konsultacji bierze ode mnie dowód osobisty jednocześnie wręczając kluczyk do pokoju .... Z ulgą i zaciekawieniem udaję się we wskazanym kierunku ....
Pokój okazuje się dużo lepszy i "nowszy" niż na zdjęciach w necie .... Pierwsze kroki na balkon ...
Jest nieźle
... Widok z balkonu nieco przypomina mi Igrane ...
Najważniejsze, że widać morze
...
Z ulgą padam na łóżko i sprawdzam jakość internetu ....
W tym momencie słyszę pukanie do drzwi ... Przemiła pani z recepcji jeszcze raz prosi mnie o pokazanie potwierdzenia rezerwacji .... I wszystko staje się jasne ...
... Również to, że od koloru włosów nie uciekniesz ....
Okazuje się, że owszem ... miałam rezerwację ... ale w hotelu
Jason, a ja wpakowałam się do hotelu
Yannis ....
Właściwy hotel znajdował się kilkadziesiąt metrów dalej
... No co, zmęczona byłam
...
Przeuprzejma pani mówi, że zadzwoni do Jason Hotel, że upewnić się czy aby na pewno będę tam mogła zamieszkać, bo oni chyba właśnie dziś zaczynają sezon ...
Mina pań w recepcji
właściwego hotelu gdy po kilku minutach tam się pojawiłam - bezcenna
...