Odczarowane, Osobiste ... KORFU

janusz bez jajca napisał(a):Zdjęcia, takie osobiste, możesz wysłać na PW lub wiesz jak.

Potter, dawaj lepiej kolejny odcinek, bo niektórzy mają brudne myśli ...

Nigdy nie byłam w Grecji , ale po Twojej relacji Potter numerem jeden wśród greckich wysp wartych odwiedzenia będzie chyba Korfu

mysza73 napisał(a):

janusz bez jajca napisał(a):Zdjęcia, takie osobiste, możesz wysłać na PW lub wiesz jak.

Potter, dawaj lepiej kolejny odcinek, bo niektórzy mają brudne myśli ...

A co? Łazienka jeszcze nieczynna?

Niezmiennie pozostaję pod wrażeniem Korfu
Na "pozasezon" , przy trafieniu na dobrą pogodę, miejsce idealne.
Są piękne widoki, jest co zwiedzić, są plaże...
Extra

Relacja też

maslinka napisał(a):Fajny statyw! Jakiś czas temu myślałam o tym, żeby sobie taki sprawić.

Chyba wygodny?

Owszem. I zajmuje malutko miejsca. Zdecydowanie za rzadko go używam ...

Kasia i Krzyś napisał(a):

AniaJ. napisał(a):My też taki mamy, świetnie się sprawdza

ale, niestety, tylko w przypadku takich "małpek"

Owszem, aparacik musi być lekki .

renatalato napisał(a):Po wakacjach nareszcie udało mi się nadrobić Twoje Korfu
Pięknie, cudnie i wogóle szczena opada Jak bym na takim tarasiku siadła to nie wiem czy by mnie kto ściągnął
Ale żeś kobieto do tych plaż zeszła i z powrotem weszła to szacun wielki

ps. też miałam takie sandałki (chyba z pięć roków mnie nosiły)

Na plażę zeszłam, bo nie sądziłam, że to tak daleko . Zresztą ... wiedziałam jakie widoki mnie tam czekają .
A co do sandałków to ja mam już 3 czy 4 parę ... Stare won, witam nowe ...

tony montana napisał(a):...Chyba po 5 Mythosach już byłaś?!!?!
Przecież zaraz spadniesz .... Z KLIFU

Żadnych mentosów nie spożywałam ! Przecież ja KIEROWNIKIEM bylam ...

janusz bez jajca napisał(a):Potter, kto Ci te fotoszopy porobił?

No nie wiem ... Chyba admin ... Czyli ten co Ciebie zbanował ...

morgana napisał(a):Okolica boska... jak mnie z pracy wyrzucą i wreszcie będę mogła pojechać gdziekolwiek poza sezonem, to na pewno pojadę twoimi śladami.

Jak Cię z pracy wyrzucą to może być ciężko gdzieś pojechać. No chyba, że oszczędności duże masz ...

janusz bez jajca napisał(a):Zdjęcia, takie osobiste, możesz wysłać na PW lub wiesz jak.

Ale przymusu nie ma ?

Sara76 napisał(a):Nigdy nie byłam w Grecji , ale po Twojej relacji Potter numerem jeden wśród greckich wysp wartych odwiedzenia będzie chyba Korfu

Polecam

kulka53 napisał(a):Niezmiennie pozostaję pod wrażeniem Korfu
Na "pozasezon" , przy trafieniu na dobrą pogodę, miejsce idealne.
Są piękne widoki, jest co zwiedzić, są plaże...
Extra

Relacja też

Zdecydowanie "pozasezon" ... Co do pogody ... za chwilę okaże się, że tak najbardziej zielona z greckich wysp jak i maj potrafią być mooocno kapryśne ... Zresztą właśnie prognozy pogody spowodowały taki "natłok wrażeń" w drugim dniu zwiedzania ...

brum...brum...

