napisał(a) steftes » 13.11.2017 23:30
To teraz czas na ostatnią serię zdjęć z Durmitoru.
Widoki i dodatkowe atrakcje, ale tutaj to nie przeszkadza.
Ławeczka z widokiem na siodło. Tu jednak zdecydowanie nie można się śpieszyć. Durmitor zawsze będzie nam się kojarzył ze wspaniałą przestrzenią, cudownymi widokami, "niezadeptanymi" jeszcze górami.
Można by było tu siedzieć i podziwiać te góry cały dzień i chyba dalej trudno byłoby się znudzić tym krajobrazem.
Przyjechaliśmy też na Curevac. Byliśmy już tutaj i obok małego parkingu wyrósł też mały barek.
Jest też barierka, której wcześniej nie było.
I ławeczka z widokiem. Patrzymy dalej na drugie zbocze tego wspaniałego kanionu, widzimy domy, łąki - kiedyś tam też pojedziemy.
Wieczornym ogniskiem żegnamy cudowne góry w tym roku, jutro pora jechać dalej... Podróże mają to do siebie, że chce się więcej i więcej, dalej i dalej. Zobaczymy więc co spotka nas jutro.
Poadrawiam
Steftes