Widzę, że filmik z Lipy wzbudza spore zainteresowanie większe niż z Wenecji
No tak, w końcu mamy karnawał
Jacek B napisał(a):Widzę, że filmik z Lipy wzbudza spore zainteresowanie większe niż z Wenecji
No tak, w końcu mamy karnawał
Miecia napisał(a):Jacek B napisał(a):Widzę, że filmik z Lipy wzbudza spore zainteresowanie większe niż z Wenecji
No tak, w końcu mamy karnawał
O TO, TO TO!!!!! Na Lipie musiało być bardziej intrygująco (nie mam tu na myśli widoków ), każdy ma nadzieję, że uchyliłeś rąbka tajemnicy
Jacek B napisał(a):Miecia napisał(a):Jacek B napisał(a):Widzę, że filmik z Lipy wzbudza spore zainteresowanie większe niż z Wenecji
No tak, w końcu mamy karnawał
O TO, TO TO!!!!! Na Lipie musiało być bardziej intrygująco (nie mam tu na myśli widoków ), każdy ma nadzieję, że uchyliłeś rąbka tajemnicy
Tylko rąbka, obowiązuje mnie tajemnica spowiedzi Użyj wyobraźni Mieciu
alladyndelscorcho napisał(a):Toż to prawie jak chiński mur Bardzo ciekawe, czekam na c.d.
Miecia napisał(a):Ja też czekam, widziałam te mury tylko w pędzie - z dołu
plessant napisał(a):Bardzo mnie ten mur zaintrygował.
Jak człowiek mało wie o świecie
Gdyby nie twoja relacja do dziś bym nie wiedział, że to drugi mur po chińskim. Do Chin pewno nie dojadę, ale ten jest przecież na chorwackim szlaku
Miecia napisał(a):Jacek B napisał(a):Miecia napisał(a):Dzięki Jacku za garść informacji przy okazji tej "pielgrzymki"
Cała przyjemność po mojej stronie
Co do pielgrzymki, to dla mnie była to bardziej droga przez mękę Ale, o tym jutro
Acha, "Droga Krzyżowa", rozumiem
Powrót do Nasze relacje z podróży