Cape Drastis (Przylądek Drastis) to najdalej na północ wysunięte miejsce na wyspie Korfu. Prowadzi do niego piaszczysta droga, która biegnie serpentynami stromo w dół. Z drogi rozpościera się przepiękny widok na przylądek i okolicę. Można również wspiąć się pieszo na górę zbudowanego z pięknych jasnych skał cypla i stamtąd podziwiać widoki. Najlepiej wybrać się tam pojazdem terenowym, choć przejechanie samochodem osobowym również jest możliwe.

Co do tego, że najbardziej na północ, to chyba przewodnik się nieco pomylił ...

Tak czy siak, ta zielona strzałka całkiem daleko od tej czerwonej jest ...



Również jeśli chodzi o dojazd, nie jest to takie proste ... Oczywiście chciałam dojechać jak najdalej, coby nóżki oszczędzić, ale napotkany przy niby-parkingu pan pokiwał z politowaniem głową patrząc na mój samochód "terenowy" . Uznając, że zaoszczędzę mojemu smarcikowi nowych wrażeń, postanowiłam ostatnie kilkaset metrów pokonać "z buta" ...

Początkowo żałowałam ... Droga wyglądała spoko ...



... ale potem już nie. Było duuużo kamyczków, a po takiej nawierzchni smarcik mocno się ślizgał i oczywiście było ryzyko, że jakiś większy kamulec uszkodzi lakier ...





Szybko pojawiło się "to", po co tu przyjechałam ...





Przylądek wyglądał zachęcająco ... Widoczne były nawet całkiem cywilizowane schodki ...



Niestety ... Tak jak wyczytałam wcześniej teren ten jest własnością prywatną i ot tak sobie wejść tam nie można ...



Nie pozostało mi nic innego, jak pokręcić się nieco po okolicy ...









... i poprzeklinać właścicieli tego cudnego kawałka miejsca, którzy wybudowali sobie tutaj wypasioną daczę ...





Ale i tak było pięknie ...

















Następnym razem znajdę sposób, żeby tam się dostać (Mysza, zapisz )

...

Pięknie (znów przypomniało mi się włoskie Monte Conero )
I do tego ta grecka, majowa, kwitnąca roślinność....

Fajny domek , widać, że właściciele jednak bardziej cenią spokój (choć w takim miejscu jednak dość wątpliwy) niż ściąganie kasy poprzez wybudowanie restauracji + płatny parking + płatny taras widokowy + płatne zejście + .....

Potter napisał(a):Następnym razem znajdę sposób, żeby tam się dostać (Mysza, zapisz )

Zapisałam ,

ale to chyba nie jest koniec na dziś ...

Piekne!!!!
mam to miejsce zapisane, zmartwiłaś mnie tym, że nie można się tam dostać, jakoś nigdzie tego nie doczytałam!

Korfu to ładna wyspa, ale chyba najmniej "grecka" z odwiedzonych przeze mnie. Jakoś tego cykladzkiego klimatu tam brakuje. Oczywiście to subiektywna opinia.

Ale widoki ładne

Spotkałam na Korfu Polaków, którzy jakimś cudem jednak zeszli do plaży na Cape Drastis... Może znaleźli jakąś alternatywną niesprywatyzowaną ścieżkę?

Cape Drastis bajeczne

Jakoś tam się można dostać. Za płotem stała tablica zachęcająca do panoramicznych widoków ... Nie wiem, może w sezonie czy cuś ...

Potter napisał(a):Następnym razem znajdę sposób, żeby się tam dostać...

Użyj czaru....
...własnego.....i...
rozcięciapęknięcia - zapomniałaś o tym...

I że możesz czarować ...(nick zobowiązuje... )

Jeżeli tak "siarczyście przeklinałaś" jak wypasiona jest dacza , to kolejny już raz żałuję, że mnie tam nie było . . .

Widoków nie zasłonili - to można im policzyć na plus



Pozdrawiam
Piotr