Od Primostenu do Breli

1.05 godzina 4.00 rano - wyjeżdżamy ? do Chorwacji - cel Trogir .

Pech zaspaliśmy jest 5.00 rano udało się wstać - leje , 5 stopni ciepła - zimno

6.00 rano - udało się trochę opanować sytuację wszyscy już ubrani , ale samochód dalej nie zapakowany . Żona i dwie córki zastanawiaja sie co zabrać . Strój kapielowy czy zimowe kurtki .

7.00 rano samochód zapakowany , wszyscy prawie zebrani w sobie ,

7,20 koniec śniadania wyjeżdzamy

Trzebinia - Chrzanów -Oświęcim - Kęty - (objazd) Żywiec - Zwardoń - granica ze Słowacją (Skalite) - leje jak z cebra - kupujemy winietki (7euro)9.00 jest dobrze

11.00 jesteśmy w Bratysławie - rewelacja - przerwa 30 minut przed Granicą z Węgrami - kupujemy ON - czemu takie drogie 1,4 euro za litr-

przerwa skończyła się o 12.00 wjeżdzamy na Węgry - decyzja kupujemy Winietkę elektroniczną 14 euro- jedziemy tyko Autostradą
Pod Budapesztem - leje okropnie - Balaton leje ale Granica z Chorwacją
wyszło słońce jest 15.00
Przekraczamy granicę - Chorwaci i Węgrzy w akcji kontrolują "wszystkich" Na granicy stoi 6 samochodów -
pierwszy do kontroli ( środek i bagażnik)
drugi do kontroli (srodek ,bagażnik i na bok)
trzeci do kontroli
czwarty do kontroli
piaty do kontroli
szósty...... to my - pytanie pograniczników gdzie jedzieci - Trogir

no to szerokiej drogi
Siła turysty i to Polskiego jest jednak duża .

19. 30 most na Trogirze - zachodzi piękne słońce !!!

I teraz rozpoczyna się ruletka wynajęcie apartamentu .

Blisko centrum Trogiru czy blisko ładnej plaży z dala od zgiełku oto jest pytanie ?

Podejscie pierwsze - piękny(powiedziałbym że ekskluzywne) apartament na wyspie Wyspa Ćiovo w granicach Trogiru - blisko centrum. Dosyć wysoko na zboczu z widokiem na zalew Saldun . cena 45 euro
Tylko jeden problem ulica przy której jest ten apartament rano ma być rozkopana na tydzień bo robią kanalizację i wszystkie samochody muszą być usunięte

Szukamy dalej drugie , trzecie czwarte , podejscie - brak właścicieli
jeszcze nie przygotowane

piate , szóste - bardzo marne za 50 euro

Decyzja a jest 21.30 jedziemy do Okrug Gornji

siedme , ósme , dziewiąte ,dziesiąte - remont , jeszcze , nie , nieczynne
22,30
No to śpimy z samochodzie ?
Wsiadamy do samochodu jedziemy do Okrug Donji

Przejeżdżamy 10 m świeci się światło - Duży budynek są apartamenty

- tak będzie za 10 min na końcu Okrugu Gornji 50 m od plaży

dwa pokoje , kuchnia , łazienka , 50 m2 tarasu , widok na cała zatokę

To ja się zapisuję, w lipcu Primosten, może coś nowego się dowiem.
z pozdrowieniamia jerzy26

świeża relacja-zasiadam do czytelni

Początek dynamiczny aż za bardzo.Na tytuł ciągle masz wpływ...może zastosować jakąkolwiek gramatykę...chorwacką,polską...obojętnie,byle nie zulu-gula i by po oczach nie biło

hepik napisał(a):Początek dynamiczny aż za bardzo.Na tytuł ciągle masz wpływ...może zastosować jakąkolwiek gramatykę...chorwacką,polską...obojętnie,byle nie zulu-gula i by po oczach nie biło

Popieram...

