mysza73 napisał(a):Brum, brum ... paliwa Ci zabrakło czy co ...
Ju noł ... jabłuszka

CROberto napisał(a):Potter napisał(a):Rzeźba do macania....pomacałam![]()
Popięcieoczywiście...![]()
Tam gdzie się najbardziej błyszczało

Już jedziemy ... a raczej idziemy bo właśnie zaparkowaliśmy ...


Bardzo chce mi się pić, namierzam jakąś knajpkę z obiecująco wyglądającym dachem ...


Knajpka ma dwa poziomy. Widoki z tego niższego wyglądają obiecująco ...


Baaardzo chce mi się pić ... jednak te naczynka dziś nie dla mnie


Po wąskich dość stromych schodach pnę się w górę ...




Zamawiam frappe i bardzo domowo wyglądające ciacho ...


Na tarasie jestem sama.... Jest okropnie gorąco .... Bluzka ląduje na krzesełku i łapię pierwsze w tym roku prawdziwie urlopowe promienie słońca...


Ciacho okazuje się pyyyszne ...


Mogłabym tam spędzić cały dzień ... Jest boskooooo ! Ale tyle jeszcze do zobaczenia . Schodząc cykam na pamiątkę to nieco karkołomne wejście. Może i nie wygląda tak źle, ale z aparatem, kawą i ciachem w rękach łatwo się nie wchodziło ...


Czas dokładniej zeksplorować wioseczkę




Chyba idę dobrze ...

Zapowiada się nieźle ...

Ciągle pod górę ...




Widzę cel ... Nareszcie


Czy ktoś mi wyjaśni zasadę działania tego urządzenia ? Ja niby inżynier ale jakoś sobie nie radzę




Jest nieźle




Są i dachówki ... Co prawda ta czerwień jakaś taka "wyblaknięta"





...