Dawaj dalej bardzo jestem ciekaw co tam się dzieje o tej porze roku, ale tytuł faktycznie mógłby wyglądać od Primostenu do Breli

Też czytam

2,05 maj rano śpimy. 9.00 śpimy ... 10.00 śpimy

Ale słońce już bardzo wysoko, czas rozpocząć nasze spotkanie z Chorwacją .

Śniadanie - tylko że brak mleka , a moja córka postanowiła zrobić "zdrową" zapiekankę z keczupem ( którego też nie ma )

Więc drogą "losowania" poszedłem szukać sklepu .

Pierwsze znalazłem piekarnię ( czyli sklep z chlebem- o tym później)

potem idę dalej jest nasz "ulubiony" sklep KONZUM . Podchodzę a on zamknięty. - Wygląda że poza sezonem - Konzum zamyka niektóre sklepy.

Ale jest drugi Sklep KERUM . taka nasza Biedronka .

Ale wszystko jest.
Śniadanie na tarasie .Słońce świeci czas iść na wycieczkę .

A cha po drodze idzie ktoś , potem pare osób "... wiesz widziałam ten ..." Generalnie parę osób a tu Polacy. Okazało się się że obok (50m) jest Willa Katarina do której przyjechał rano autobus z Lublina .
Czyli nie jesteśmy sami

Dwie godziny oglądamy Gornji Okrug - najpierw plaża , potem ostro w górę , potem las !!! , dalej nasza siedziba . Jest w zasadzie gorąco 23-25 . no to plaża ( jest już 15) -
Idziemy na zachód ludzi ( 15 osób) są na plaży a 3 nawet w wodzie

Rozkładamy się - to Polacy - ale po kilku minutach schodzą ( chyba mają objad - więc zostaliśmy sami
Do wody weszliśmy ale jednak 18- 19 stopni to mało . Więc się plazujemy . 17.30 po małej drzemce wystarczy idziemy zrobić objad .

18,30 obiad na tarasie z zachodem slońca - jest ładnie

19,30 - jedziemy do Trogiru zwiedzać miasto

Po 10 minutach parkujemy obok mostu na Trogir było 1 miejsce ( o tej porze roku są za darmo ( na tabliczce pisze 10kun)
Wchodzimy - palmy , aleja potem wąskie uliczki , każdy kelner w kilkudziesięciu knajpkach zaprasza nas do siebie , Piękne miasto
taki ułamek Wenecji .
22,00 wracamy
Koniec dnia
=========

Uwagi techniczne
1 zł - w kantorach po około 1,78 kn
1zł -w Banku Zgrebskim 1,825 kn

Olej Napędowy - wszędzie 9,30 kn za litr
Puszka mała Karlowackiego 10kn ( nie pije piwa)
Mała amfora -pamiątka 20 kn
Ciut większa 30 kn
Wejście do Katedry św.Wawrzńca - 25/20 kn
Wejście do muzeum Miejskiego - 15/10 kn

Ostatnio było Primosten, w tym roku Brela...czytam i czekam na więcej

lukasz22i napisał(a):w tym roku Brela

Doskonały wybór.

lukasz22i napisał(a):Ostatnio było Primosten, w tym roku Brela...czytam i czekam na więcej

hehe po pierwszym razie w Primosten, też pojechaliśmy do Breli, ale tylko na lody, jak się okazało
...i wróciliśmy do Primosten

krk napisał(a):Do wody weszliśmy ale jednak 18- 19 stopni to mało . Więc się plazujemy.

Trochę przesadziłeś.. Gwarantuję, że nie było więcej niż 16- 17 st.
Pozdrawiam

powiem tak.......
same pierdoły piszesz!!!
i zgadnijcie z kogo to jest cytat.

Czekając na ciąg dalszy relacji również przyłączam się do czytania.
(Zwłaszcza, ze w temacie jest Brela).

Ja też czytam i czekam na zdjęcia i konkretne informacje,

W tym roku rejon Szybenik-Split, więc relacja jak znalazł.
Tylko ile jeszcze trzeba do tego sierpnia czekać